| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-15 12:02:02
Temat: Re: Lubisz mnie?Smerf :
> Mój kolega (przed otwarciem kolejnego piwa) mówi, że mamy 'przesrane' bo
> wszystkie fajne dziewuchy już powychodziły za mąż,
> prawda li to czy fałsz?
I jak tu nie wierzyć w koboldy? ;))
Pozdr. Smerfetka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-15 12:08:44
Temat: Re: Lubisz mnie?Mirek :
> > Mój kolega (przed otwarciem kolejnego piwa) mówi, że mamy 'przesrane' bo
> > wszystkie fajne dziewuchy już powychodziły za mąż,
> > prawda li to czy fałsz?
>
> Eee tam. Pomysl jak 'przesrane' maja ci faceci co sie z nimi pozenili!
Bierz potworę. Będziesz miał z głowy. ;)
Bacha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-15 12:17:50
Temat: Re: Lubisz mnie?
----- Original Message -----
From: Smerf <f...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, November 15, 2002 12:17 PM
Subject: Odp: Lubisz mnie?
> > Potwora owszem. Te mniej potworne mają trudniej ;-
> Mój kolega (przed otwarciem kolejnego piwa) mówi, że mamy 'przesrane' bo
> wszystkie fajne dziewuchy już powychodziły za mąż,
> prawda li to czy fałsz?
Te fajne to raczej dłuugo się namyślają zanim zdecydują się wyjść za mąż:)
Poza tym wy jako faceci i tak macie łatwiej - nikogo nie zdziwi związek
faceta starszego od kobitki tak o 5-10 lat, a odwrotnie to już bywa
różnie...
Alienkaa
********************
* Maja gg.641165
* A...@p...fm
*~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-15 12:22:28
Temat: Re: Lubisz mnie?Bacha wrote:
> Mirek :
>
>
>>>Mój kolega (przed otwarciem kolejnego piwa) mówi, że mamy 'przesrane' bo
>>>wszystkie fajne dziewuchy już powychodziły za mąż,
>>>prawda li to czy fałsz?
>>
>>Eee tam. Pomysl jak 'przesrane' maja ci faceci co sie z nimi pozenili!
>
>
> Bierz potworę. Będziesz miał z głowy. ;)
Pewnie. I rogow nie przyprawi, no bo nikt z nia nie zechce...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-15 12:48:17
Temat: Re: Lubisz mnie?Mirek :
> > Bierz potworę. Będziesz miał z głowy. ;)
>
> Pewnie. I rogow nie przyprawi, no bo nikt z nia nie zechce...
Ponieważ lud mądry powiada, że "każda potwora znajdzie amatora",
to różnie z tym być może.
Bacha. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-15 13:17:17
Temat: Odp: Lubisz mnie?Użytkownik Bacha <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
>
> Pozdr. Smerfetka.
Smerfetka to już taka mała potworzyna, no nie?
;)
Smerf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-15 13:20:17
Temat: Re: Lubisz mnie?Bacha wrote:
> Mirek :
>
>
>>>Bierz potworę. Będziesz miał z głowy. ;)
>>
>>Pewnie. I rogow nie przyprawi, no bo nikt z nia nie zechce...
>
>
> Ponieważ lud mądry powiada, że "każda potwora znajdzie amatora",
> to różnie z tym być może.
>
Amator-a a nie amator-ow. Liczba pojedyncza. Skoro ja bede amatorem
to przepowiednia ludowa zostanie spelniona w 100%. I tego sie trzeba
trzymac!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-15 13:46:36
Temat: Re: Lubisz mnie?> Smerfetka to już taka mała potworzyna, no nie?
> ;)
>
> Smerf
O ile pamiętam, to była ta lepsza i piękniejsza płeć smerfa.
Chyba oglądałeś w dzieciństwie nie to, co trzeba.
Bacha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-15 13:50:50
Temat: Re: Lubisz mnie?Mirek :
> Bacha wrote:
> >
> >>>Bierz potworę. Będziesz miał z głowy. ;)
> >>
> >>Pewnie. I rogow nie przyprawi, no bo nikt z nia nie zechce...
> >
> >
> > Ponieważ lud mądry powiada, że "każda potwora znajdzie amatora",
> > to różnie z tym być może.
> >
>
> Amator-a a nie amator-ow. Liczba pojedyncza. Skoro ja bede amatorem
> to przepowiednia ludowa zostanie spelniona w 100%. I tego sie trzeba
> trzymac!
O naiwności ludzka!
Pierwszy amator ...
Drugi amator ...
Trzeci amator ...
Nie jesteś sam na świecie.
Bacha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-15 16:31:17
Temat: Re: Lubisz mnie?
"Bacha" > Bierz potworę. Będziesz miał z głowy. ;)
Siedza gorale i kloca sie , ktory ma najbrzydsza zone.
-Mojo to je bzydko, oj, jako bzydko! - mowi jeden
- Ech, mojo jezd jesce bzydszo! - przebija drugi
-A mojo jest najbzydszo! - licytuje trzeci
Zaintrygowani, postanowili te najzytso obejrzec.
Prowadzi ich goral do swej chaty, przesuwa stol i zwija dywanik lezacy pod
nim na podlodze. Ukazuje sie klapa. Goral podnosi ja i wola
- Marysko, Marysko - wyndz!
- A mom se worek na leb zakladoc? - odpowiada glos z dolu
-Ni. Nie bedem cie jebol , ino bendem cie pokazywol.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |