« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-04 08:53:10
Temat: Liebfraumilchwitajcie!
w najblizszej przyszlosci musze zakupic na przyjecie rodzinne wino.
Chcialabyz zeby bylo to wino biale polslodkie/ lub łagodne połwytrawne i
czerwone pólwytrawne lub wytrawne. W temacie win nie jestem niestety specem.
Pytanie moje: czy biale wino renskie Liebfraumilch w niebieskiej i brazowej
butelce bardzo sie od siebie roznia? wiem, ze pilam kiedys w niebieskiej i
bardzo mi smakowalo, jakie jest brazowe?
I jeszcze jedno, jakie polecacie wino czerwone w cenie podobnej do
liebfrau... tzn, ok 13-15 zł? wiem, ze moge kupic kilka rodzajow i
degustowac, ale nie mam za duzo czasu na eksperymenty.
Dzieki
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-06-04 09:05:10
Temat: Re: LiebfraumilchFresco
"asia" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:3cfc7f4d_3@news.vogel.pl...
> witajcie!
> w najblizszej przyszlosci musze zakupic na przyjecie rodzinne wino.
> Chcialabyz zeby bylo to wino biale polslodkie/ lub łagodne połwytrawne i
> czerwone pólwytrawne lub wytrawne. W temacie win nie jestem niestety
specem.
> Pytanie moje: czy biale wino renskie Liebfraumilch w niebieskiej i
brazowej
> butelce bardzo sie od siebie roznia? wiem, ze pilam kiedys w niebieskiej i
> bardzo mi smakowalo, jakie jest brazowe?
> I jeszcze jedno, jakie polecacie wino czerwone w cenie podobnej do
> liebfrau... tzn, ok 13-15 zł? wiem, ze moge kupic kilka rodzajow i
> degustowac, ale nie mam za duzo czasu na eksperymenty.
>
> Dzieki
>
> Asia
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-04 10:16:37
Temat: Re: Liebfraumilch> > witajcie!
> > w najblizszej przyszlosci musze zakupic na przyjecie rodzinne wino.
> > Chcialabyz zeby bylo to wino biale polslodkie/ lub łagodne połwytrawne i
> > czerwone pólwytrawne lub wytrawne. W temacie win nie jestem niestety
> specem.
> > Pytanie moje: czy biale wino renskie Liebfraumilch w niebieskiej i
> brazowej
> > butelce bardzo sie od siebie roznia? wiem, ze pilam kiedys w niebieskiej i
> > bardzo mi smakowalo, jakie jest brazowe?
> > I jeszcze jedno, jakie polecacie wino czerwone w cenie podobnej do
> > liebfrau... tzn, ok 13-15 zł? wiem, ze moge kupic kilka rodzajow i
> > degustowac, ale nie mam za duzo czasu na eksperymenty.
nie znam niestety kompletnie polskiego rynku win, oprócz tego, że są za
drogie ;-)
Białe: reńskie Rieslingi są ok. Raczej półwytrawne do łagodnie wytrawne.
Riesling Spätlese jest słodsze. Możesz też zobaczyć, czy znajdziesz coś
z winnic Ahr albo frankońskie. Riesling jest (prawie) zawsze ok.
Czerwone: tu trochę bardziej skomplikowane. Jak chcesz łagodne, bez
smaku beczki, to polecam niemieckie badeńskie lub frankońskie.
Trollinger i Blauer Portugiser nazywają się te grona "defałtowe". Są
trochę droższe, ale tak za 14-20 zł dostaniesz, tylko że w Niemczech.
Jak znam warunki polskie, to kosztują one 50-100zł :-(
Włoskie, hiszpańskie i francuskie wina kupowałbym tylko czerwone (ale to
mój smak). Są dużo mocniejsze w smaku, kwestia umiłowania.
Zobacz też wina węgierskie i mołdawskie, niektóre są bardzo dobre przy
umiarkowanej cenie. Nie kupuj jakieś Kadarki czy Kosovsko Vino. Nie
nadają się nawet do sałaty.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-04 10:39:44
Temat: Re: LiebfraumilchCiekawe. asia twierdzi, że:
> I jeszcze jedno, jakie polecacie wino czerwone w cenie podobnej do
> liebfrau... tzn, ok 13-15 zł? wiem, ze moge kupic kilka rodzajow i
> degustowac, ale nie mam za duzo czasu na eksperymenty.
>
Różowe, kalifornijskie, półwytrawne, z winnic braci Gallo.
Mniam.
> Asia
Sławek
--
________
_/ __/ __/ This system will self-destruct in five minutes.
\__ \__ \___________________________________________________
____________
/___/___/ Sławomir Szczyrba steev(AT)hot.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-04 19:32:44
Temat: Re: Liebfraumilch
> Różowe, kalifornijskie, półwytrawne, z winnic braci Gallo.
> Mniam.
Ble!
Ale o gustach... :-)
Pozdrawiam
--
Lukasz Madeksza
Department of Computer Sciences
Technische Universitaet Berlin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-04 20:20:14
Temat: Re: Liebfraumilch
Użytkownik "asia" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3cfc7f4d_3@news.vogel.pl...
> witajcie!
> w najblizszej przyszlosci musze zakupic na przyjecie rodzinne wino.
> [...]
Sophia Merlot rocznik 2000! czerwone, półwytrawne. Cena w Carrefourze 5,66
zł. Kup i spróbuj, tylko uważaj na rocznik!
pozdr
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-05 10:31:57
Temat: Re: Liebfraumilch"asia" <a...@p...onet.pl> wrote...
> Pytanie moje: czy biale wino renskie Liebfraumilch w niebieskiej i
brazowej
> butelce bardzo sie od siebie roznia? wiem, ze pilam kiedys w niebieskiej
i
> bardzo mi smakowalo, jakie jest brazowe?
W brazowych butelkach jest wyraznie gorsze. Podejrzewam ze dlatego sa to
zwykle butelki, bo wino jest gorsze - niebieskie moga byc opakowaniem
tylko dla lepszych sortow
Sprawdzone organoleptycznie :)
--
Pozdrawiam
Leszek
------------------------------
Aby odpowiedziec usun ns z mojego adresu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-05 11:01:48
Temat: Re: Liebfraumilch
"Leszek Olech" <l...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:adkq0g$4ok$2@news.onet.pl...
> "asia" <a...@p...onet.pl> wrote...
>
> > Pytanie moje: czy biale wino renskie Liebfraumilch w niebieskiej i
> brazowej
> > butelce bardzo sie od siebie roznia? wiem, ze pilam kiedys w niebieskiej
> i
> > bardzo mi smakowalo, jakie jest brazowe?
>
> W brazowych butelkach jest wyraznie gorsze. Podejrzewam ze dlatego sa to
> zwykle butelki, bo wino jest gorsze - niebieskie moga byc opakowaniem
> tylko dla lepszych sortow
> Sprawdzone organoleptycznie :)
>
> --
>
> Pozdrawiam
> Leszek
Moje zas doswiadczenie podpowiada, ze im fikusniejsza butelka i jej kolor
tym podlejsze wino. Sam pije ze szklanki do kolacji wino za 5-6 EUR, ponoc nie
pryskane a butelki oddaje na zamiane. I smakuje. Znawcy (nie ja!) twierdza,
ze wygladem butelki nadrabia sie bylejakosc wina. Degustowalem juz wino z
najzwyklejszych butelek z bylejakimi etykietami, za spore pieniadze. Slowem
nie flaszka a jej zawartosc swiadczy o jakosci. Liebfraumilch podrabia sie w
innych krajach, co doprowadza Niemcow do szalu. Podobnie reaguja na
podrabiane przez Polakow krasnale ogrodowe i czesci zamienne do Forda. Cale
szczescie wina nie produkujemy, bo bylyby kolejny punkt na liscie pretensji.
Ale jesli masz jakies wytlumaczenie warum blau ist besser, to chetnie
przeczytam.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-05 13:05:23
Temat: Re: LiebfraumilchUżytkownik "asia" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3cfc7f4d_3@news.vogel.pl...
> I jeszcze jedno, jakie polecacie wino czerwone w cenie podobnej do
> liebfrau... tzn, ok 13-15 zł? wiem, ze moge kupic kilka rodzajow i
> degustowac, ale nie mam za duzo czasu na eksperymenty.
>
Mi osobiście pasi czerwone Bongeronde - dość łagodne. Ale preferuję Lecha
Pilsa.
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-05 13:48:09
Temat: Re: Liebfraumilch
>> > Pytanie moje: czy biale wino renskie Liebfraumilch w niebieskiej i
>> brazowej
>> > butelce bardzo sie od siebie roznia? wiem, ze pilam kiedys w niebieskiej
>> i
>> > bardzo mi smakowalo, jakie jest brazowe?
>>
>> W brazowych butelkach jest wyraznie gorsze. Podejrzewam ze dlatego sa to
>> zwykle butelki, bo wino jest gorsze - niebieskie moga byc opakowaniem
>> tylko dla lepszych sortow
>> Sprawdzone organoleptycznie :)
>>
>> --
>>
>> Pozdrawiam
>> Leszek
>
>Moje zas doswiadczenie podpowiada, ze im fikusniejsza butelka i jej kolor
>tym podlejsze wino. Sam pije ze szklanki do kolacji wino za 5-6 , ponoc nie
>pryskane a butelki oddaje na zamiane. I smakuje. Znawcy (nie ja!) twierdza,
>ze wygladem butelki nadrabia sie bylejakosc wina. Degustowalem juz wino z
>najzwyklejszych butelek z bylejakimi etykietami, za spore pieniadze. Slowem
>nie flaszka a jej zawartosc swiadczy o jakosci. Liebfraumilch podrabia sie w
>innych krajach, co doprowadza Niemcow do szalu. Podobnie reaguja na
>podrabiane przez Polakow krasnale ogrodowe i czesci zamienne do Forda. Cale
>szczescie wina nie produkujemy, bo bylyby kolejny punkt na liscie pretensji.
>Ale jesli masz jakies wytlumaczenie warum blau ist besser, to chetnie
>przeczytam.
>
>Irek
praxis u Mechcinego chlopiny na urodzinkach wykazala ze niebieska
Matko Bosko jest lepsza niz brazowa - Mechcia ma duzy komplet
butelek do malowania (ona maluje na szkle) niebieskich i tylko
jedna brazowa. TO juz samo za siebie mowi, no nie ???
heheheheheheh
Krysia, co najbardziej to lubi dowolne czerwone z Polud. Afryki.
a z bialych to sauterne do fois gras (wspomnienia,
wspomnienia...) oraz takie jedno winko - St George z gron muscat
No i zdecydowanie dobre Chablis, ktore jest chardonnay, ale
SUPERIEUR! .
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |