Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Łucja i Jan Grudniewscy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Łucja i Jan Grudniewscy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-05-11 16:47:14

Temat: Łucja i Jan Grudniewscy
Od: h...@w...pl szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Poszukuje rzetelnych informacji nt. Łucji i Jana Grudniewskich,
uzdrowicieli z Warszawy. Interesuja mnie przede wszystkim relacje
osob, ktore mialy z nimi bezposredni kontakt, takze jako pacjent; w
tym cierpiacych teraz badz w przeszlosci na przepukliny kregoslupa.

Pozdrawiam serdecznie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-05-11 16:55:38

Temat: Re: Łucja i Jan Grudniewscy
Od: "Dr.Endriu" <n...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Poszukuje rzetelnych informacji nt. Łucji i Jana Grudniewskich,
> uzdrowicieli z Warszawy. Interesuja mnie przede wszystkim relacje
> osob, ktore mialy z nimi bezposredni kontakt, takze jako pacjent; w
> tym cierpiacych teraz badz w przeszlosci na przepukliny kregoslupa.

Przepukliny kręgosłupa (mówię o odcinkach lędźwiowych) nie uleczysz żadnymi
cudami.....
Na sukces w tym akurat przypadku trzeba sobie MOCNO, MOCNO zapracować...


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://drendriu.ovh.org/







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-05-11 21:21:40

Temat: Re: Łucja i Jan Grudniewscy
Od: ARKÓDIÓSZ <sóppórt@dópa.pl> szukaj wiadomości tego autora

h...@w...pl pisze:
> Witam!
>
> Poszukuje rzetelnych informacji nt. Łucji i Jana Grudniewskich,
> uzdrowicieli z Warszawy. Interesuja mnie przede wszystkim relacje
> osob, ktore mialy z nimi bezposredni kontakt, takze jako pacjent; w
> tym cierpiacych teraz badz w przeszlosci na przepukliny kregoslupa.
>
> Pozdrawiam serdecznie.
>
rence kture leczom?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-05-11 22:46:13

Temat: Re: Łucja i Jan Grudniewscy
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

h...@w...pl pisze:
>> Witam!
>>
>> Poszukuje rzetelnych informacji nt. Łucji i Jana Grudniewskich,
>> uzdrowicieli z Warszawy. Interesuja mnie przede wszystkim relacje
>> osob, ktore mialy z nimi bezposredni kontakt, takze jako pacjent; w
>> tym cierpiacych teraz badz w przeszlosci na przepukliny kregoslupa.
>>
>
Lepiej tym się zainteresuj. Warto.
http://www.bioterapia.org/
Odznaczenia Prezydenta:
http://www.abc.com.pl/serwis/mp/2002/0020.htm

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-05-12 00:12:15

Temat: Re: Łucja i Jan Grudniewscy
Od: "Cancer" <o...@m...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik

Poszukuje rzetelnych informacji nt. Łucji i Jana Grudniewskich,
uzdrowicieli z Warszawy. Interesuja mnie przede wszystkim relacje
osob, ktore mialy z nimi bezposredni kontakt, takze jako pacjent; w
tym cierpiacych teraz badz w przeszlosci na przepukliny kregoslupa.



A czy oni sa optymalni ???
Znam tylko jednego uzdrowiciela, to Jurek M -)))

Cancer
P.s Wielkie sorry, ale nie mogłem sie powstrzymać_)))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-05-12 05:27:32

Temat: Re: Łucja i Jan Grudniewscy
Od: "::WireFree::" <m...@n...magicbox.pl> szukaj wiadomości tego autora

A Jurek jest dobry potwierdzam, znajomy wlaczal popsute telewizory w
warsztacie RTV podczas nadawania programu "Rece ktore lecza" i mial bardzo
dobre wyniki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-05-12 17:07:32

Temat: Re: Łucja i Jan Grudniewscy
Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora

On 12 Maj, 02:12, "Cancer" <o...@m...com> wrote:
> Użytkownik
>
> Poszukuje rzetelnych informacji nt. Łucji i Jana Grudniewskich,
> uzdrowicieli z Warszawy. Interesuja mnie przede wszystkim relacje
> osob, ktore mialy z nimi bezposredni kontakt, takze jako pacjent; w
> tym cierpiacych teraz badz w przeszlosci na przepukliny kregoslupa.
>
> A czy oni sa optymalni ???
> Znam tylko jednego uzdrowiciela, to Jurek M -)))
>
> Cancer
> P.s Wielkie sorry, ale nie mogłem sie powstrzymać_)))

Tych Państwa nie znam, ale po lekturze strony narzuca się słowo
KRĘGARSTWO. Jak najbardziej kręgarze od wieków potrafili pomóc wielu
ludziom, którym pomóc potrafią lekarze. Niestety "kręgarz" nie za
bardzo wie co robi i przez to ma istotny odsetek pacjentów na
cmentarzu. Dziś już nie ma potrzeby korzystać z ich usług. Medycyna
manualna (d. kręgarstwo) ewaluowała i zajmują się nią odpowiednio
wykształcone osoby. W Warszawie jest ich pełno.
Opinie pojedynczych osób, o które pytasz, nie mają większego
znaczenia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-05-12 18:34:43

Temat: Re: Łucja i Jan Grudniewscy
Od: "janko" <j...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Animka" pisze:
>> Witam!
>>
>> Poszukuje rzetelnych informacji nt. Łucji i Jana Grudniewskich,
>> uzdrowicieli z Warszawy. Interesuja mnie przede wszystkim relacje
>> osob, ktore mialy z nimi bezposredni kontakt, takze jako pacjent; w
>> tym cierpiacych teraz badz w przeszlosci na przepukliny kregoslupa.
>>
>
Lepiej tym się zainteresuj. Warto.
http://www.bioterapia.org/
Odznaczenia Prezydenta:
http://www.abc.com.pl/serwis/mp/2002/0020.htm


... adin, dwa, tri...

kolejny Kaszpirowski albo Nowak;) i jakiż on "natchniony"
może wróżbitka (z Gdańska) lecząca przez telefon?
(przynajmniej na przyjezdach można zaoszczędzić
i opłaty dokonać przez internet), bagatela!!!

co za paranoja.
--
janko

--
animka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-05-12 22:01:52

Temat: Re: Łucja i Jan Grudniewscy
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

janko pięknie wystukał(a):
> Użytkownik "Animka" pisze:
>
>>> Witam!
>>>
>>> Poszukuje rzetelnych informacji nt. Łucji i Jana Grudniewskich,
>>> uzdrowicieli z Warszawy. Interesuja mnie przede wszystkim relacje
>>> osob, ktore mialy z nimi bezposredni kontakt, takze jako pacjent; w
>>> tym cierpiacych teraz badz w przeszlosci na przepukliny kregoslupa.
>>>
>>>
> Lepiej tym się zainteresuj. Warto.
> http://www.bioterapia.org/
> Odznaczenia Prezydenta:
> http://www.abc.com.pl/serwis/mp/2002/0020.htm
>
>
> ... adin, dwa, tri...
>
> kolejny Kaszpirowski albo Nowak;) i jakiż on "natchniony"
> może wróżbitka (z Gdańska) lecząca przez telefon?
> (przynajmniej na przyjezdach można zaoszczędzić
> i opłaty dokonać przez internet), bagatela!!!
>
> co za paranoja

Ten Nowak to parodia, Kaszpirowski to hipnotyzer.


Mrugała to nie adin, dwa. Słowo honoru. Znam tego pana jako dobrego
bioenergoteraperutę już ze 20 lat. Bardzo mi pierwszym razem pomógł
chociaż traktowalam taki seansik z przymróżeniem oka. On wtedy
"występowal" dla dzieci na diecie bezglutenowej i mojej córce zniknęło
uczulenie na skórze (uczulenie na gluten - "Duhring", bo coś podżarła),
a ja po wyjściu z tego klubu mogłam już wreszcie poruszać szyją, bo coś
się odblokowalo i czułam ciepło. Normalnie nie mogłam się nadziwić, bo
od jakiegoś czasu cierpiałam.
Dużo mogłabym pisać, ale nie chce mi się sprawozdań pisać. Dodam jeszcze
tylko na marginesie, że namowilam kiedyś moją matkę-niedowiarkę- na
wizytę u tego pana i zniknął jej torbiel na nerce.
Aha: ostatnio ponad miesiąc cierpialam na kegosłup i obojczyk. Pogotowie
przyjechało, zrobili mi 3 zastrzyki, pomogło i jak pojechali, to ból i
dretwinie ręki znowu się zaczęło. Moglam tylko leżeć i spać na plecach.
Nie mogłam siedzieć na krześle, bo ból się nasilał.
Po m-cu przypomniałam sobie, że mam w domu jego 2 kasety z seansami i
pomyślałam sobie, ze co mi szkodzi: mogę sobie obejrzeć.
No i nastąpiła poprawa, już mogłam po trochu leżeć na jednym boku i na
drugim, z dnia na dzień było coraz lepiej. Nie pojechalam do niego na
wizytę, bo nawydawałam już pieniedzy na te wszystkie prochy
przeciwbólowe, które nic nie pomagały i lądowały w koszu na śmieci, mój
budżet był już nadszarpnięty, Za późno sobie uświadomilam, że istnieje
przecież ten człowiek i od razu powinnam się udać do niego, zapłacić
teraz te 80 zł (kiedyś miałam "fory" i nie placilam), a ja ciągle
przedtem wierzyłam, że mi lekarze pomogą.
W izbie przyjęć szpitala na Stępińskiej taki chirurg ortopedzina zamiast
mi pomóc, dać skierowanie na prześwietlenie tego barku i kręgosłupa (na
miejscu) mnie wyjącej z bólu powiedział: proszę już wyjść. To jest
sprawa neurologa. Po jakimś czasie lekarka neurolog dała mi skierowanie
do tego szpitala na prześwietlenie i okazało się, że poszły mi w
"diabły" ostatnio jeszcze 3 kręgi szyjne. Teraz mam dyskopatię C3-C7), a
miałam C5-C-6. Niosłam ciężkie siatki z Carrefura, powieszone na lewym
ręku, jeszcze coś trzymałam. W prawym ręku trzymalam parasolkę, bo padał
deszcz. Ledwo doszłam do domu. Na drugi dzień już "zdychałam". Czulam
jakbym miała rękę z barku wyrwaną lub coś w barku złamane.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-05-12 22:39:45

Temat: Re: Łucja i Jan Grudniewscy
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

janko pięknie wystukał(a):
> ... adin, dwa, tri...
>
> kolejny Kaszpirowski albo Nowak;) i jakiż on "natchniony"
> może wróżbitka (z Gdańska) lecząca przez telefon?
> (przynajmniej na przyjezdach można zaoszczędzić
> i opłaty dokonać przez internet), bagatela!!!
>
> co za paranoja

Ten Nowak to parodia, Kaszpirowski to hipnotyzer.


Mrugała to nie adin, dwa. Słowo honoru. Znam tego pana jako dobrego
bioenergoteraperutę już ze 20 lat. Bardzo mi pierwszym razem pomógł
chociaż traktowalam taki seansik z przymróżeniem oka. On wtedy
"występowal" dla dzieci na diecie bezglutenowej i mojej córce zniknęło
uczulenie na skórze (uczulenie na gluten - "Duhring", bo coś podżarła),
a ja po wyjściu z tego klubu mogłam już wreszcie poruszać szyją, bo coś
się odblokowalo i czułam ciepło. Normalnie nie mogłam się nadziwić, bo
od jakiegoś czasu cierpiałam.
Dużo mogłabym pisać, ale nie chce mi się sprawozdań pisać. Dodam jeszcze
tylko na marginesie, że namowilam kiedyś moją matkę-niedowiarkę- na
wizytę u tego pana i zniknął jej torbiel na nerce.
Aha: ostatnio ponad miesiąc cierpialam na kegosłup i obojczyk. Pogotowie
przyjechało, zrobili mi 3 zastrzyki, pomogło i jak pojechali, to ból i
dretwinie ręki znowu się zaczęło. Moglam tylko leżeć i spać na plecach.
Nie mogłam siedzieć na krześle, bo ból się nasilał.
Po m-cu przypomniałam sobie, że mam w domu jego 2 kasety z seansami i
pomyślałam sobie, ze co mi szkodzi: mogę sobie obejrzeć.
No i nastąpiła poprawa, już mogłam po trochu leżeć na jednym boku i na
drugim, z dnia na dzień było coraz lepiej. Nie pojechalam do niego na
wizytę, bo nawydawałam już pieniedzy na te wszystkie prochy
przeciwbólowe, które nic nie pomagały i lądowały w koszu na śmieci, mój
budżet był już nadszarpnięty, Za późno sobie uświadomilam, że istnieje
przecież ten człowiek i od razu powinnam się udać do niego, zapłacić
teraz te 80 zł (kiedyś miałam "fory" i nie placilam), a ja ciągle
przedtem wierzyłam, że mi lekarze pomogą.
W izbie przyjęć szpitala na Stępińskiej taki chirurg ortopedzina zamiast
mi pomóc, dać skierowanie na prześwietlenie tego barku i kręgosłupa (na
miejscu) mnie wyjącej z bólu powiedział: proszę już wyjść. To jest
sprawa neurologa. Po jakimś czasie lekarka neurolog dała mi skierowanie
do tego szpitala na prześwietlenie i okazało się, że poszły mi w
"diabły" ostatnio jeszcze 3 kręgi szyjne. Teraz mam dyskopatię C3-C7), a
miałam C5-C-6. Niosłam ciężkie siatki z Carrefura, powieszone na lewym
ręku, jeszcze coś trzymałam. W prawym ręku trzymalam parasolkę, bo padał
deszcz. Ledwo doszłam do domu. Na drugi dzień już "zdychałam". Czulam
jakbym miała rękę z barku wyrwaną lub coś w barku złamane.

--
animka


--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

'Bulgotanie' w brzuchu po rotawirusie
praca dla anestezjologa w Niemczech
powazny problem z karkiem
Prywatne ubezpieczenie zdrowotne (reklama)
kandydoza i temperatura

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »