« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-08-23 07:45:26
Temat: Kuchmistrz Jacek Szewczyk
Z dniem 22.08 z internetowym przewodnikiem po restauracjach
www.restaurants.pl rozpoczal wspolprace kuchmistrz Jacek Szewczyk. W kazdy
wtorek i czwartek bedzie on publikowal na lamach naszego serwisu swoje
przepisy autorskie, porady oraz relacje z ciekawych wydarzen kulinarnych z
jego udzialem.
Myśle ze materialy jakie bedzie przygotowywal zainteresuja rowniez obecnych
na tej liscie (jezeli nie zawsze mozna sie z kuchmistrzem skontaktowac ;)
Zapraszamy rowniez do stale aktualizowanego poradnika savoir-vivre przy
stole.
Serdecznie zapraszam
grzegorz drabik
www.restaurants.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-08-25 06:29:03
Temat: Re: Kuchmistrz Jacek Szewczykgrzegorz drabik wrote:
>
> Zapraszamy rowniez do stale aktualizowanego poradnika savoir-vivre przy
> stole.
>
To az tak sie zmienia z dnia na dzien, ze trzeba stale aktualizowac? ;-)
Szymon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-28 05:25:25
Temat: Re: Kuchmistrz Jacek Szewczyk
Szymon Ziolo <s...@s...pl> wrote in message
news:39A6122F.87B9867E@step.pl...
> grzegorz drabik wrote:
> >
> > Zapraszamy rowniez do stale aktualizowanego poradnika savoir-vivre przy
> > stole.
> >
>
> To az tak sie zmienia z dnia na dzien, ze trzeba stale aktualizowac? ;-)
>
> Szymon
Savoir- vivre przy stole... Szeroki temat. W Polsce do pizzy dano mi noz i
widelec. Amerykanin usmial by sie z tego serdecznie, tu je sie pizze
palcami. Takze frytki. Kurczaki tez, ale te w KFC, w porzadnych
restauracjach raczej nie radzil bym tego praktykowac, mogli by pomyslec, zes
barbarzynca. Zreszta w porzadnych restauracjach poza kurza piersia raczej
innych czesci ptaka sie nie jada. Slynne jest krojenie miesa na kawalki
przez amerykanow i jedzenie potrawy tylko widelcem ( podobno wzielo sie to
stad, ze jedna reka musiala byc wolna zeby wyciagnac pistolet ). Po wprawnym
jedzeniu nozem i widelcem poznaje sie amerykanow europejskiego pochodzenia.
Azjaci machaja w swoich restauracjach paleczkami az milo. Nawet zupe
potrafia nimi zjesc. Ja tez nimi jadam chinskie potrawy, smakuja mi
innaczej, chociaz przewaznie musze sie o nie upomniec, bo daja mi widelec.
chyba mam za malo skosne oczy ). Inny zwyczaj ktory mnie w USA na poczatku
razil. Porcje w tutejszych restauracjach sa ogromne .Gdy ktos nie jest w
stanie tego zjesc prosi o doggi bag. Czyli o torebke dla psa. Pakuje to co
nie zjadl, albo robi to kelner, i zabiera do domu.Nie dla psa, te zra swoje
jedzenie, ale dla siebie. Dziady jakies czy co?...myslalem z poczatku. Ale
wyprowadzono mnie z bledu, przeciez zaplacono za jedzenie, zostawione
zostanie wyrzucone ( ponoc tym co sie tu codziennie wyrzuca do smietnika
mozna by wyzywic pol Indii) a zabrane zostanie zjedzone ( przynajmniej w
teorii, bo w praktyce bywa roznie ). Ciekawe co by powiedzial kelner w
Polsce gdybym zabral z talerza niedojedzone resztki ?
F.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-28 08:42:02
Temat: Re: Kuchmistrz Jacek SzewczykUżytkownik f. <f...@p...net> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8oct4v$44ee$...@n...news.prodigy.com
...
>
> Savoir- vivre przy stole... Szeroki temat. W Polsce do pizzy dano mi noz i
> widelec. Amerykanin usmial by sie z tego serdecznie, tu je sie pizze
> palcami. Takze frytki. Kurczaki tez, ale te w KFC, w porzadnych
Wiadomo powszechnie, ze Amerykanie sa wyrocznia w sprawach Savoir- vivre
przy stole i Kultury w ogole :> Podobno nawet juz przekonali Wlochow, ze
spagetti nalezy przed jedzeniem pokroic nozem...
Jader
p.s. Tez jadam pizze palcami, ale nie kazda sie da (jezeli jest duza i ma
sporo dodatkow, to sie raczej zlamie i potrzeba bedzie Niezwyklego Proszku
do prania koszuli). Wydaje mi sie, ze dobrze, jezli klient ma jakas opcje w
tej kwestii.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-28 10:42:39
Temat: Re: Kuchmistrz Jacek Szewczyk
----- Original Message -----
From: f. <f...@p...net>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, August 28, 2000 7:25 AM
Subject: Re: Kuchmistrz Jacek Szewczyk
>
>
> Szymon Ziolo <s...@s...pl> wrote in message
> news:39A6122F.87B9867E@step.pl...
> > grzegorz drabik wrote:
> > >
> > > Zapraszamy rowniez do stale aktualizowanego poradnika savoir-vivre
przy
> > > stole.
> > >
> >
> > To az tak sie zmienia z dnia na dzien, ze trzeba stale aktualizowac? ;-)
> >
> > Szymon
>
> Savoir- vivre przy stole... Szeroki temat. W Polsce do pizzy dano mi noz i
> widelec. Amerykanin usmial by sie z tego serdecznie, tu je sie pizze
> palcami. Takze frytki. Kurczaki tez, ale te w KFC, w porzadnych
> restauracjach raczej nie radzil bym tego praktykowac, mogli by pomyslec,
zes
> barbarzynca. Zreszta w porzadnych restauracjach poza kurza piersia raczej
> innych czesci ptaka sie nie jada. Slynne jest krojenie miesa na kawalki
> przez amerykanow i jedzenie potrawy tylko widelcem ( podobno wzielo sie to
> stad, ze jedna reka musiala byc wolna zeby wyciagnac pistolet ). Po
wprawnym
> jedzeniu nozem i widelcem poznaje sie amerykanow europejskiego
pochodzenia.
> Azjaci machaja w swoich restauracjach paleczkami az milo. Nawet zupe
> potrafia nimi zjesc. Ja tez nimi jadam chinskie potrawy, smakuja mi
> innaczej, chociaz przewaznie musze sie o nie upomniec, bo daja mi widelec.
> chyba mam za malo skosne oczy ). Inny zwyczaj ktory mnie w USA na
poczatku
> razil. Porcje w tutejszych restauracjach sa ogromne .Gdy ktos nie jest w
> stanie tego zjesc prosi o doggi bag. Czyli o torebke dla psa. Pakuje to co
> nie zjadl, albo robi to kelner, i zabiera do domu.Nie dla psa, te zra
swoje
> jedzenie, ale dla siebie. Dziady jakies czy co?...myslalem z poczatku. Ale
> wyprowadzono mnie z bledu, przeciez zaplacono za jedzenie, zostawione
> zostanie wyrzucone ( ponoc tym co sie tu codziennie wyrzuca do smietnika
> mozna by wyzywic pol Indii) a zabrane zostanie zjedzone ( przynajmniej w
> teorii, bo w praktyce bywa roznie ). Ciekawe co by powiedzial kelner w
> Polsce gdybym zabral z talerza niedojedzone resztki ?
> F.
>
A nic by nie powiedział - w pizzerii jest regułą, że prosisz o pudło, do
którego ładujesz niedojedzone 3/4 pizzy, bo była ogromna. I znów ma
zastosowanie reguła, o której pisałeś, że zapłacone jedzenie przysługuje Ci
w całości, tzn nawet, jeżeli jego część zabierasz "na wynos" w doggi bag.
--
Chcesz otrzymywac newsy poczta elektroniczna ? Sprawdz http://www.newsgate.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-29 01:12:56
Temat: Re: Kuchmistrz Jacek Szewczyk
Moja Mama o malo nie dostala ataku serca, gdzy w restauracji rybnej w
Gdansku poprosilam o kawalek folii, zeby zawinac kawalek ryby, ktora mi
zostala na talerzu. A kelner bez zmruzenia oka przyniosl kawalek folii,
i slowa nie powiedzial. Ludzie sie patrzyli, ale co mi tam! Ryba byla
dobra wieczorem na kanapce, wiec nawet w Polsce mozna.
Magdalena Bassett
"f." wrote:
> teorii, bo w praktyce bywa roznie ). Ciekawe co by powiedzial kelner w
> Polsce gdybym zabral z talerza niedojedzone resztki ?
> F.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-30 18:06:47
Temat: Re: Kuchmistrz Jacek Szewczyk
> > teorii, bo w praktyce bywa roznie ). Ciekawe co by powiedzial kelner w
> > Polsce gdybym zabral z talerza niedojedzone resztki ?
> > F.
Wielka szkoda. Kucharz się na pewno zmartwi. Bo będzie musiał kombinować co
jutro zrobić na obiad, skoro jedno danie odpadło. Może złota rybka z akwarium
zostanie w porze obiadowej zlicytowana.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |