« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-09 11:39:33
Temat: Listy sosem pieczetowaneCześć!
Czy ktoś miał okazję zapoznać się z książką R. Makłowicza i jego
kolegi (niestety nie pamiętam w tej chwili nazwiska) "Listy sosem
pieczętowane" - czy coś takiego?
Jest to przewodnik po polskich restauracjach, ale nie wiem, czy warto
go kupić - czy dużo jest tych restauracji opisanych i w jakich
miastach (czy jest np. Białystok).
Pozdrowienia,
Robson
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-09 12:56:40
Temat: Re: Listy sosem pieczetowaneRobson <r...@p...onet.pl> napisal(a) nam tak:
>Czy ktoś miał okazję zapoznać się z książką R. Makłowicza i jego
>kolegi (niestety nie pamiętam w tej chwili nazwiska) "Listy sosem
>pieczętowane" - czy coś takiego?
yhy kolega Bikont, mam to w domku, narazie przelecialam i juz mi sie
prostesty podniosly
jak dla mnie za malo opisow, adresy knajp to mozna z ksiazki
telefonicznej wziac ;)
i taka jakas troszke mdla, ale da sie strawic
czy Bialystok jest, to nie wiem, ale ogolnie miast jest sporo, wiec
jest szansa, ze i Twoje sie znajdzie
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-09 15:36:22
Temat: Re: Listy sosem pieczetowane
>>Czy kto? mia? okazj? zapozna? si? z ksi??k? R. Mak?owicza i jego
>>kolegi (niestety nie pami?tam w tej chwili nazwiska) "Listy sosem
>>piecz?towane" - czy co? takiego?
>
>yhy kolega Bikont, mam to w domku, narazie przelecialam i juz mi sie
>prostesty podniosly
>jak dla mnie za malo opisow, adresy knajp to mozna z ksiazki
>telefonicznej wziac ;)
>i taka jakas troszke mdla, ale da sie strawic
>czy Bialystok jest, to nie wiem, ale ogolnie miast jest sporo, wiec
>jest szansa, ze i Twoje sie znajdzie
>;)
ja z tym Bikontem (Piotr? wysoki? kiedys chudzina?) studiowalam
czas jakis...nastepna slynna osoba do kolekcji?
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-09 16:07:14
Temat: Re: Listy sosem pieczetowaneKrysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
>ja z tym Bikontem (Piotr? wysoki? kiedys chudzina?) ...(ciach)
grubszy i w czarnych golfach a reszta się zgadza...wysoki.
( Bikont i Makłowicz przez dłuższy czas prowadzili te rozmowy
na łamach "Przekroju" nagle zniknęli i pojawiła się właśnie owa
książka.)
AgataW.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-09 17:41:10
Temat: Re: Listy sosem pieczetowaneAgataW <a...@g...com.pl> wrote:
>Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
>
>>ja z tym Bikontem (Piotr? wysoki? kiedys chudzina?) ...(ciach)
>
>grubszy i w czarnych golfach a reszta się zgadza...wysoki.
>( Bikont i Makłowicz przez dłuższy czas prowadzili te rozmowy
>na łamach "Przekroju" nagle zniknęli i pojawiła się właśnie owa
>książka.)
Rachumek sumienia czyli nic się nie zgadza. Pomyliło mi się
chyba stukrotnie. Ten pan z którym Małymakłowicz książkę napisał
to nie jest Bikont tylko ten drugi. Bikont to jest inny co
pisze. A duet MałegoMakłowicza z tym drugim wielkim i w golfie to
ten duet co pisał w "Przekroju". Proste!
AgataW. ( Krysia krótko mówiąc nie wiem jak wygląda teraz Twój kolega)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-09 18:33:11
Temat: Re: Listy sosem pieczetowane
>
>Rachumek sumienia czyli nic si? nie zgadza. Pomyli?o mi si?
>chyba stukrotnie. Ten pan z którym Ma?ymak?owicz ksi??k? napisa?
>to nie jest Bikont tylko ten drugi. Bikont to jest inny co
>pisze. A duet Ma?egoMak?owicza z tym drugim wielkim i w golfie to
>ten duet co pisa? w "Przekroju". Proste!
>
>AgataW. ( Krysia krótko mówi?c nie wiem jak wygl?da teraz Twój kolega)
najbardziej to pamietam jego uszy
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-09 20:08:14
Temat: Re: Listy sosem pieczetowane"AgataW" <a...@g...com.pl> napisał(a):
> >Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
> >
> >>ja z tym Bikontem (Piotr? wysoki? kiedys chudzina?) ...(ciach)
> >
> >grubszy i w czarnych golfach a reszta się zgadza...wysoki.
> >( Bikont i Makłowicz przez dłuższy czas prowadzili te rozmowy
> >na łamach "Przekroju" nagle zniknęli i pojawiła się właśnie owa
> >książka.)
>
> Rachumek sumienia czyli nic się nie zgadza. Pomyliło mi się
> chyba stukrotnie. Ten pan z którym Małymakłowicz książkę napisał
> to nie jest Bikont tylko ten drugi. Bikont to jest inny co
> pisze. A duet MałegoMakłowicza z tym drugim wielkim i w golfie to
> ten duet co pisał w "Przekroju". Proste!
----
a rzeczywiście nic się nie zgadza AgatoW !!
ksiazke z sosem napisali Piotr Bikont i Robert Maklowicz
i onze Bikont jest jeden co sie kulinariami zajmuje
z tego co wiem to wysoki on jest,
i (na zdjeciu przynajmniej) uszy ma.
Wiec to najprawdopodobniej ten Piotr Krysiu
- zrob duze miejsce w kolekcji.
PS - ksiazke mam.
:)) Bawcie sie dobrze z MG. Prosimy o RELACJE ZE ZDJECIAMI
do Garlerii !!!!
--
Zowisia < mailto: z...@p...onet.pl >
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-09 20:09:53
Temat: Re: Listy sosem pieczetowane"AgataW" <a...@g...com.pl> napisał(a):
> >Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
> >
> >>ja z tym Bikontem (Piotr? wysoki? kiedys chudzina?) ...(ciach)
> >
> >grubszy i w czarnych golfach a reszta się zgadza...wysoki.
> >( Bikont i Makłowicz przez dłuższy czas prowadzili te rozmowy
> >na łamach "Przekroju" nagle zniknęli i pojawiła się właśnie owa
> >książka.)
>
> Rachumek sumienia czyli nic się nie zgadza. Pomyliło mi się
> chyba stukrotnie. Ten pan z którym Małymakłowicz książkę napisał
> to nie jest Bikont tylko ten drugi. Bikont to jest inny co
> pisze. A duet MałegoMakłowicza z tym drugim wielkim i w golfie to
> ten duet co pisał w "Przekroju". Proste!
----
a rzeczywiście nic się nie zgadza AgatoW !!
ksiazke z sosem napisali Piotr Bikont i Robert Maklowicz
i onze Bikont jest jeden co sie kulinariami zajmuje
z tego co wiem to wysoki on jest,
i (na zdjeciu przynajmniej) uszy ma.
Wiec to najprawdopodobniej ten Piotr Krysiu
- zrob duze miejsce w kolekcji.
PS - ksiazke mam.
:)) Bawcie sie dobrze z MG. Prosimy o RELACJE ZE ZDJECIAMI
do Garlerii !!!!
A te pierwsza ksiazke o Krakowie do zjedzenia to Maklowicz
napisal ze Stanislawem Mancewiczem, takim naszym
jastrzebiem dziennikarstwa. Lokalnego.
--
Zowisia < mailto: z...@p...onet.pl >
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-09 20:10:00
Temat: Re: Listy sosem pieczetowane"AgataW" <a...@g...com.pl> napisał(a):
> >Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
> >
> >>ja z tym Bikontem (Piotr? wysoki? kiedys chudzina?) ...(ciach)
> >
> >grubszy i w czarnych golfach a reszta się zgadza...wysoki.
> >( Bikont i Makłowicz przez dłuższy czas prowadzili te rozmowy
> >na łamach "Przekroju" nagle zniknęli i pojawiła się właśnie owa
> >książka.)
>
> Rachumek sumienia czyli nic się nie zgadza. Pomyliło mi się
> chyba stukrotnie. Ten pan z którym Małymakłowicz książkę napisał
> to nie jest Bikont tylko ten drugi. Bikont to jest inny co
> pisze. A duet MałegoMakłowicza z tym drugim wielkim i w golfie to
> ten duet co pisał w "Przekroju". Proste!
----
a rzeczywiście nic się nie zgadza AgatoW !!
ksiazke z sosem napisali Piotr Bikont i Robert Maklowicz
i onze Bikont jest jeden co sie kulinariami zajmuje
z tego co wiem to wysoki on jest,
i (na zdjeciu przynajmniej) uszy ma.
Wiec to najprawdopodobniej ten Piotr Krysiu
- zrob duze miejsce w kolekcji.
PS - ksiazke mam.
:)) Bawcie sie dobrze z MG. Prosimy o RELACJE ZE ZDJECIAMI
do Garlerii !!!!
A te pierwsza ksiazke o Krakowie do zjedzenia to Maklowicz
napisal ze Stanislawem Mancewiczem, takim naszym
jastrzebiem dziennikarstwa. Lokalnego.
--
Zowisia < mailto: z...@p...onet.pl >
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-09 20:10:35
Temat: Re: Listy sosem - 2ga czesc od Zowisi"AgataW" <a...@g...com.pl> napisał(a):
> >Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
> >
> >>ja z tym Bikontem (Piotr? wysoki? kiedys chudzina?) ...(ciach)
> >
> >grubszy i w czarnych golfach a reszta się zgadza...wysoki.
> >( Bikont i Makłowicz przez dłuższy czas prowadzili te rozmowy
> >na łamach "Przekroju" nagle zniknęli i pojawiła się właśnie owa
> >książka.)
>
> Rachumek sumienia czyli nic się nie zgadza. Pomyliło mi się
> chyba stukrotnie. Ten pan z którym Małymakłowicz książkę napisał
> to nie jest Bikont tylko ten drugi. Bikont to jest inny co
> pisze. A duet MałegoMakłowicza z tym drugim wielkim i w golfie to
> ten duet co pisał w "Przekroju". Proste!
----
a rzeczywiście nic się nie zgadza AgatoW !!
ksiazke z sosem napisali Piotr Bikont i Robert Maklowicz
i onze Bikont jest jeden co sie kulinariami zajmuje
z tego co wiem to wysoki on jest,
i (na zdjeciu przynajmniej) uszy ma.
Wiec to najprawdopodobniej ten Piotr Krysiu
- zrob duze miejsce w kolekcji.
PS - ksiazke mam.
:)) Bawcie sie dobrze z MG. Prosimy o RELACJE ZE ZDJECIAMI
do Garlerii !!!!
A te pierwsza ksiazke o Krakowie do zjedzenia to Maklowicz
napisal ze Stanislawem Mancewiczem, takim naszym
jastrzebiem dziennikarstwa. Lokalnego.
--
Zowisia < mailto: z...@p...onet.pl >
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |