« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2022-07-14 11:23:46
Temat: Re: Ksiądz miał rację, gdy przestrzegał.W dniu 12.07.2022 o 20:14, XL pisze:
> trybun <M...@j...cb> wrote:
>> W dniu 11.07.2022 o 22:11, XL pisze:
>>> trybun <M...@j...cb> wrote:
>>>> W dniu 10.07.2022 o 21:29, XL pisze:
>>>>> ...przed rozbijaniem rodzin przyjmujących ukraińskie uchodźczynie.
>>>>> https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/porzucil-zone-dla
-ukrainskiej-uchodzczyni-teraz-planuje-slub/0erxwyh
>>>>>
>>>>>
>>>> Miał i nie miał jednocześnie. Zaproszenie ponętnej samicy do swojego
>>>> domu to proszenie się o kłopoty, z drugiej strony nie możemy swoich
>>>> partnerów/partnerek izolować od innych ludzi.
>>>>
>>>> Trochę dziwi mnie stanowisko tego księdza, bo widać że dla niego związek
>>>> to coś ważniejszego niż dobro samych ludzi.
>>>>
>>>>
>>> Związek to SŁOWO dane drugiej osobie. Ono JEST NAJWAŻNIEJSZE. On ma rację.
>>> Gdyby SŁOWO DANE DRUGIEJ OSOBIE się nie liczyło, bylibyśmy zwierzętami.
>>>
>> Tylko że to nie jest takie proste. Spory odsetek związków to małżeństwa
>> wymuszane przez otoczenie, śluby często też są zawierane pod wpływem
>> chwili. Poza tym jak można wymagać od człowieka który na pewno nie jest
>> panem swojego losu składania tak rygorystycznych i długoterminowych
>> ślubów? A SŁOWO dawane na takich warunkach jest zwyczajnie niepoważne, i
>> nie widzę tu jakichś wyrachowanych podejść, w tym momencie ślubujący
>> jest święcie przekonany że tych ślubów dotrzyma.
> Tak mają dzieci, a nie ludzie świadomi i dorośli.
Ale rzeczywistość wygląda tak że świadomość to mamy tylko przeszłości.
SŁOWO dobra rzecz, ale nie chodzi chyba o to aby ono było ciężarem.
Osobiście rozumie i rozgrzeszam ludzi którym zbłądzili w ten sposób.
Oczywiście nie dotyczy to patologicznych kłamców którzy z tak poważnej
jak przysięga w końcu sprawy uprawiają sobie sport.
>
>> Naprawdę sądzisz że zwierzęta to coś gorszego od ludzi?
> Nigdzie nie użyłam słowa ,,gorszy".
> Zwierzęta są INNE - czyli prostsze: podążają za uwarunkowanymi genetycznie
> i biologicznie instynktami, nie analizując swych dążeń, więc nie mają na
> nie wpływu.
> Człowiek - to co innego: MA ROZUM I WOLĘ. Jeśli ich nie używa, zamiast tego
> podążając jedynie za instynktami, to w ten sposób zbliża się do zwierząt i
> krzywdzi tych, którzy mu zaufali. Nie stworzy trwałego związku.
>
>
>
Tak to brzmiało. Się zastanawiam czy np. "ludzka wola" to coś lepszego
od nieskażonego kroplą cywilizacji instynktu. To raczej ta wola każe
całej rzeszy ludzi gromadzić o wiele więcej niż potrzebują. A wszyscy
wiemy że na świecie istnieje ograniczona ilość dóbr, czyli chcąc nie
chcąc swoim gromadzeniem zabieramy to innym.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |