Witam serdecznie wszystkich dietowiczów, niedojadających, pseudoodchudzających
i odchudzających się :-)))
Od pewnego czasu przeglądam grupę i powziąłem iście szatański pomysł ... od
nowego roku zaczynam nowy, lepszy okres z....... Montim :-))
Zaopatrzyłem się w 3 (słownie: trzy) sztandarowe ksiązki Montiego, trochę
poczytałem i ..... mam jeszcze więcej wątpliwości niż przed lekturą.
Pierwsza już (dla mnie najważniejsza ;-))) jest na początku - co ze
słonecznikiem w Montim??? Jestem uzależniony!!! ;-))) - kiedyś o tym był watek
na grupie. Mogę zrezygnować z czekoladek (mniam;-), białego chlebka (tu
mniejsze mniam ;-)), piwka (tu z bólem serca i duzym mniam ;-)) itd. ale z
moich pestusi ..... ;-)))
Szukałem nawet na stronie o indeksie glikemicznym
(http://www.mendosa.com/gi.htm) i ... nic ;-(( Czy ktoś może spotkał się z tym
tematem?
Jako że mamy dzisiaj wyjątkowy dzień życzę wszystkim dużo zdrówka,
cierpliwości i samodyscypliny w Nowym Roku jak również dużo zrzuconych
kilogramów i zadowolenia z siebie.

pozdrawiam cieplutko

Costuś ;-)))




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl