« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-06-10 13:18:11
Temat: Lidokaina (lignokaina) podana dostawowo - jak długo działa?Witam Szanownych Grupowiczów.
Chciałbym się dowiedzieć, jak długo może działać lidokaina podana
dostawowo (dokładniejsza lokalizacja - stawy śródstopia, zastrzyk
wykonano po zewnętrznej stronie stopy).
Zdaję sobie sprawę, że działanie zależy od wielu czynników (siła bólu,
ilość podanego leku itp. itd.), interesują mnie jednak szacunkowe dane -
czy ew. nawrót to kwestia dni, tygodni czy też miesięcy?
Serdecznie pozdrawiam i z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi i sugestie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-06-10 15:07:57
Temat: Re: Lidokaina (lignokaina) podana dostawowo - jak długo działa?
Użytkownik "aknoT" <a...@u...to.elb.vectranet.pl> napisał w wiadomości
news:e6egr9$p4b$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam Szanownych Grupowiczów.
>
> Chciałbym się dowiedzieć, jak długo może działać lidokaina podana
> dostawowo (dokładniejsza lokalizacja - stawy śródstopia, zastrzyk wykonano
> po zewnętrznej stronie stopy).
>
> Zdaję sobie sprawę, że działanie zależy od wielu czynników (siła bólu,
> ilość podanego leku itp. itd.), interesują mnie jednak szacunkowe dane -
> czy ew. nawrót to kwestia dni, tygodni czy też miesięcy?
Sama lidokaina jest lekiem krótkodziałającym - zwykle działa 30- 90 minut.
Wyjątkowo , przy niektórych blokadach do 4 godzin. Jeżeli ktoś miał
wykonaną iniekcję dostawową to prawdopodobnie lidokaina była dodatkiem do
innego środka - np. sterydu.
Pozdrawiam
regen
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-06-10 15:35:30
Temat: Re: Lidokaina (lignokaina) podana dostawowo - jak długo działa?regen napisał(a):
[ciach]
>
> Sama lidokaina jest lekiem krótkodziałającym - zwykle działa 30- 90 minut.
> Wyjątkowo , przy niektórych blokadach do 4 godzin. Jeżeli ktoś miał
> wykonaną iniekcję dostawową to prawdopodobnie lidokaina była dodatkiem do
> innego środka - np. sterydu.
>
> Pozdrawiam
> regen
>
>
Serdeczne dzięki za info. Podejrzewam jednak, że do wykonanej iniekcji
nie użyto żadnego środka przeciwzapalnego (w szczególności sterydowego)
- mam za sobą już parę blokad sterydami (jestem już taki łamaga, że
ciągle się wykręcam, a skręcenia u mnie długo i boleśnie się goją -
przyczyna wrodzona wada polegająca na zbytniej rozciągliwości kolagenu,
towarzyszy arachnodaktylia, przeprost większości stawów etc.) i zawsze
towarzyszyły im inne symptomy ogólnoustrojowe (nagła remisja
łojotokowego zapalenia skóey, które leczę juz latami oraz problemy z
ciśnieniem).
Zastanawiam się więc co za specyfik mi podano - lekarz z pielęgniarką
nazywali ów specyfik "ligno", a iniekcja dość mocno piekła.
Z góry dzięki za wszelkie popowiedzi - z lekarzem będę się widział
dopiero za ok. 2 tygodnie (pod warunkiem, że służba zdrowia mi tutaj nie
zastrajkuje, a o to ostatnio nietrudno).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |