Witam cieplutko... (huhuha!)

Dzis rano ze zgroza zobaczylem lod na szybie (od wewnatrz) w moim oknie pcv
(na zewnatrz bylo -20). Okno to bylo "zastane" w mieszkaniu, ktore kupilismy
pol roku temu. Okno nie jest stare (4-5 lat), jednak cos w nim jest nie tak.
Dzieje sie to w kuchni, gdzie grzejnik jest na przeciwnej scianie niz okno
(chyba latwiej bylo 'konsrtuktorowi' poprowadzic piony, kurde jego...)
Fakt jest taki, ze musze popracowac nad wentylacja pomieszczenia, gdyz
skrapla mi sie woda na szybach. Jednak jaka moze byc przyczyna przenikniecia
mrozu do srodka? Czy to normalne przy skraplajacych sie oknach czy moze wada
uszczelki szyby? W pomieszczeniu tytm jest temp. ok. 16-18stopni. Lod zebral
sie na szybie przy dolnej ramie okna.

Co radzicie? Wymiana okna czy moze mozna wymieniac uszczelki (lub szybe na
taka, ktora oddaje mniej ciepla)? Z tego co wiem jest to mozliwe tylko czy
ma sens?

Jeszcze raz cieplutkie pozdrowienia,
Grepe