Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Leczenie zębów - znieczulać czy nie?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Leczenie zębów - znieczulać czy nie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-09-18 14:48:25

Temat: Leczenie zębów - znieczulać czy nie?
Od: "Ryszard Chudy" <a...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy to prawda, że leczenie zębów bez znieczulenia jest bardziej skuteczne i
trwałe od leczenia w znieczuleniu? Podobno gdy pacjent czuje co robi
dentysta (i krzyczy w odpowienie chwili z bólu ;-P), tenże ma lepszą
kontrole nad tym co robi i wie kiedy ząb jest dobrze przygotowany do
wypełnienia. Prawda to czy nie? A może lepiej w narkozie? Hmm...

--

Pozdro Richi@work


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-09-18 15:19:37

Temat: Re: Leczenie zębów - znieczulać czy nie?
Od: "filip z konopi" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>leczyc w znieczuleniu ,mamy podobno
21 wiek i nie ma potrzeby zbednego cierpienia.
>"trwalosc" leczenia zalezy od starannosci
wykonania zabiegu i higieny jamy ustnej
pacjenta.
>lecze znieczulajac ponad 10 lat
Narkoza o czym nie myslimy jest sporym
obciazeniem dla pacj. i powinno sie ja stosowac w wyjatkowych przypadkach.

>Filip z Konopi






>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-09-18 16:49:54

Temat: Re: Leczenie zębów - znieczulać czy nie?
Od: "k" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ryszard Chudy" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
news:9o7mt4$8t2$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Czy to prawda, że leczenie zębów bez znieczulenia jest bardziej skuteczne
i
> trwałe od leczenia w znieczuleniu? Podobno gdy pacjent czuje co robi
> dentysta (i krzyczy w odpowienie chwili z bólu ;-P), tenże ma lepszą
> kontrole nad tym co robi i wie kiedy ząb jest dobrze przygotowany do
> wypełnienia. Prawda to czy nie? A może lepiej w narkozie? Hmm...


Stara bajka. Jak stomatolog jest kiepski to i to nie pomoze.

Znieczulac - jak najbardziej. Robie tak od 15 lat i nie bylo nigdy
problemow. Narkoza jest obciazajaca dla pacjenta - konieczna tylko w
specyficznych przypadkach (ogromny strach lub czasami u dzieci).

K.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-09-18 18:22:00

Temat: Re: Leczenie zębów - znieczulać czy nie?
Od: JJ <j...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 18 Sep 2001 18:49:54 +0200, "k" <m...@i...pl> wrote:

>> trwa?e od leczenia w znieczuleniu? Podobno gdy pacjent czuje co robi
>> dentysta (i krzyczy w odpowienie chwili z bólu ;-P), ten?e ma lepsz?
>> kontrole nad tym co robi i wie kiedy z?b jest dobrze przygotowany do
>> wype?nienia. Prawda to czy nie? A mo?e lepiej w narkozie? Hmm...
>
>Stara bajka. Jak stomatolog jest kiepski to i to nie pomoze.
>
>Znieczulac - jak najbardziej. Robie tak od 15 lat i nie bylo nigdy
>problemow. Narkoza jest obciazajaca dla pacjenta - konieczna tylko w
>specyficznych przypadkach (ogromny strach lub czasami u dzieci).

znieczulac? hm... kurcze - ja siedze na fotelu pewnie kilka razy
kazdego roku - wszystkie zeby juz mam prawie polatane a znieczulenie
to mialem robione chyba ze dwa razy!

po pierwsze - zwykle ide do dentysty i na dobra sprawe nie wiem w czym
jest problem - boli mnie ktorys zab z lewej na dole (na przyklad) - i
niby co ma stomatolog zrobic? znieczulic mi szczeke a pozniej co?
robic 4 zeby po kolei?

chyba dwa razy mialem znieczulenie - przy okazji "ekstrapacji" nerwu?
jak to sie nazywa inaczej, to prosze, zeby jakis "fachowiec" mnie
poprawil bo chce znac prawidlowy termin tej operacji...

inna sprawa jest, jak sie ma "dziure" i po prostu trzeba ja "zakleic"
- tyle, ze wtedy to wogole nie widze powodu do znieczulenia - przeciez
stomatolog jedynie oczyszcza miejsce i zaklada plombe - w czym
problem?

tak... no i dziwie sie, ze stomatolog glosi opinie "znieczulac"...
hm... do mojej pani stomatolog mam 100% zaufanie (wczesniej zwiedzilem
bardzo wiele gabinetow wiec mam porownanie) - znam jej kwalifikacje i
teraz prawde mowiac powatpiewam w kwalifikacje tych stomatologow, co
mowia - "znieczulac od razu"... hm...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-09-18 21:13:05

Temat: Re: Leczenie zębów - znieczulać czy nie?
Od: "Argon" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

> tak... no i dziwie sie, ze stomatolog glosi opinie "znieczulac"...
> hm... do mojej pani stomatolog mam 100% zaufanie (wczesniej zwiedzilem
> bardzo wiele gabinetow wiec mam porownanie) - znam jej kwalifikacje i
> teraz prawde mowiac powatpiewam w kwalifikacje tych stomatologow, co
> mowia - "znieczulac od razu"... hm...

Niektorzy sie czuja bardziej pewni jak sa znieczuleni... moze nie widziales
niektorych pacjetow siedzacych na fotelu i krzyczacych nawet przed
dotknieciem wiertla... po znieczuleniu zachowuja sie zupelnie inaczej... to
moze tez byc troche psychologiczne dzialanie... :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-09-18 22:19:51

Temat: Re: Leczenie zębów - znieczulać czy nie?
Od: "Ryszard Chudy" <a...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora



--

Pozdro Richi@work
Użytkownik "Argon" <a...@a...net> napisał w wiadomości
news:9o8dgk$1248$1@pingwin.acn.pl...
>
> Niektorzy sie czuja bardziej pewni jak sa znieczuleni... moze nie
widziales
> niektorych pacjetow siedzacych na fotelu i krzyczacych nawet przed
> dotknieciem wiertla... po znieczuleniu zachowuja sie zupelnie inaczej...
to
> moze tez byc troche psychologiczne dzialanie... :)
>

To fakt. Ja panicznie boję się fotela... Jednak dziś za namową stomatolga
zdecydowałem się na zabieg bez znieczulenia. Potrafił mnie przekonać i całym
zabiegiem tylko mnie upewnił, że znieczulenie tym razem było zbyteczne.
Myślę, że tu bardziej chodzi o jakąś barierę psychiczną niż o fizyczny ból.
Przezwycieżyć strach... ot co.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-09-18 22:33:20

Temat: Re: Leczenie zębów - znieczulać czy nie?
Od: "k" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ryszard Chudy" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
news:9o8hc1$611$1@sunflower.man.poznan.pl...
> To fakt. Ja panicznie boję się fotela... Jednak dziś za namową stomatolga
> zdecydowałem się na zabieg bez znieczulenia. Potrafił mnie przekonać i
całym
> zabiegiem tylko mnie upewnił, że znieczulenie tym razem było zbyteczne.
> Myślę, że tu bardziej chodzi o jakąś barierę psychiczną niż o fizyczny
ból.
> Przezwycieżyć strach... ot co.

Hehe. Chcialbym zobaczyc jak Pan przezwycieza strach i bariere psychiczna
podczas leczenia kanalowego. Nie zaprzeczam, ze jesli jest drobny ubetek
szkliwa to oczywiscie nie trzeba znieczulac, ale jesli jest zaatakowana
zebina lub miazga zeba to ze wzgledow humanitarnych polecalbym jednak
znieczulenie. Cala sytuacja jest mniej stresowa i pacjent sie nie poci z
bolu...

K.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-09-19 03:21:34

Temat: Re: Leczenie zębów - znieczulać czy nie?
Od: "Iwonka" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "k" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3ba7cc2e@news.home.net.pl...

> Hehe. Chcialbym zobaczyc jak Pan przezwycieza strach i bariere psychiczna
> podczas leczenia kanalowego. Nie zaprzeczam, ze jesli jest drobny ubetek
> szkliwa to oczywiscie nie trzeba znieczulac, ale jesli jest zaatakowana
> zebina lub miazga zeba to ze wzgledow humanitarnych polecalbym jednak
> znieczulenie. Cala sytuacja jest mniej stresowa i pacjent sie nie poci z
> bolu...

ja rowniez jestem za znieczulaniem. nie ma sensu meczyc pacjenta
i dentyste :-)) jasne, ze w przypadku bolu zeba najpierw trzeba
zdiagnozowac zab a potem znieczulac,no a potem juz mozna
powiercic :-)))
nie wiem czemu tak wielu ludzi jest masochostami i nie chce
byc znieczulanym. jest to wygodne dla pacjenta i dla pracy
stomatologa, czemu wiec nie skorzystac z tego dobrodziejstwa
i sie nie znieczulic?
pozdrawiam
iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-09-19 05:58:07

Temat: Re: Leczenie zębów - znieczulać czy nie?
Od: "Ryszard Chudy" <a...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "k" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3ba7cc2e@news.home.net.pl...

> > Przezwycieżyć strach... ot co.
>
> Hehe. Chcialbym zobaczyc jak Pan przezwycieza strach i bariere psychiczna
> podczas leczenia kanalowego. Nie zaprzeczam, ze jesli jest drobny ubetek
> szkliwa to oczywiscie nie trzeba znieczulac
[ciach]

Właśnie o takim przypadku mówię - drobny ubytek. Zastanawiałem się czy dla
delkatnego borowania warto znieczulać. Jest dla mnie oczywiste, że jeśli
chodzi o poważniejsze zabiegi to należy znieczulić, ale trochę
nieprecyzyjnie rozpocząłem ten wątek bo zapomniałem dodać o jaki rodzaj
zabiego chodzi. Niemniej dziękuję za zainteresowanie. :-)



--

Pozdro Richi@work



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-09-19 13:44:40

Temat: Re: Leczenie zębów - znieczulać czy nie?
Od: JJ <j...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 19 Sep 2001 00:33:20 +0200, "k" <m...@i...pl> wrote:

>Hehe. Chcialbym zobaczyc jak Pan przezwycieza strach i bariere psychiczna
>podczas leczenia kanalowego.

a co to za roznica? wlasnie podczas leczenia kanalowego dobrze jest to
robic bez znieczulenia (nie mowie tutaj o "ekstrapacji nerwu" -
ostatnio nikt mnie nie poprawil wiec chyba uzywam dobrego terminu)...
Jezeli zab jest najpierw "zatruty" a pozniej juz "martwy kanal" jest
oczyszczany - nie widze powodu do znieczulenia - tym bardziej jak sie
nie robi kilku zdjec zeby miec pewnosc, ze kanal jest oczyszczony "do
samego dna"... raz juz tak mialem, ze mi pani wypelnila kanal a tam na
samym dole zostalo jeszcze 2 milimetry zywego nerwu - jak wracalem do
domu z zabiegu to myslalem, ze mi glowa peknie... nastepny zabieg
polegal na ponownym oczyszczaniu kanalu (tym razem z wypelnienia)...

>Nie zaprzeczam, ze jesli jest drobny ubetek
>szkliwa to oczywiscie nie trzeba znieczulac, ale jesli jest zaatakowana
>zebina lub miazga zeba to ze wzgledow humanitarnych polecalbym jednak
>znieczulenie. Cala sytuacja jest mniej stresowa i pacjent sie nie poci z
>bolu...

hm... ja tam nie wiem - ja zawsze podczas "borowania" daje sygnaly
mojej pani stomatolog - a ona wtedy wie na co ma zwrocic uwage i na co
ma uwazac - nie wiem - stomatologiem nie jestem, ale wydaje mi sie, ze
pewnych rzeczy to nie widac - wiec wspolpraca pacjenta podczas zabiegu
jest tez wazna - myle sie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

zapalenie gardla
zdrowo.pl ma juz roczek
Skad sie bierze "kolka"?
Bielactwo nabyte
pielegnacja oczu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »