Data: 2006-01-27 14:37:33
Temat: Lęk u dwulatka przed wyjściem z domu
Od: Mariusz Dersu <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Z żoną zrobiliśmy fatalny błąd. Będąc z ostatni weekend na wyjeździe
zostawiliśmy naszego Wojtka w bawialni z innymi dziećmi i opiekunką.
Pierwszy raz dziecko (ma teraz dwa lata i połtora miesiąca) zostało samo
wśród obcych i w obcym otoczeniu. Ktoś obcy go też zabrał na spacer.
Przestraszył się, że go zostawiliśmy.
Teraz kiedy zaczynamy go ubierać do wyjścia od razu wpada w lęk. Pyta
się "dokąd idziemy". Chce iść w różne miejsca ("do mamy", "do babci"
itp.), po czym za chwilę zmienia zdanie. Jak z nim postępować teraz żeby
nie wyrządzić mu jeszcze większych szkód? Jak odbudować jego zaufanie,
poczucie bezpieczeństwa? Czy tłumaczyć mu żeby, że nie chcemy go nigdzie
oddawać czy zostawiać?
Jestem wściekły na siebie za taką lekkomyślność. Przecież to tak, jakby
mu się świat zawalił. Może ktoś pomoże mi dobra radą, proszę.
Mariusz
|