Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Kwantowa teoria świadomości Orch-OR

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kwantowa teoria świadomości Orch-OR

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2011-01-29 19:03:09

Temat: Kwantowa teoria świadomości Orch-OR
Od: r...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Świadomość określa nasze istnienie i rzeczywistość. Ale w jaki sposób mózg
generuje myśli i uczucia?

Większość wyjaśnień przedstawia mózg jako komputer złożony z komórek nerwowych
(neuronów) oraz ich połączeń synaptycznych działających jak proste przekaźniki,
które oddziałują w złożony sposób.

Według tej teorii świadomość przejawia się jako zespół złożonych interakcji
między neuronami. Jednak to podejście nie wyjaśnia, dlaczego posiadamy uczucia,
świadomość i "życie wewnętrzne". Tak więc nie wiemy, w jaki sposób mózg tworzy
świadomość.

Nie wiemy również, czy nasze świadome postrzeganie dokładnie odzwierciedla świat
zewnętrzny, lub jeśli wszyscy podobnie go odbierają, co w takim razie wykracza
poza nasze umysły? W rzeczywistości, fundamentalna natura rzeczywistości
pozostaje tajemnicza tak jak mechanizm naszego świadomego postrzegania.

Rzeczywistość wydaje się być opisana przez dwa zbiory praw. W naszym codziennym
świecie, fizyka Newtona i Maxwella dokładnie i logicznie przewiduje zachowanie
obiektów i energii. Jednak w bardzo małej skali (np. atomów i cząsteczek
sub-atmowych), działają z pozoru dziwne i paradoksalne prawa mechaniki
kwantowej. Na przykład w świecie kwantowym, cząsteczki mogą znajdować się
równocześnie w wielu miejscach w tym samym czasie (superpozycja kwantowa). Także
cząsteczki które dzieli pewna odległość mogą być ze sobą ściśle powiązane
(splątanie nielokalne) i połączone wspólnymi jednostkami (splątanie Bosego
Einsteina).

Mimo naszego słabego zrozumienia, te dziwne właściwości wykorzystuje się w
obliczeniach kwantowych i innych formach informacyjnej technologii kwantowej
(np. kryptografii kwantowej czy teleportacji kwantowej), które mogą
zrewolucjonizować naukę.

Komputery kwantowe różnią sią od zwykłych komputerów, które reprezentują
informacje np. binarne bity 1 i 0. W komputerach kwantowych informacje mogą być
reprezentowane jednocześnie przez superpozycję kwantową, zarówno 1 jak i 0 (bity
kwantowe lub "qubity")! W superpozycji, interakcje/obliczenia qubitów z innymi
qubitami odbywają się za sprawą splątania nielokalnego. Ostatecznie każdy kubit
"wypada" ze swej kwantowej schizofrenii i nie wybiera 1 albo 0 jako swej
klasycznej formy. Ponieważ kwantowe interakcje pomiędzy qubitami w pobliżu
nieskończonej równoległości, komputery kwantowe mają potencjalnie ogromną
przewagę nad konwencjonalnymi komputerami, przynajmniej w niektórych zastosowaniach.

Ale dlaczego istnieją dwie odrębne rzeczywistości i jak są one powiązane?
Granica między światem kwantowym i klasycznym jest niejasna, a przejście
pomiędzy nimi jest często określane jako obniżenie stanów kwantowych, załamanie
funkcji falowej lub dekoherencji. Choć efekty kwantowe występują zwykle w małej
skali nie ma widocznego przejścia lub granicy ze względu na wielkość i skalę,
nie ma też jednoznacznych powodów dla których duże obiekty nie mogły być w
superpozycji.

Początkowe eksperymenty kwantowe związane z superpozycją kwantową w odniesieniu
do świadomości doprowadziły naukowców do tak zwanej "interpretacji
Kopenhaskiej", duński naukowiec Nils Bohr jest zwolennikiem tej szkoły.
Interpretacja Kopenhaska umieszcza świadomość poza fizyką!

Aby zilustrować głupotę tego pomysłu, Erwin Schrödinger w 1935 roku sformułował
swój słynny eksperyment myślowy obecnie znany jako "Kot Schrödingera". Wyobraź
sobie kota w pudełku. Poza pudełkiem superpozycja kwantowa jest połączona z
trucizną wewnątrz pudełka. Według interpretacji Kopenhaskiej trucizna będzie
zarówno uwolniona i nieuwolniona, a kot będzie zarówno żywy jak i martwy do
czasu gdy pudełko zostałoby otwarte. Tylko w tej chwili kot jest zarówno martwy
i żywy. Wyniki eksperymentu Schrödingera pokazują, jak absurdalna była
interpretacja Kopenhaska, jednak do dnia dzisiejszego nie ma sposobu na
wyjaśnienie odizolowanej superpozycji kwantowej.
Eksperymenty wydają się także nie pokazywać kiedy w superpozycji kwantowej
dochodzi do redukcji/zapaści, zwłaszcza że według klasycznych teorii w różnych
możliwych stanach superpozycja kwantowa była przypadkowa. Domniemanie to nie
podobało się Einsteinowi: "Bóg nie gra w kości z wszechświatem".

Istnieje kilka nowoczesnych interpretacji redukcji stanów kwantowych, czy
"załamania funkcji falowej":

1. Utrzymująca się interpretacja Kopenhaska (pomiar lub świadoma obserwacja
załamania funkcji falowej), która jest zgodna z "pozytywistyczną" filozofią
umysłu, w którym buduje rzeczywistość. Interpretacja Kopenhaska wynosi
świadomość poza fizykę, ale nie stanowi podstawy rzeczywistości, a jedynie
wyliczenia z eksperymentów.

2. Teoria "wielu światów" czy "wielu umysłów" wysunięta przez Hugh Everetta
zakłada, że każda superpozycja jest wzmacniana, co prowadzi do odgałęzienia
nowego świata i świadomego obserwatora, w jednym wszechświecie kot jest martwy,
a w innym żywy. Nie ma tu żadnych ograniczeń, jest jednak wymagana
nieskończoność rzeczywistości (lub świadomego umysłu).

3. W innej interpretacji, wysuniętej przez Davida Bohma, obiekty mają zarówno
własności cząsteczek jak i fali (bez ukrytych zmiennych lokalnych i potencjałów
kwantowych), która działa na cząsteczki i przewodniki. Podejście Bohma pokazuje,
że świat kwantowy może istnieć niezależnie od ludzkiego umysłu, który oferuje
"realistyczną" alternatywę dla "pozytywistycznej" Bohma.

Brytyjski fizyk-matematyk Sir Roger Penrose proponuje, aby każdej superpozycji
odpowiadało rozwidlenie/separacja wszechświata w jego najbardziej podstawowym
poziomie (kwantowej grawitacji, lub podstawie geometrii czasoprzestrzeni w skali
Plancka). Jednak zgodnie z teorią Penrose separacja wszechświata na jego
najbardziej fundamentalnym poziomie jest niestabilna i spontanicznie się zapada
ze względu na cel, nieodłączną cechę geometrii czasoprzestrzeni ("cel
redukcji"). Ponadto im większa superpozycja tym szybciej się zmniejsza. Na
przykład pojedyncze elektrony w superpozycji ulegają kolapsowi dopiero po 10
milionach lat; natomiast w przypadku jednego kilograma materii ten czas wynosi
10 - 37 sekund. Wniosek Penrose'a jest obecnie testowany eksperymentalnie.

W 1989 roku Penrose zaproponował, że oddziaływania wynikające z niniejszej
grawitacji kwantowej nie są przypadkowe, ale osadzone w skali Plancka,
podstawowym poziomem wszechświata. Ponadto ten rodzaj braku losowego wyboru
(nieobliczalności) jest charakterystyczny dla wyborów dokonywanych przez
świadomość. Ludzkie myśli bardzo różnią się od klasycznych komputerów. Książka
Penrose'a była potrzegana jako policzek dla zwolenników sztucznej inteligencji
(AI), którzy twierdzili, że świadomość komputerów można rozwijać poprzez
symulację neuronów synaptycznych.

Jeśli spojrzymy wgłąb pantofelka i innych komórkowców, zobaczymy bardzo
uporządkowane sieci (cytoszkielet) złożone z mikrotubul i innych niktkowatych
struktur, które organizują pracę komórek. Bodźce zmysłowe i ruchowe pantofelka,
podział komórek (mitoza), wzrost komórek, formowanie się synaps i wszystkie inne
procesy są realizowane przez mikrotubuliny - walcowate polimery białka tubulin
ułożone w sześciokątne siatki posiadające cylindryczne ściany.

Przez dwadzieścia lat studiowałem jak mikrotubuliny mogą przetwarzać informacje,
działając jak komputery. W latach 80-tych XX ubiegłego wieku ja i moi koledzy
Rich Watt, Steen Rasmussen i innymi zasugerowaliśmy, że wspólne interakcje wśród
podjednostek tubulin spełniają rolę "automatów komórkowych" w skali
molekularnej. Nasza praca wykazała, że tubuliny przechodząc w mikrotubuliny mają
potencjalnie taką samą zdolność do przetwarzania informacji w każdej komórce
nerwowej w mózgu na poziomie synaptycznym. Ale ogromny wzrost klasycznego
przetwarzania informacji nie pomoże w tajemniczych kwestiach świadomości.

Jednakże mikrotubuliny wydawały się być doskonałymi kandydatami na komputery
kwantowe których szukał Penrose. Jak stwierdza tubuliny są kontrolowane przez
wewnętrzne siły mechaniki kwantowej (siły Van der Waalsa ), mogą one istnieć w
superpozycji kwantowej wielorakich stanów (bitów kwantowych, albo qubitów) i
mikrotubule mogą być postrzegane jako komputery kwantowe w organizacji komórkowej.

Świadomość jest więc ciągiem dyskretnych zdarzeń, wynikających z przemian fazy
1) pojedynczej spójnej superpozycji kwantowej ( w tym stanów kwantowych
mikrotubuli które są izolowane przez żelowe aktyny), oraz 2) klasycznego
wejścia/wyjścia w którym mikrotubule przekazują informacje z nieświadomej części
mózgu, systemu nerwowego i świata zewnętrznego. Fazy przemian odpowiadają
neurofizjologii mózgu, np. znane "40Hz" drgań gamma EEG.

Dostęp do uczuć i świadomych doświadczeń uzyskujemy dzięki filozoficznej
pan-protofizyce w której składniki świadomych doświadczeń są ograniczone do
minimum, fundamentalnymi jednostkami osadzonymi w skali Plancka z fundamentalną
geometrią czasoprzestrzenną. Nasza propozycja jest zgodna z filozofią A. N.
Whiteheada który zaproponował by, świadomość była ciągiem "okazji doświadczeń"
następujących w "podstawowym polu proto-fizycznych doświadczeń".

Stąd nieskończenie malutka skala Plancka, opisana według pętli ciężkości
kwantowej, teorii sznurka etc. jest autentycznym matrycą która skonfigurowana
daje początek świadomemu doświadczeniu (i wszystkiemu innemu).

Ogromna większość aktywności mózgu zachodzi w sposób nieświadomy; świadomość
jest "wierzchołkiem góry lodowej" . Jednak niesprecyzowane rejony mózgu stanowią
ostoję świadomości. Komórki nerwowe mogą być nieświadome w jednym momencie i
wspierać świadome doświadczenia w następnym. Dla tej transformacji
zaproponowaliśmy teorię Orch OR. Oznacza to, że wcześniejsze świadome działania,
w tym podświadomość Freuda i nasze marzenia manifestują się jako informacje
kwantowe, np. schizofreniczne superpozycje wielu możliwości. Dziwaczna natura
świata snów została opisana (Matte Blanco, 1971) następująco: "gdzie panuje
paradoks i coś przeciwnego łączy się w podobieństwa". Jest to również trafny
opis świata kwantowego.

Dlatego sądzimy, że świadomość jest wewnętrznym procesem przetwarzania
informacji na krawędzi między światem kwantowym a klasycznym światem i związkiem
pomiędzy biologicznymi systemami a fundamentalnym poziomem wszechświata. Orch OR
jest zgodne nie tylko z neurobiologią i fizyką, ale i duchowymi tradycjami
takimi jak Buddyzm, Buddyzm i Kabałą.

Świadomość może występować jedynie w bardzo szczególnych okolicznościach:
superpozycja kwantowa musi być odizolowana od środowiskowej dekoherencji
wystarczająco długo aby osiągnąć próg dla Penrose OR. Aktywność neuronów w mózgu
występuje zwykle w skali czasu rzędku kilkudziesięciu do kilkuset milisekund,
wymaga izolacji superpozycji z mikrotubulami zajmującymi tysiące komórek
nerwowych. Proste organizmy komórkowe mogą być świadome, ale wymagają dłuższych
okresów odizolowanej superpozycji i dlatego rzadko przejawiają świadomość.
Podczas gdy my możemy mieć 40 świadomych momentów na sekudę, prosty robak może
mieć zaledwie jeden świadomy moment na minutę (i znacznie mniejszą intensywność
niż przejawy naszej świadomości).

OR może także występować w kosmologicznych sytuacjach, takich jak gigantyczne
zagęszczenie Bosego Einsteina w gwiazdach neutronowych. Według naszej definicji,
takie zdarzenia mogłoby być świadome, ale nie możemy tego dowieść (OR bez Orch).
Astrofizyk Paola Zizzi zasugerował, że rozszerzanie wszechświata w okresie
Wielkiego Wybuchu reprezentuje superpozycję kwantową w początkach wszechświata,
która została zakończona przez OR. Stąd w chwili narodzin wszechświat miał okres
ogromnej świadomości ("Big Wow") - makrokosmos naszych świadomych indywidualnych
mikrokosmosów.

Pracuję jako lekarz anestezjolog i rutynowo odbieram i przywracam świadomość
moim pacjentom. Środek znieczulający wydziela gaz który dostaje się przez płuca
do krwi i mózgu gdzie wewnętrz gdzie zlokalizowane są małe kieszenie niektórych
neuronów białek. Białka które odpowiadają za znieczulenie/utratę świadomości
obejmują tubuliny jak również inne błony białkowych receptorów. Maleńkie
kieszenie intraprotein łączą się z pewnymi obszarami, w których dynamika białek
jest kontrolowana przez siły kwantowe, zwane siłami Van der Waalsa Londona. W
przeciwieństwie do jakichkolwiek innych leków, środki znieczulające najwyraźniej
zapobiegają\osłabiają siły Londona, których łączna spójność jest niezbędna do
zaistnienia świadomości.

Pomimo ostrej krytyki ze strony naukowego, matematycznego i filozoficznego
establishmentu Orch OR pozostaje teorią, a może tylko kompletnym modelem w
pełnym tego słowa znaczeniu zdolnym zająć się tajemniczymi cechami świadomości i
dostarczyć teorie możliwe do przetestowania. Najnowsze dowody wskazują, że
niektóre formy kwantowych procesów z udziałem cząsteczek organicznych są
wzmocnione przez wzrost temperatury, co sugeruje, że dekoherencja nie może być
poważnym problemem.

Wielu postrzega pojęcie świadomości kwantowej (w szczególności Orch OR), jako
mało prawdopodobne. Ale ja widzę to jako „punkt na horyzoncie”,
paradygmat który
ostatecznie zdominuje naszą ocenę mózgu, umysłu i rzeczywistości. Jest to jedyne
podejście, które wydaje się zdolne do rozwiązania wszystkiego. Ponadto
połączenie z podstawową rzeczywistością Platona stanowi naukową drogę do duchowości.

Źródło: http://quantum-mind.org/overview.html
Tłumaczenie: http://www.ipi-x.eu/readarticle.php?article_id=224

Więcej o teorii Orch OR: http://en.wikipedia.org/wiki/Orch-OR

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2011-01-29 19:11:19

Temat: Re: Kwantowa teoria świadomości Orch-OR
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:2679.0000025b.4d44646d@newsgate.onet.pl...

Przekornie (i namolnie) zaproponuję Ci Pratchetta (bo akurat go przeglądam z
zadowoleniem):
(To z Nauki Świata Dysku I by Pratchett)

" Mózgi są fascynujące. Są fizycznym naczyniem umysłu, który jest jeszcze
ciekawszy. Umysły są (a przynajmniej budzą u właścicieli silne wrażenie, że
są) świadome i mają (a przynajmniej budzą u właścicieli silne wrażenie, że
mają) wolną wolę. Umysły działają w świecie qualiow żywych wrażeń
zmysłowych, takich jak czerwony, gorący, seksowny. Qualia nie są
abstrakcjami są uczuciami. Wszyscy wiemy, jak to jest, kiedy się ich
doświadcza. Nauka nie ma pojęcia, co sprawia, że są, jakie są.
Mózgi jednak... Z mózgami jakiś postęp jest możliwy. Na pewnym poziomie
mózg jest maszyną obliczeniową. Najbardziej oczywistymi elementami
konstrukcyjnymi mózgu są komórki nerwowe połączone w skomplikowane sieci.
Matematycy odkryli, że owe sieci zajmują się realizacją wielu ciekawych
procesów. Otrzymują jakiś sygnał wejściowy i uzyskują sygnał wyjściowy.
Jeśli pozwolimy na ewolucję ich wzajemnych połączeń poprzez dobór
specyficznych związków między wejściem a wyjściem na przykład reakcji na
obraz banana, ale nie na obraz zdechłego szczura całkiem szybko uzyskamy
bardzo efektywny wykrywacz bananów.
Ludzki mózg czyni wyjątkowym o ile możemy to stwierdzić fakt, że stal
się rekurencyjny. Oprócz wykrywania bananów może też myśleć o wykrywaniu
bananów. Może myśleć o własnych procesach myślowych. Jest układem
rozpoznawania wzorców, który skierował uwagę na własne wzorce. Ta
umiejętność jest podstawą ludzkiej inteligencji. Prawdopodobnie na niej
opiera się też świadomość: jednym z wzorców, jakie układ rozpoznawania
wzorców nauczył się rozpoznawać, jest on sam. Stał się samoświadomy.
W rezultacie mózgi operują na dwóch poziomach. Na poziomie
redukcjonistycznym są sieciami komórek nerwowych przesyłających sobie
niezwykle skomplikowane, ale w ostatecznym rachunku pozbawione znaczenia
wiadomości jak mrówki krzątające się w mrowisku. Na innym poziomie są
zintegrowaną jaźnią są mrowiskiem jako osobowością samą w sobie. Książka
Douglasa Hofstadtera Godel, Escher, Bach zawiera fragment, gdzie stryjko
Lonia54 (który jest kolonią mrówek) ma spotkanie z doktorem Mrówkojadem.
Kiedy doktor Mrówkojad przybywa, mrówki wpadają w panikę zmieniają swoje
działania. Dla stryjka Loni, który funkcjonuje na wyższym poziomie, ta
zmiana reprezentuje wiedzę, że doktor Mrówkojad już przyszedł. Nie
przeszkadza mu, że doktor Mrówkojad konsumuje posiłek z ,jego mrówek".
Zasoby mrówek są praktycznie nieograniczone zawsze może wyhodować nowe,
które zajmą miejsce zjedzonych.
Wyłania się zatem związek między mrówkami i inteligencją mrowiska
(stryjka Loni) funkcjonuje ona w tym, co nazwaliśmy "krainą mrówek". To samo
działanie oznacza jedno dla mrówek, a coś całkiem innego, wykraczającego
poza ten zakres dla Loni. Zastąpmy teraz Łonie sobą swoją jaźnią, tym "ja",
które czujemy, doświadczając własnych myśli mrówki zaś komórkami nerwowymi,
a okazuje się, że rozważamy tu związek między umysłem a mózgiem.
Rozważamy samych siebie.
Sieci neuronowe to coś, z czego mózg jest zbudowany, ale ewolucja mózgu
to coś więcej niż tylko zestawianie dużych sieci neuronowych. Mózg operuje
dzięki wysokopoziomowym "modułom" jest moduł biegu, moduł rozpoznawania
zagrożeń, moduł alarmujący cały organizm i tak dalej. Każdy taki moduł jest
wyłaniającą się właściwością złożonej sieci neuronowej. I nie był
zaprojektowany wyewoluował. Miliony lat ewolucji wyćwiczyły te moduły, by
reagowały szybko i efektywnie.
Moduły nie są rozłączne. Dzielą ze sobą komórki nerwowe, nakładają się
na siebie nawzajem, niekoniecznie są wyraźnie określonym "regionem w mózgu"
nie bardziej niż na przykład Era jest wyraźnie określonym "regionem" sieci
telefonicznej. Według Daniela Dennetta przypominają raczej zbiór demonów
operujących metodą "pandemonium" wszystkie krzyczą, a w każdym momencie ten,
który krzyczy najgłośniej, wygrywa (spora część Internetu ma podobny
schemat).
Obecna ludzkość zbudowała wokół tych modułów kulturę tą koncepcją
zajmiemy się później i czyniąc to, dostosowała je do nowych celów. Moduł
wypatrywania lwów stał się w części modułem do czytania książek o świecie
Dysku. Moduł wyczuwania poruszeń ciała zmienił się, częściowo, w
umożliwiający zajmowanie się pewnymi typami matematyki mogą to być na
przykład te fragmenty mechaniki, gdzie istotne jest "fizyczne wyczucie"
problemu. Nasza kultura przebudowuje nasze umysły, a one z kolei
przebudowują kulturę, raz po raz, w każdym pokoleniu."

MK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2011-01-29 19:39:46

Temat: Re: Kwantowa teoria świadomości Orch-OR
Od: "_|\) -`@'- ^^" <g...@b...times> szukaj wiadomości tego autora

-`@'-

Użytkownik <r...@p...onet.pl> napisał

> Świadomość określa nasze istnienie i rzeczywistość. Ale w jaki sposób mózg
> generuje myśli i uczucia?
>
> Większość wyjaśnień przedstawia mózg jako komputer złożony z komórek nerwowych
> (neuronów) oraz ich połączeń synaptycznych działających jak proste
> przekaźniki,
> które oddziałują w złożony sposób.
>
> Według tej teorii świadomość przejawia się jako zespół złożonych interakcji
> między neuronami. Jednak to podejście nie wyjaśnia, dlaczego posiadamy
> uczucia,
> świadomość i "życie wewnętrzne". Tak więc nie wiemy, w jaki sposób mózg tworzy
> świadomość.
==
Wybacz, że się trochę pomądraluję,
ale ostatnio "doszłem " do scenariuszy...
Mam bardzo silne wrażenie, że myślimy-odczuwamy
całymi scenariuszami od razu !...
I już...

I scenariusze zbieramy-zapamiętujemy,
a potem odtwarzamy u siebie na neuronach...
:o/


> Nie wiemy również, czy nasze świadome postrzeganie dokładnie odzwierciedla
> świat
> zewnętrzny, lub jeśli wszyscy podobnie go odbierają, co w takim razie wykracza
> poza nasze umysły? W rzeczywistości, fundamentalna natura rzeczywistości
> pozostaje tajemnicza tak jak mechanizm naszego świadomego postrzegania.
-
Zdaje się mamy kilka systemów operacyjnych
na jednym dysku, i stąd te wszystkie sprzeczności...
Tak mi się zdaje...
:o/


> Rzeczywistość wydaje się być opisana przez dwa zbiory praw. W naszym
> codziennym
> świecie, fizyka Newtona i Maxwella dokładnie i logicznie przewiduje zachowanie
> obiektów i energii. Jednak w bardzo małej skali (np. atomów i cząsteczek
> sub-atmowych), działają z pozoru dziwne i paradoksalne prawa mechaniki
> kwantowej. Na przykład w świecie kwantowym, cząsteczki mogą znajdować się
> równocześnie w wielu miejscach w tym samym czasie (superpozycja kwantowa).
==
Ta sama cząsteczka ?



> Także
> cząsteczki które dzieli pewna odległość mogą być ze sobą ściśle powiązane
> (splątanie nielokalne) i połączone wspólnymi jednostkami (splątanie Bosego
> Einsteina).

Ach, ten koszmar odległości...



> Komputery kwantowe różnią sią od zwykłych komputerów, które reprezentują
> informacje np. binarne bity 1 i 0. W komputerach kwantowych informacje mogą
> być
> reprezentowane jednocześnie przez superpozycję kwantową, zarówno 1 jak i 0
> (bity
> kwantowe lub "qubity")! W superpozycji, interakcje/obliczenia qubitów z innymi
> qubitami odbywają się za sprawą splątania nielokalnego. Ostatecznie każdy
> kubit
> "wypada" ze swej kwantowej schizofrenii i nie wybiera 1 albo 0 jako swej
> klasycznej formy. Ponieważ kwantowe interakcje pomiędzy qubitami w pobliżu
> nieskończonej równoległości, komputery kwantowe mają potencjalnie ogromną
> przewagę nad konwencjonalnymi komputerami, przynajmniej w niektórych
> zastosowaniach.
=
W jakich konkretnie ?


> Początkowe eksperymenty kwantowe związane z superpozycją kwantową w
> odniesieniu
> do świadomości doprowadziły naukowców do tak zwanej "interpretacji
> Kopenhaskiej", duński naukowiec Nils Bohr jest zwolennikiem tej szkoły.
> Interpretacja Kopenhaska umieszcza świadomość poza fizyką!
=
Eydaje mi się, że to błąd...
:o/
No wieszcz, czary-mary i takie tam...


> Aby zilustrować głupotę tego pomysłu, Erwin Schrödinger w 1935 roku
> sformułował
> swój słynny eksperyment myślowy obecnie znany jako "Kot Schrödingera". Wyobraź
> sobie kota w pudełku. Poza pudełkiem superpozycja kwantowa jest połączona z
> trucizną wewnątrz pudełka. Według interpretacji Kopenhaskiej trucizna będzie
> zarówno uwolniona i nieuwolniona, a kot będzie zarówno żywy jak i martwy do
> czasu gdy pudełko zostałoby otwarte. Tylko w tej chwili kot jest zarówno
> martwy
> i żywy. Wyniki eksperymentu Schrödingera pokazują, jak absurdalna była
> interpretacja Kopenhaska, jednak do dnia dzisiejszego nie ma sposobu na
> wyjaśnienie odizolowanej superpozycji kwantowej.
=
Musi jakieś wyjaśnienie istnieć,
to tylko kwestia czasu, tak mi się zdaje.


> W 1989 roku Penrose zaproponował, że oddziaływania wynikające z niniejszej
> grawitacji kwantowej nie są przypadkowe, ale osadzone w skali Plancka,
> podstawowym poziomem wszechświata. Ponadto ten rodzaj braku losowego wyboru
> (nieobliczalności) jest charakterystyczny dla wyborów dokonywanych przez
> świadomość. Ludzkie myśli bardzo różnią się od klasycznych komputerów. Książka
> Penrose'a była potrzegana jako policzek dla zwolenników sztucznej inteligencji
> (AI), którzy twierdzili, że świadomość komputerów można rozwijać poprzez
> symulację neuronów synaptycznych.
-
Tak czy tak, do tego w końcu dojdzie...
Bo to musi być mechanika...
taka lub inna...



> Ogromna większość aktywności mózgu zachodzi w sposób nieświadomy;
===
Zgoda, to jest fakt niezaprzeczalny...


> świadomość
> jest "wierzchołkiem góry lodowej" . Jednak niesprecyzowane rejony mózgu
> stanowią
> ostoję świadomości. Komórki nerwowe mogą być nieświadome w jednym momencie i
> wspierać świadome doświadczenia w następnym. Dla tej transformacji
> zaproponowaliśmy teorię Orch OR. Oznacza to, że wcześniejsze świadome
> działania,
> w tym podświadomość Freuda i nasze marzenia manifestują się jako informacje
> kwantowe, np. schizofreniczne superpozycje wielu możliwości.
===
Tak, czyli wielu scenariuszy...
Tak mi to ostatnio padło na mózg...
:o/


> Pomimo ostrej krytyki ze strony naukowego, matematycznego i filozoficznego
> establishmentu Orch OR pozostaje teorią, a może tylko kompletnym modelem w
> pełnym tego słowa znaczeniu zdolnym zająć się tajemniczymi cechami świadomości
> i
> dostarczyć teorie możliwe do przetestowania. Najnowsze dowody wskazują, że
> niektóre formy kwantowych procesów z udziałem cząsteczek organicznych są
> wzmocnione przez wzrost temperatury, co sugeruje, że dekoherencja nie może być
> poważnym problemem.
==
Jak to ? :o/


juda.~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2011-01-29 19:42:32

Temat: Re: Kwantowa teoria ?wiadomo?ci Orch-OR
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



r...@p...onet.pl napisał(a):
> �wiadomo�� okre�la nasze istnienie i rzeczywisto��. Ale w jaki spos�b
m�zg
> generuje my�li i uczucia?
>
> Wi�kszo�� wyja�nie� przedstawia m�zg jako komputer z�o�ony z
kom�rek nerwowych
> (neuron�w) oraz ich po��cze� synaptycznych dzia�aj�cych jak proste
przeka�niki,
> kt�re oddzia�uj� w z�o�ony spos�b.
>
> Wed�ug tej teorii �wiadomo�� przejawia si� jako zesp� z�o�onych
interakcji
> mi�dzy neuronami. Jednak to podej�cie nie wyja�nia, dlaczego posiadamy
uczucia,
> �wiadomo�� i "�ycie wewn�trzne". Tak wi�c nie wiemy, w jaki spos�b
m�zg tworzy
> �wiadomo��.
>
> Nie wiemy r�wnie�, czy nasze �wiadome postrzeganie dok�adnie odzwierciedla
�wiat
> zewn�trzny, lub je�li wszyscy podobnie go odbieraj�, co w takim razie
wykracza
> poza nasze umys�y? W rzeczywisto�ci, fundamentalna natura rzeczywisto�ci
> pozostaje tajemnicza tak jak mechanizm naszego �wiadomego postrzegania.
>
> Rzeczywisto�� wydaje si� by� opisana przez dwa zbiory praw. W naszym
codziennym
> �wiecie, fizyka Newtona i Maxwella dok�adnie i logicznie przewiduje zachowanie
> obiekt�w i energii. Jednak w bardzo ma�ej skali (np. atom�w i cz�steczek
> sub-atmowych), dzia�aj� z pozoru dziwne i paradoksalne prawa mechaniki
> kwantowej. Na przyk�ad w �wiecie kwantowym, cz�steczki mog� znajdowa�
siďż˝
> r�wnocze�nie w wielu miejscach w tym samym czasie (superpozycja kwantowa).
Tak�e
> cz�steczki kt�re dzieli pewna odleg�o�� mog� by� ze sob� �ci�le
powi�zane
> (spl�tanie nielokalne) i po��czone wsp�lnymi jednostkami (spl�tanie
Bosego
> Einsteina).
>
> Mimo naszego s�abego zrozumienia, te dziwne w�a�ciwo�ci wykorzystuje si�
w
> obliczeniach kwantowych i innych formach informacyjnej technologii kwantowej
> (np. kryptografii kwantowej czy teleportacji kwantowej), kt�re mog�
> zrewolucjonizowaďż˝ naukďż˝.
>
> Komputery kwantowe r�ni� si� od zwyk�ych komputer�w, kt�re
reprezentujďż˝
> informacje np. binarne bity 1 i 0. W komputerach kwantowych informacje mogďż˝ byďż˝
> reprezentowane jednocze�nie przez superpozycj� kwantow�, zar�wno 1 jak i 0
(bity
> kwantowe lub "qubity")! W superpozycji, interakcje/obliczenia qubit�w z innymi
> qubitami odbywaj� si� za spraw� spl�tania nielokalnego. Ostatecznie ka�dy
kubit
> "wypada" ze swej kwantowej schizofrenii i nie wybiera 1 albo 0 jako swej
> klasycznej formy. Poniewa� kwantowe interakcje pomi�dzy qubitami w pobli�u
> niesko�czonej r�wnoleg�o�ci, komputery kwantowe maj� potencjalnie
ogromnďż˝
> przewag� nad konwencjonalnymi komputerami, przynajmniej w niekt�rych
zastosowaniach.
>
> Ale dlaczego istniej� dwie odr�bne rzeczywisto�ci i jak s� one powi�zane?
> Granica mi�dzy �wiatem kwantowym i klasycznym jest niejasna, a przej�cie
> pomi�dzy nimi jest cz�sto okre�lane jako obni�enie stan�w kwantowych,
za�amanie
> funkcji falowej lub dekoherencji. Cho� efekty kwantowe wyst�puj� zwykle w
ma�ej
> skali nie ma widocznego przej�cia lub granicy ze wzgl�du na wielko�� i
skalďż˝,
> nie ma te� jednoznacznych powod�w dla kt�rych du�e obiekty nie mog�y
byďż˝ w
> superpozycji.
>
> Pocz�tkowe eksperymenty kwantowe zwi�zane z superpozycj� kwantow� w
odniesieniu
> do �wiadomo�ci doprowadzi�y naukowc�w do tak zwanej "interpretacji
> Kopenhaskiej", du�ski naukowiec Nils Bohr jest zwolennikiem tej szko�y.
> Interpretacja Kopenhaska umieszcza �wiadomo�� poza fizyk�!
>
> Aby zilustrowa� g�upot� tego pomys�u, Erwin Schr�dinger w 1935 roku
sformu�owa�
> sw�j s�ynny eksperyment my�lowy obecnie znany jako "Kot Schr�dingera".
Wyobraďż˝
> sobie kota w pude�ku. Poza pude�kiem superpozycja kwantowa jest po��czona z
> trucizn� wewn�trz pude�ka. Wed�ug interpretacji Kopenhaskiej trucizna
b�dzie
> zar�wno uwolniona i nieuwolniona, a kot b�dzie zar�wno �ywy jak i martwy do
> czasu gdy pude�ko zosta�oby otwarte. Tylko w tej chwili kot jest zar�wno
martwy
> i �ywy. Wyniki eksperymentu Schr�dingera pokazuj�, jak absurdalna by�a
> interpretacja Kopenhaska, jednak do dnia dzisiejszego nie ma sposobu na
> wyja�nienie odizolowanej superpozycji kwantowej.
> Eksperymenty wydaj� si� tak�e nie pokazywa� kiedy w superpozycji kwantowej
> dochodzi do redukcji/zapa�ci, zw�aszcza �e wed�ug klasycznych teorii w
r�nych
> mo�liwych stanach superpozycja kwantowa by�a przypadkowa. Domniemanie to nie
> podoba�o si� Einsteinowi: "B�g nie gra w ko�ci z wszech�wiatem".
>
> Istnieje kilka nowoczesnych interpretacji redukcji stan�w kwantowych, czy
> "za�amania funkcji falowej":
>
> 1. Utrzymuj�ca si� interpretacja Kopenhaska (pomiar lub �wiadoma obserwacja
> za�amania funkcji falowej), kt�ra jest zgodna z "pozytywistyczn�" filozofi�
> umys�u, w kt�rym buduje rzeczywisto��. Interpretacja Kopenhaska wynosi
> �wiadomo�� poza fizyk�, ale nie stanowi podstawy rzeczywisto�ci, a
jedynie
> wyliczenia z eksperyment�w.
>
> 2. Teoria "wielu �wiat�w" czy "wielu umys��w" wysuni�ta przez Hugh
Everetta
> zak�ada, �e ka�da superpozycja jest wzmacniana, co prowadzi do
odga��zienia
> nowego �wiata i �wiadomego obserwatora, w jednym wszech�wiecie kot jest
martwy,
> a w innym �ywy. Nie ma tu �adnych ogranicze�, jest jednak wymagana
> niesko�czono�� rzeczywisto�ci (lub �wiadomego umys�u).
>
> 3. W innej interpretacji, wysuni�tej przez Davida Bohma, obiekty maj� zar�wno
> w�asno�ci cz�steczek jak i fali (bez ukrytych zmiennych lokalnych i
potencja��w
> kwantowych), kt�ra dzia�a na cz�steczki i przewodniki. Podej�cie Bohma
pokazuje,
> �e �wiat kwantowy mo�e istnie� niezale�nie od ludzkiego umys�u, kt�ry
oferuje
> "realistycznďż˝" alternatywďż˝ dla "pozytywistycznej" Bohma.
>
> Brytyjski fizyk-matematyk Sir Roger Penrose proponuje, aby ka�dej superpozycji
> odpowiada�o rozwidlenie/separacja wszech�wiata w jego najbardziej podstawowym
> poziomie (kwantowej grawitacji, lub podstawie geometrii czasoprzestrzeni w skali
> Plancka). Jednak zgodnie z teori� Penrose separacja wszech�wiata na jego
> najbardziej fundamentalnym poziomie jest niestabilna i spontanicznie siďż˝ zapada
> ze wzgl�du na cel, nieod��czn� cech� geometrii czasoprzestrzeni ("cel
> redukcji"). Ponadto im wi�ksza superpozycja tym szybciej si� zmniejsza. Na
> przyk�ad pojedyncze elektrony w superpozycji ulegaj� kolapsowi dopiero po 10
> milionach lat; natomiast w przypadku jednego kilograma materii ten czas wynosi
> 10 - 37 sekund. Wniosek Penrose'a jest obecnie testowany eksperymentalnie.
>
> W 1989 roku Penrose zaproponowa�, �e oddzia�ywania wynikaj�ce z niniejszej
> grawitacji kwantowej nie sďż˝ przypadkowe, ale osadzone w skali Plancka,
> podstawowym poziomem wszech�wiata. Ponadto ten rodzaj braku losowego wyboru
> (nieobliczalno�ci) jest charakterystyczny dla wybor�w dokonywanych przez
> �wiadomo��. Ludzkie my�li bardzo r�ni� si� od klasycznych
komputer�w. Ksi��ka
> Penrose'a by�a potrzegana jako policzek dla zwolennik�w sztucznej inteligencji
> (AI), kt�rzy twierdzili, �e �wiadomo�� komputer�w mo�na rozwija�
poprzez
> symulacj� neuron�w synaptycznych.
>
> Je�li spojrzymy wg��b pantofelka i innych kom�rkowc�w, zobaczymy bardzo
> uporz�dkowane sieci (cytoszkielet) z�o�one z mikrotubul i innych niktkowatych
> struktur, kt�re organizuj� prac� kom�rek. Bod�ce zmys�owe i ruchowe
pantofelka,
> podzia� kom�rek (mitoza), wzrost kom�rek, formowanie si� synaps i wszystkie
inne
> procesy s� realizowane przez mikrotubuliny - walcowate polimery bia�ka tubulin
> u�o�one w sze�ciok�tne siatki posiadaj�ce cylindryczne �ciany.
>
> Przez dwadzie�cia lat studiowa�em jak mikrotubuliny mog� przetwarza�
informacje,
> dzia�aj�c jak komputery. W latach 80-tych XX ubieg�ego wieku ja i moi koledzy
> Rich Watt, Steen Rasmussen i innymi zasugerowali�my, �e wsp�lne interakcje
w�r�d
> podjednostek tubulin spe�niaj� rol� "automat�w kom�rkowych" w skali
> molekularnej. Nasza praca wykaza�a, �e tubuliny przechodz�c w mikrotubuliny
majďż˝
> potencjalnie tak� sam� zdolno�� do przetwarzania informacji w ka�dej
kom�rce
> nerwowej w m�zgu na poziomie synaptycznym. Ale ogromny wzrost klasycznego
> przetwarzania informacji nie pomo�e w tajemniczych kwestiach �wiadomo�ci.
>
> Jednak�e mikrotubuliny wydawa�y si� by� doskona�ymi kandydatami na
komputery
> kwantowe kt�rych szuka� Penrose. Jak stwierdza tubuliny s� kontrolowane przez
> wewn�trzne si�y mechaniki kwantowej (si�y Van der Waalsa ), mog� one
istnieďż˝ w
> superpozycji kwantowej wielorakich stan�w (bit�w kwantowych, albo qubit�w) i
> mikrotubule mogďż˝ byďż˝ postrzegane jako komputery kwantowe w organizacji
kom�rkowej.
>
> �wiadomo�� jest wi�c ci�giem dyskretnych zdarze�, wynikaj�cych z
przemian fazy
> 1) pojedynczej sp�jnej superpozycji kwantowej ( w tym stan�w kwantowych
> mikrotubuli kt�re s� izolowane przez �elowe aktyny), oraz 2) klasycznego
> wej�cia/wyj�cia w kt�rym mikrotubule przekazuj� informacje z nie�wiadomej
cz�ci
> m�zgu, systemu nerwowego i �wiata zewn�trznego. Fazy przemian odpowiadaj�
> neurofizjologii m�zgu, np. znane "40Hz" drga� gamma EEG.
>
> Dost�p do uczu� i �wiadomych do�wiadcze� uzyskujemy dzi�ki
filozoficznej
> pan-protofizyce w kt�rej sk�adniki �wiadomych do�wiadcze� s�
ograniczone do
> minimum, fundamentalnymi jednostkami osadzonymi w skali Plancka z fundamentalnďż˝
> geometriďż˝ czasoprzestrzennďż˝. Nasza propozycja jest zgodna z filozofiďż˝ A. N.
> Whiteheada kt�ry zaproponowa� by, �wiadomo�� by�a ci�giem "okazji
do�wiadcze�"
> nast�puj�cych w "podstawowym polu proto-fizycznych do�wiadcze�".
>
> St�d niesko�czenie malutka skala Plancka, opisana wed�ug p�tli ci�ko�ci
> kwantowej, teorii sznurka etc. jest autentycznym matryc� kt�ra skonfigurowana
> daje pocz�tek �wiadomemu do�wiadczeniu (i wszystkiemu innemu).
>
> Ogromna wi�kszo�� aktywno�ci m�zgu zachodzi w spos�b nie�wiadomy;
�wiadomo��
> jest "wierzcho�kiem g�ry lodowej" . Jednak niesprecyzowane rejony m�zgu
stanowiďż˝
> ostoj� �wiadomo�ci. Kom�rki nerwowe mog� by� nie�wiadome w jednym
momencie i
> wspiera� �wiadome do�wiadczenia w nast�pnym. Dla tej transformacji
> zaproponowali�my teori� Orch OR. Oznacza to, �e wcze�niejsze �wiadome
dzia�ania,
> w tym pod�wiadomo�� Freuda i nasze marzenia manifestuj� si� jako
informacje
> kwantowe, np. schizofreniczne superpozycje wielu mo�liwo�ci. Dziwaczna natura
> �wiata sn�w zosta�a opisana (Matte Blanco, 1971) nast�puj�co: "gdzie
panuje
> paradoks i co� przeciwnego ��czy si� w podobie�stwa". Jest to r�wnie�
trafny
> opis �wiata kwantowego.
>
> Dlatego s�dzimy, �e �wiadomo�� jest wewn�trznym procesem przetwarzania
> informacji na kraw�dzi mi�dzy �wiatem kwantowym a klasycznym �wiatem i
zwi�zkiem
> pomi�dzy biologicznymi systemami a fundamentalnym poziomem wszech�wiata. Orch
OR
> jest zgodne nie tylko z neurobiologiďż˝ i fizykďż˝, ale i duchowymi tradycjami
> takimi jak Buddyzm, Buddyzm i Kaba��.
>
> �wiadomo�� mo�e wyst�powa� jedynie w bardzo szczeg�lnych
okoliczno�ciach:
> superpozycja kwantowa musi by� odizolowana od �rodowiskowej dekoherencji
> wystarczaj�co d�ugo aby osi�gn�� pr�g dla Penrose OR. Aktywno��
neuron�w w m�zgu
> wyst�puje zwykle w skali czasu rz�dku kilkudziesi�ciu do kilkuset milisekund,
> wymaga izolacji superpozycji z mikrotubulami zajmuj�cymi tysi�ce kom�rek
> nerwowych. Proste organizmy kom�rkowe mog� by� �wiadome, ale wymagaj�
d�u�szych
> okres�w odizolowanej superpozycji i dlatego rzadko przejawiaj�
�wiadomo��.
> Podczas gdy my mo�emy mie� 40 �wiadomych moment�w na sekud�, prosty robak
mo�e
> mie� zaledwie jeden �wiadomy moment na minut� (i znacznie mniejsz�
intensywno��
> ni� przejawy naszej �wiadomo�ci).
>
> OR mo�e tak�e wyst�powa� w kosmologicznych sytuacjach, takich jak
gigantyczne
> zag�szczenie Bosego Einsteina w gwiazdach neutronowych. Wed�ug naszej
definicji,
> takie zdarzenia mog�oby by� �wiadome, ale nie mo�emy tego dowie�� (OR
bez Orch).
> Astrofizyk Paola Zizzi zasugerowa�, �e rozszerzanie wszech�wiata w okresie
> Wielkiego Wybuchu reprezentuje superpozycj� kwantow� w pocz�tkach
wszech�wiata,
> kt�ra zosta�a zako�czona przez OR. St�d w chwili narodzin wszech�wiat
miaďż˝ okres
> ogromnej �wiadomo�ci ("Big Wow") - makrokosmos naszych �wiadomych
indywidualnych
> mikrokosmos�w.
>
> Pracujďż˝ jako lekarz anestezjolog i rutynowo odbieram i przywracam
�wiadomo��
> moim pacjentom. �rodek znieczulaj�cy wydziela gaz kt�ry dostaje si� przez
p�uca
> do krwi i m�zgu gdzie wewn�trz gdzie zlokalizowane s� ma�e kieszenie
niekt�rych
> neuron�w bia�ek. Bia�ka kt�re odpowiadaj� za znieczulenie/utrat�
�wiadomo�ci
> obejmuj� tubuliny jak r�wnie� inne b�ony bia�kowych receptor�w.
Male�kie
> kieszenie intraprotein ��cz� si� z pewnymi obszarami, w kt�rych dynamika
bia�ek
> jest kontrolowana przez si�y kwantowe, zwane si�ami Van der Waalsa Londona. W
> przeciwie�stwie do jakichkolwiek innych lek�w, �rodki znieczulaj�ce
najwyra�niej
> zapobiegaj�\os�abiaj� si�y Londona, kt�rych ��czna sp�jno��
jest niezb�dna do
> zaistnienia �wiadomo�ci.
>
> Pomimo ostrej krytyki ze strony naukowego, matematycznego i filozoficznego
> establishmentu Orch OR pozostaje teori�, a mo�e tylko kompletnym modelem w
> pe�nym tego s�owa znaczeniu zdolnym zaj�� si� tajemniczymi cechami
�wiadomo�ci i
> dostarczy� teorie mo�liwe do przetestowania. Najnowsze dowody wskazuj�, �e
> niekt�re formy kwantowych proces�w z udzia�em cz�steczek organicznych s�
> wzmocnione przez wzrost temperatury, co sugeruje, �e dekoherencja nie mo�e
byďż˝
> powa�nym problemem.
>
> Wielu postrzega poj�cie �wiadomo�ci kwantowej (w szczeg�lno�ci Orch OR),
jako
> ma�o prawdopodobne. Ale ja widz� to jako &#8222;punkt na horyzoncie&#8221;,
paradygmat kt�ry
> ostatecznie zdominuje nasz� ocen� m�zgu, umys�u i rzeczywisto�ci. Jest to
jedyne
> podej�cie, kt�re wydaje si� zdolne do rozwi�zania wszystkiego. Ponadto
> po��czenie z podstawow� rzeczywisto�ci� Platona stanowi naukow� drog�
do duchowo�ci.
>
> �r�d�o: http://quantum-mind.org/overview.html
> T�umaczenie: http://www.ipi-x.eu/readarticle.php?article_id=224
>
> Wi�cej o teorii Orch OR: http://en.wikipedia.org/wiki/Orch-OR
>
> --
> Wys�ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Ty czytałeś te brednie które wklejasz, bo na początku zacząłem
poprawiać, a później utonąłem w bełkocie, to jest bełkot.

To jest kwantowa teoria świadomości. Masz tu odpowedź na to co ten
głupek nie potrafi zasymilować. Postrzegasz świadomością swój mózgu i
pojmujesz go tym co jest w twojej głowie, czyli według tego co
przyswoiła świadomość. Masz tu rozwiązaną sprzeczność o którą potykają
się materialiści i wiele więcej.

https://zenforest.wordpress.com/2010/01/07/holografi
czny-wszechswiat/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

"Durnia mamy za Kmicica"
][ Główny Scenariusz ][
Obszary mózgu
--> determinizm a psyche <--
Tunezja, Egipt, Jordania...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »