Zupa "krasnoludkowa" (czyli cebulowa inaczej) - przepraszam, długie wyszło

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-10-09 11:13:02

Temat: Zupa "krasnoludkowa" (czyli cebulowa inaczej) - przepraszam, długie wyszło
Od: "Old Rena" <o...@b...ono.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzień dobry :)

Namówiona przez nieletnie pacholę, które co jakiś czas informuję, że je
ciasto/ciastka/zupę wg przepisu z tej grupy - chciałabym opisać, jak
zrobić zupę krasnoludkową.
Jej historia sięga czasów, gdy w naszym mieszkaniu gościły krasnoludki
(niestety, wyprowadziły się, gdy zamieszkał kot).
Działo się to porą jesienno-zimową. Ja od kilku dni złożona grypą,
słabiutka jak nie wiadomo co... Zapasy żywności na wyczerpaniu. Dziecię
w wieku wczesnoprzedszkolnym jeszcze niezdolne do zakupów. Znikąd
pomocy. ;) A zjeść coś ciepłego trzeba dziecku dać...
Przegląd spiżarni dał następujące wyniki: kostki rosołowe, ryż, kasza,
mąka, jajo - sztuk 1, cebula - sztuk 4, mnóstwo różnych przypraw (chleb
i różniste dodatki do chleba też, ale to nieistotne dla sprawy).
Rozgadałam się. Do rzeczy. Sięgnęłam do książki Dębskich "Zupy świata" z
myślą, że _na_pewno_ tam znajdę przepis na taką okoliczność. Był. Miałam
prawie wszystkie składniki.
I zrobiłam tak:
- 2 kostki rosołowe drobiowe wrzuciłam do ok. 1,5 litra wrzącej wody
- do tego dodałam 3 łyżki ryżu, niech się gotuje, nawet do rozgotowania
jak kto lubi :)
- dodałam 5 ziarenek ziela angielskiego
- tymczasem pokroiłam w drobną kostkę 4 cebule
- przesmażyłam pokrojoną cebulę na (+/-) łyżce oleju na jasnobrązowy
kolor
- po sprawdzeniu, że ryż w wywarze jest już miękki, dorzuciłam doń
przesmażoną cebulę
- zagotowałam krótko, żeby cebula się nie rozgotowała.
Zupa miała przyjemny złoty kolor i przyjemny smak. :))
Dziecko zjadło z apetytem, nie wiedząc co je (cebulę kojarzyło z syropem
na kaszel, a więc niezbyt przyjemnie). Jedyna ważna dla niego informacja
była taka, że zupę tę jadają często krasnoludki. Od tej pory jesienią w
naszym domu należy zrobić zupę krasnoludkową chociaż raz.
--
Z pozdrowieniami, z góry dziękując za cierpliwość, przechodzę znów na
odbiór. ;)
Old Rena
[Renata Gierbisz]
g...@p...onet.pl
P.S. Przepis Dębskich (zupa cebulowa po włosku) wymagał: 1,5 l wywaru z
drobiu i warzyw, 5-6 cebul (ok. 1/2 kg), trochę tłuszczu do smażenia,
2-3 łyżki ryżu, 1/2 szkl. śmietany, kilka migdałów, natka pietruszki,
sól i pieprz do smaku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-10-09 16:34:46

Temat: Re: Zupa "krasnoludkowa" (czyli cebulowa inaczej) - przepraszam, długie wyszło
Od: AgataW <a...@g...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Old Rena" <o...@b...ono.pl> wrote:

>Dzień dobry :)

Witaj Oszustko :)

..jednak do tych dzieci to trzeba mieć łep...:)

AgataW.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-09 16:58:40

Temat: Re: Zupa "krasnoludkowa" (czyli cebulowa inaczej) - przepraszam, długie wyszło
Od: "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja bylam pare dni temu w podobnej sytuacji, to znaczy w spizarni puchy z
wyjatkiem cebuli i przypraw i zero szansy na zrobienie zakupow. Nie znalam
przepisu z ryzem tylko taki tradycyjny z grzankami ale bulka tez wyszla, za
to mialam resztke zoltego sera. Zrobilam wiec cos co mozna nazwac chipsami
serowymi, nie wiem czy to jest znane pod jakas nazwa czy dokonalam
wiekopomnego odkrycia? Starkowany ser wysypalam dosc cienka warstwa na
rozgrzana patelnie teflonowa, poczekalam az sie rozplynie w placuszek, gdy
byl juz lekko rumiany przewrocilam na druga strone. Po zdjeciu z patelni
placek szybko stwardnial i dal sie pokruszyc na male kawalki. Takie chipsy
sa calkiem niezlym dodatkiem, tylko trzeba uwazac by za mocno nie zrumienic
bo sie robia gorzkie.

Agata Solon, naturalna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-09 19:47:38

Temat: Re: Zupa "krasnoludkowa" (czyli cebulowa inaczej) - przepraszam, długie wyszło
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

Starkowany ser wysypalam dosc cienka warstwa na
>rozgrzana patelnie teflonowa, poczekalam az sie rozplynie w placuszek, gdy
>byl juz lekko rumiany przewrocilam na druga strone. Po zdjeciu z patelni
>placek szybko stwardnial i dal sie pokruszyc na male kawalki. Takie chipsy
>sa calkiem niezlym dodatkiem, tylko trzeba uwazac by za mocno nie zrumienic
>bo sie robia gorzkie.
>
>Agata Solon, naturalna
>

Jak Ci wyjda za bardzo rumiane na drugi i trzeci i czwarty i...
raz to podeslij - lubie to, co przypalone
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-09 20:01:28

Temat: Re: Zupa "krasnoludkowa" (czyli cebulowa inaczej) - przepraszam, długie wyszło
Od: "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Oj, polubilabys Ty moja kuchnie! Wczoraj przypalilam pieczen schabowa,
dzisiaj nalesnika, probujac zlapac za obroze psa 80 kg zywej masy i
odciagnac latorosl niecale 9 kg zywej masy (maseczki ;o)) od wyjscia przed
dom po betonowych schodach. To byl czad!

Agata

Użytkownik Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> w wiadomooci do
grup dyskusyjnych napisał:h...@4...com..
.
> Jak Ci wyjda za bardzo rumiane na drugi i trzeci i czwarty i...
> raz to podeslij - lubie to, co przypalone
> Krysia
> K.T. - starannie opakowana
>
____________________________________________________
________________________
__
> Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION =
http://www.binaries.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-10 09:36:28

Temat: Re: Zupa "krasnoludkowa" [...] - OT
Od: "Old Rena" <o...@b...ono.pl> szukaj wiadomości tego autora

P.T. AgataW <a...@g...com.pl> odrzekła na moją historię:
> Witaj Oszustko :)
Hmm, no... Dzień dobry :)

> ..jednak do tych dzieci to trzeba mieć łep...:)

Oj, trzeba. :)
A u Was nigdy nie mieszkały krasnoludki?
Nasze podrzucały mojemu synkowi codziennie po małym kawałeczku
czekolady zawiniętej w sreberko.
Koledzy z podwórka zazdrościli Mu takich współmieszkańców.
--
Pozdr.
Old Rena, "no nie! i tutaj oftopiczę!" staruszka
[Renata Gierbisz]
g...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-10 09:51:16

Temat: Re: Zupa "krasnoludkowa" [...]
Od: "Old Rena" <o...@b...ono.pl> szukaj wiadomości tego autora

P.T. Agata Solon <a...@p...onet.pl> zapytała:
[ciach zdania oznajmujące]
> Zrobilam wiec cos co mozna nazwac chipsami
> serowymi, nie wiem czy to jest znane pod jakas nazwa czy dokonalam
> wiekopomnego odkrycia?
[ciach opis]

Moim zdaniem tak, dokonałaś. ;) Ale co ja tam wiem... ja tylko lubię
zbierać różne przepisy.
Chętnie zastosuję Twój dodatek przy najbliższej okazji.
Z pozdrowieniami
--
Old Rena, staruszka mająca dziś "gadany" dzień
[Renata Gierbisz]
g...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-10 11:50:41

Temat: Re: Zupa "krasnoludkowa" (czyli cebulowa inaczej)
Od: Aleksander Kłosiewicz <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:9pva0v$j86$1@news.tpi.pl...
> Ja bylam pare dni temu w podobnej sytuacji, to znaczy w spizarni
puchy z
> wyjatkiem cebuli i przypraw i zero szansy na zrobienie zakupow.
Nie znalam
> przepisu z ryzem tylko taki tradycyjny z grzankami ale bulka tez
wyszla, za
> to mialam resztke zoltego sera. Zrobilam wiec cos co mozna
nazwac chipsami
> serowymi, nie wiem czy to jest znane pod jakas nazwa czy
dokonalam
> wiekopomnego odkrycia? Starkowany ser wysypalam dosc cienka
warstwa na
> rozgrzana patelnie teflonowa, poczekalam az sie rozplynie w
placuszek, gdy
> byl juz lekko rumiany przewrocilam na druga strone. Po zdjeciu z
patelni
> placek szybko stwardnial i dal sie pokruszyc na male kawalki.
Takie chipsy
> sa calkiem niezlym dodatkiem, tylko trzeba uwazac by za mocno
nie zrumienic
> bo sie robia gorzkie.
>
> Agata Solon, naturalna
>
>
W ten sposób można robić też grzanki serowe:
kładzie się na suchą patelnię kromkę chleba igdy z jednej
strony się zrumieni kładziemy ser na patelnię i dociskamy drugą
stroną, Jak ser się rozpuści to wsiąka w chleb i mamy pyszną
grzankę ze zrumienionym serem ( serwowałem takie do zupy cebulowej
w mojej "Spelunie" w Jastarni.)
pozdr.Alex

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-10 16:42:37

Temat: Re: Zupa "krasnoludkowa" [...] - OT
Od: AgataW <a...@g...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Old Rena" <o...@b...ono.pl> wrote:

>A u Was nigdy nie mieszkały krasnoludki?

..u mnie jedyny krasnolud jaki mieszkał to robił straszny
bałagan, a wszyscy myśleli ,że to ja!

AgataW. ( Fajna taka mama co podrzuca dziecku czekoladę i
powiada, że krasnoludki. Pomysł wdzięczny.)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-11 15:57:10

Temat: Re: Zupa "krasnoludkowa" (czyli cebulowa inaczej)
Od: "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Aleksander Kłosiewicz <s...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9...@a...starogard.dialup.ineti
a.pl...
>
> W ten sposób można robić też grzanki serowe:
> kładzie się na suchą patelnię kromkę chleba igdy z jednej
> strony się zrumieni kładziemy ser na patelnię i dociskamy drugą
> stroną, Jak ser się rozpuści to wsiąka w chleb i mamy pyszną
> grzankę ze zrumienionym serem ( serwowałem takie do zupy cebulowej
> w mojej "Spelunie" w Jastarni.)
> pozdr.Alex
>
No to moje odkrycie jest polwiekopomne. Tez sukces;o)!

Agata Solon