Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 91

11. Data: 2005-01-25 13:25:18

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:1uzqia0rldkpe.x6xx5ksgs5o2$.dlg@40tude.net Marta Góra
<m...@m...pl> napisał(a):
>
> Celowo nie napisałam o badaniu kwasowości z różnych powodów.
>
Hejka. Kwasomierz Helliga, czyli najprostszy, kosztuje ponad dwadzieścia
złotych i wystarczy w ogródku na kilka lat. Samo badanie jest proste i
szybkie oraz jak widać niewiele kosztuje.
>
> Po pierwsze uważam, że przecenia się znaczenie ph gleby.
>
A mnie się wydaje, że się nie docenia. Ciekaw jestem ilu grupowiczów wie
dokładnie jaki mają odczyn gleb w swoich ogrodach? :-)
>
> Ładne, szybkorosnące byliny zadowolą się przecietną glebą ogrodową,
> nawiezioną kompostem lub innym nawozem organicznym. Od czasu do czasu
> poprawioną dolomitem.
>
Regulowanie odczynu gleby i zaspokajanie potrzeb pokarmowych roślin
trudno robić "na oko" tak, jak chociażby przy dodawaniu soli i przypraw
podczas gotowaniu grochówki, a i spróbować gleby raczej się nie da. Na
marginesie zupa wczoraj wyszła mi zbyt słona. ;-)
Wiele roślin uprawianych na glebach kwaśnych daje nie tylko niższe
plony, ale i jakość tych plonów jest gorsza. Natomiast bardzo zasadowy
odczyn gleby (dochodzący do pH 10) też jest szkodliwy dla roślin. :-(
>
> Moim zdaniem istotniejsze są takie warunki jak struktura gleby, jej
> wilgotnosć, światło.
>
Światło gleby, jest coś takiego? ;-) Otóż odczyn jest równie ważny jak
inne właściwości gleb.
"Gleby kwaśne są pozbawione węglanu wapnia. W ich kompleksie sorbcyjnym
występuja głównie jony wodoru i glinu, a próchnica charakteryzuje się
przewagą fulwokwasów. Stosunki wodne i powietrzne tych gleb są z reguły
wadliwe na skutek niestabilności struktury gruzełkowatej (brak lepiszcza i
destrukcyjne działanie kwaśnej próchnicy). W roztworze gleb kwaśnych
znajdują się duże ilości toksycznego dla roślin glinu, żelaza i manganu.
Związki, w skład których wchodzą inne składniki pokarmowe, przy niskim pH
stają się nierozpuszczalne. W glebach kwaśnych poważnemu ograniczeniu ulega
aktywność biologiczna bakterii i promieniowców. Wpływa to na zahamowanie
wielu korzystnych przemian zwiazków azotowych - nitryfikacji i wiązania
wolnego azotu. - "Gleboznawstwo" B. Dobrzański i S. Zawadzki." Większość
roślin najlepiej się rozwija przy odczynie od słabo kwaśnego do obojętnego.
Może w takim razie warto by ewentualnie próbować zmienić odczyn gleby na
bardziej zbliżony do obojętnego (pH 7)?
>
> Z autopsji wiem, że lepiej zainwestować w dobre
> książki niż w drogi kwasomierz. Nie potrzebuję go by wiedzieć, że ...
>
Nie wszyscy mają taką wiedzę o glebie i doświadczenie, żeby być
przekonanymi, iż zapewniają swoim roślinkom dobre warunki. :-)
>
> ect ect... Nasze prababki kwasomierzy nie miały, ale za to jakie
> miały ogrody:)
>
To nie jest powód, żeby w dalszym ciągu chodzić za potrzebą za stodołę.
:-D
>
> Marta blokers od zawsze
>
Z kim przestajesz, takim się stajesz. ;-)
Pozdrawiam przysłowiowo Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2005-01-25 13:54:02

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marta Góra wrote:
> Dnia Tue, 25 Jan 2005 00:19:50 +0100, Beata Mateuszczyk napisał(a):
>
>
> Celowo nie napisałam o badaniu kwasowości z różnych powodów.
> Po pierwsze uważam, że przecenia się znaczenie ph gleby.

A ja sądzę, że na nowej działce warto zbadać glębę. Zwłaszcza jak ktoś
jest laikiem.

> Szczególnie jesli dotyczy to bylin, bo o te tutaj chodzi. Pomijamy
> oczywiście rarytasy i trudne w uprawie rośliny.

A nie wiesz jak to jest? Postanawia człowiek, że pare kwiatków posieje,
żeby ładnie było. Idzie do ogrodniczego po nasionka, a tu kuszą
rododendrony, pierisy, magnolie itp. i nim się człowiek obejrzy już
wychodi ze sklepu z jakimś rarytesem, którego wcale nie planował kupić.
Ogrodnictwo wciąga :)

> Nasze prababki kwasomierzy nie miały, ale za to jakie miały ogrody:)

Ale za to miały ogrodników :)

> Pozdrawiam
> Marta blokers od zawsze

Pozdrawiam
Bea
Blokers stosunkowo krótko i mający nadzieję, ze już nie długo bo tylko
do lata.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2005-01-25 15:47:38

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: "Miłka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A mnie się wydaje, że się nie docenia. Ciekaw jestem ilu grupowiczów
wie
> dokładnie jaki mają odczyn gleb w swoich ogrodach? :-)

W pewnym sensie skłaniam się ku wywodowi Marty i również nie przeceniam
odczynu gleby. Wiedzieć warto gdzie w danym miejscu naszego ogrododu jaki
jest ale żeby co roku robić próbki ... bez sensu. W końcu na obojętnym tez
wyrosną rododendrony, wystarczy że w ciągu sezonu "wyhodują" sobie grzyby w
pobliżu korzeni.
Ważniejsze są warunki w jakich posadzimy nasze rośliny i to właśnie
wilgotność gleby i struktura oraz ilość światła o danej porze dnia.

Serdecznie Miłka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2005-01-25 16:24:25

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: "Kuleczka" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ct5poa$afv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> Ważniejsze są warunki w jakich posadzimy nasze rośliny i to właśnie
> wilgotność gleby i struktura oraz ilość światła o danej porze dnia.
>
> Serdecznie Miłka
>
i miłość , ważna jest miłość :)))

pzdr praktycznie Kuleczka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2005-01-25 17:59:18

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:ct5rh0$b3s$1@nemesis.news.tpi.pl Kuleczka
<a...@i...pl> napisał(a):

>>
> i miłość , ważna jest miłość :)))
>
Hejka. Pewnie, że miłość jest bardzo ważna. Gdybyż to jednak okazała się
szalona namiętność, to trzeba uważać, żeby nie zdemolować rabatek. ;-)
Pozdrawiam libidynalnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2005-01-25 18:05:40

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 25 Jan 2005 14:25:18 +0100, Dirko napisał(a):

> Hejka. Kwasomierz Helliga, czyli najprostszy, kosztuje ponad dwadzieścia
> złotych i wystarczy w ogródku na kilka lat. Samo badanie jest proste i
> szybkie oraz jak widać niewiele kosztuje.

Za niecałe 20 zł można np kupić 'Kwiaty oo a do z' K.Oszkinis na Allegro.

>>
>> Po pierwsze uważam, że przecenia się znaczenie ph gleby.
>>
> A mnie się wydaje, że się nie docenia. Ciekaw jestem ilu grupowiczów wie
> dokładnie jaki mają odczyn gleb w swoich ogrodach? :-)

Przyznaję, je nie wiem.

>> Ładne, szybkorosnące byliny zadowolą się przecietną glebą ogrodową,
>> nawiezioną kompostem lub innym nawozem organicznym. Od czasu do czasu
>> poprawioną dolomitem.

> Regulowanie odczynu gleby i zaspokajanie potrzeb pokarmowych roślin
> trudno robić "na oko" tak, jak chociażby przy dodawaniu soli i przypraw
> podczas gotowaniu grochówki, a i spróbować gleby raczej się nie da. Na
> marginesie zupa wczoraj wyszła mi zbyt słona. ;-)
> Wiele roślin uprawianych na glebach kwaśnych daje nie tylko niższe
> plony, ale i jakość tych plonów jest gorsza. Natomiast bardzo zasadowy
> odczyn gleby (dochodzący do pH 10) też jest szkodliwy dla roślin. :-(

Czy na pewno mówimy o tym samym? O uprawie niekłopotliwych bylin??
A nie o ziemniakach, burakch czy życie??

>> Moim zdaniem istotniejsze są takie warunki jak struktura gleby, jej
>> wilgotnosć, światło.

{ciach}

Nie popadajmy w paranoję.
Początkujący ogrodnik, zielony jak trawa na stadionie (że pozwolę sobie
użyć jego słów) prosi o podanie nazw niekłopotliwych bylinek.
A Ty mu wyskakujesz z kwasomierzem i to o tej porze roku:)
I jeśli już o ksiązkach mowa - zobacz przy ilu bylina wspomniana Oszkinis
podaje odczyn gleby... Podobnież Marcinkowski, czy nawet Radziul w
najnowszej książce.

>> Z autopsji wiem, że lepiej zainwestować w dobre
>> książki niż w drogi kwasomierz. Nie potrzebuję go by wiedzieć, że ...
>>
> Nie wszyscy mają taką wiedzę o glebie i doświadczenie, żeby być
> przekonanymi, iż zapewniają swoim roślinkom dobre warunki. :-)

Otóż to, doświadczenie wciąż mi brakuje dlatego kupuję książki i czytam.
Dzięki zawartej w nich wiedzy udaje mi się popełniać mniej błędów, choćby
przy zakupach roślinnych.
Kwasomierz pewnie by się gdzieś zawieruszył zanim zdążyłabym go użyć,
wiedza zostaje.

A dowodem na to, że bez kwasomierza można się obejść są moje rabaty latem:)
Podsypywane od czasu do czasu kompostem i dolomitem - "na oko".

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2005-01-25 18:08:02

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 25 Jan 2005 14:54:02 +0100, Beata Mateuszczyk napisał(a):

>
>> Szczególnie jesli dotyczy to bylin, bo o te tutaj chodzi. Pomijamy
>> oczywiście rarytasy i trudne w uprawie rośliny.
>
> A nie wiesz jak to jest? Postanawia człowiek, że pare kwiatków posieje,
> żeby ładnie było. Idzie do ogrodniczego po nasionka, a tu kuszą
> rododendrony, pierisy, magnolie itp. i nim się człowiek obejrzy już
> wychodi ze sklepu z jakimś rarytesem, którego wcale nie planował kupić.
> Ogrodnictwo wciąga :)
>

Ano, ale jak kupujesz np kuchenkę mikrofalową, z którą założmy nie miałaś
wcześniej do czynienia to co zrobisz zanim zaczniesz jej używać?
Bo ja przeczytałabym instrukcję obsługi:)

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2005-01-25 18:55:42

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marta Góra wrote:
> Dnia Tue, 25 Jan 2005 14:54:02 +0100, Beata Mateuszczyk napisał(a):
>
> Ano, ale jak kupujesz np kuchenkę mikrofalową, z którą założmy nie miałaś
> wcześniej do czynienia to co zrobisz zanim zaczniesz jej używać?
> Bo ja przeczytałabym instrukcję obsługi:)

Ja też. Dlatego ja również poradziłam mu, żeby kupił dobrą książkę.

Pozdrawiam
Bea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2005-01-25 19:00:58

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: Guru <n...@n...home.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 25 Jan 2005 19:55:42 +0100, Beata Mateuszczyk
<b...@g...pl> wrote:

>Marta Góra wrote:
>> Dnia Tue, 25 Jan 2005 14:54:02 +0100, Beata Mateuszczyk napisał(a):
>>
>> Ano, ale jak kupujesz np kuchenkę mikrofalową, z którą założmy nie miałaś
>> wcześniej do czynienia to co zrobisz zanim zaczniesz jej używać?
>> Bo ja przeczytałabym instrukcję obsługi:)
>
>Ja też. Dlatego ja również poradziłam mu, żeby kupił dobrą książkę.
>
W kwestii książek... jako to pisklę stwierdzam, że grupa jest lepsza
niż książki. Niej est to żadne podlizywanie się, stwierdzam jedynie że
jeśli umie się prawidłowo sformułować pytanie, to otrzymujemy
wyczerpujące odpowiedzi od praktyków (i złośliwe od boletusa). To
lepsze niż książka. Z drugiej strony, ksiażki umożliwiaja prawidłowe
sformułowanie pytania.
--
Guru czytająco.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2005-01-25 19:05:15

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: "Zielka" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> >
> W kwestii książek... jako to pisklę stwierdzam, że grupa jest lepsza
> niż książki. Niej est to żadne podlizywanie się, stwierdzam jedynie że
> jeśli umie się prawidłowo sformułować pytanie, to otrzymujemy
> wyczerpujące odpowiedzi od praktyków (i złośliwe od boletusa). To
> lepsze niż książka. Z drugiej strony, ksiażki umożliwiaja prawidłowe
> sformułowanie pytania.
> --
>
A przyjemnosc otwarcia nowej ksiazki, jej zapach, mozliwosc poczytania do
poduszki :))
Pozdrawiam, Krystyna

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry