| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-02-01 15:01:11
Temat: Mało inwalidzki inwalida Mając nadzieję, że wywołam dyskusje wypowiem się na temat, który mnie
ostatnio bardzo zdenerwował. Ale może zacznę wylewać swoją żółć od początku
:) . Jestem niezdolna do pracy i samodzielnej egzystencji. Żeby nie było
wątpliwości zdradzam, że wynika to z ogólnego stanu zdrowia konkretnie wina
serduszka. O pracy na razie nie mam co marzyć, bo nie zawsze jestem w stanie
poruszać się. W swojej naiwności postanowiłam ukończyć informatykę na
studiach podyplomowych. Udało się ze studiami to czemu nie próbować dalej.
Jednak tu pojawia się pierwszy problem, renta wiadomo jaka, trudno z tego
wyżyć (tu wielki ukłon w stronę moich rodziców, którzy bardzo pomagają
dofinansując mnie ) nie mówiąc już o jakimś odłożeniu pieniędzy. Wpadłam
więc na pomysł, że skoro istnieje PFRON to pewnie pomogą mi. Niestety, nie
ma takiej możliwości abym uzyskała pożyczkę, bo programy celowe nie
przewidują takich osób jak ja. I co teraz ? Szukam w tej chwili jakiegoś
banku, który udzieli mi pożyczki jeszcze nie tracę nadziei, że uda mi się
zebrać pieniądze na studia. Na zakończenie mam prośbę do Was, jak kiedyś
jadąc pociągiem zobaczycie tryskającą zdrowiem dziewczynę dającą
konduktorowi orzeczenie lekarskie to powstrzymajcie się od komentarzy typu
"dziwna ta pierwsza grupa". Ja nie mam ochoty tłumaczyć się czemu tak jest a
nie lubię zwracać na siebie uwagę. To też mnie spotkało ze strony ON, pewnie
ten młody mężczyzna miał do takiego komentarza prawo, bo on podpierał się
kulami. Wiem, wiem nie każdy taki jest, ale faktycznie mi samej nasuwa się,
że jestem "dziwnie mało inwalidzkim inwalidą" :)
Pozdrawiam
Martyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-02-01 16:02:05
Temat: Re: Mało inwalidzki inwalida
Użytkownik "Libido" <l...@d...pg.gda.pl> napisał w wiadomości
news:95btmo$gvt$1@korweta.task.gda.pl...
> Was, jak kiedyś
> jadąc pociągiem zobaczycie tryskającą zdrowiem dziewczynę dającą
> konduktorowi orzeczenie lekarskie to powstrzymajcie się od komentarzy typu
> "dziwna ta pierwsza grupa". Ja nie mam ochoty tłumaczyć się czemu tak jest
a
> nie lubię zwracać na siebie uwagę. To też mnie spotkało ze strony ON,
pewnie
> ten młody mężczyzna miał do takiego komentarza prawo, bo on podpierał się
> kulami. Wiem, wiem nie każdy taki jest, ale faktycznie mi samej nasuwa
się,
> że jestem "dziwnie mało inwalidzkim inwalidą" :)
> Pozdrawiam
>
> Martyna
>
Młody mężczyzna o którym wspomniałaś nie miał żadnego prawa do takich
komentarzy niezależnie od tego czy podpierał się kulami czy balkonikiem lub
może stał bez podpierania się.
ON to ludzie tacy sami jak ta sprawna część społeczeństwa. Są wśród nich
osoby mądre i głupie również osoby które nie pchają nosa w nieswoje sprawy
jak i osoby wścibskie.
Co do Twich studiów to życzę Ci powodzenia z całego serca. Sam zdałem maturę
z ocenami jednymi z najlepszych w całej szkole, jednak sytuacja nie
rozwinęła się pomyślnie. Nie jestem w stanie studiować, ponieważ wymagam
stałej pomocy przy poruszaniu się a to jest przeszkoda nie do przebicia, na
razie.
Pozdrawiam
--
Marcin
m...@p...onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-02-01 23:15:48
Temat: Re: Mało inwalidzki inwalida
Użytkownik "Marcin Łangowski" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:95c10t$66f$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Libido" <l...@d...pg.gda.pl> napisał w wiadomości
> news:95btmo$gvt$1@korweta.task.gda.pl...
> > Was, jak kiedyś
> > jadąc pociągiem zobaczycie tryskającą zdrowiem dziewczynę dającą
> > konduktorowi orzeczenie lekarskie to powstrzymajcie się od komentarzy
typu
> > "dziwna ta pierwsza grupa". Ja nie mam ochoty tłumaczyć się czemu tak
jest
> a
> > nie lubię zwracać na siebie uwagę. To też mnie spotkało ze strony ON,
> pewnie
> > ten młody mężczyzna miał do takiego komentarza prawo, bo on podpierał
się
> > kulami. Wiem, wiem nie każdy taki jest, ale faktycznie mi samej nasuwa
> się,
> > że jestem "dziwnie mało inwalidzkim inwalidą" :)
> > Pozdrawiam
> >
> > Martyna
> >
> Młody mężczyzna o którym wspomniałaś nie miał żadnego prawa do takich
> komentarzy niezależnie od tego czy podpierał się kulami czy balkonikiem
lub
> może stał bez podpierania się.
> ON to ludzie tacy sami jak ta sprawna część społeczeństwa. Są wśród nich
> osoby mądre i głupie również osoby które nie pchają nosa w nieswoje sprawy
> jak i osoby wścibskie.
To nie całkiem tak jak piszesz. Każdy kto jeździ autem w dużym mieście na
codzień spotyka się z przypadkami zdrowych bysiów (OK - zazwyczaj zdrowych),
którzy na podstawie nalepki na szybie zajmują na przykład miejsca parkingowe
dla ON.
Z tego powodu wiele ON jest uczulonych na takie przypadki i reaguje
"alergicznie". Oczywiście - złośliwy komentarz nie wnoszący nic do sytuacji
jest nie na miejscu, ale czy jest nie na miejscu komentarz, gdy, jak się
wydaje zdrowy bysio zajmuje miejsce w autobusie miejskim dla ON ?
Oczywiście - może się zdarzyć że jest chory i ma takie prawo - ale czy nie
powinien jednak tego uzasadnić? I czy to jest wina ON, że muszą WALCZYĆ o
swoje prawa, bo inaczej nikt ich nie respektuje ?
Gdyby społeczeństwo zachowywało się w ten sposób, że nigdy, czy prawie nigdy
nie było by tego o czym wspomiałem wyżej, to na widok pozornie zdrowej osoby
zajmującej miejsce ewidentnemu ON uznałbym "difoltowo", że też jest chora,
być może nawet bardziej. Teraz - zakładam, że jest zdrowym chamem - co
najczęściej się potwierdza. Niestety
Leszek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-02-02 09:08:09
Temat: Re: Mało inwalidzki inwalidaRaz wracalem autobusem do domu. Kupowalem bilet u kierowcy. Musze nadmienic,
ze mam II grupe stala ze wzgledu na wzrok a tak wydladam na kawal zdrowego
chlopa. A wiec kierowca zanim sprzedal mi bilet z piec razy obrucil moja
legitymacje Polskiego Zwiasku Niewidomych i dorzucil komentarz ze zdrowo
wygladam. Wiecie co ... Nie zycze nikomu na swiecie tego by byl inwalida.
ALE NIKT NIE CHCE. Ja tez nie chcialem a jestem i zyje mi sie z tym dobrze
bo wiem ze moglo/moze byc gorzej. Ale cholera mnie bierze gdy ludzie w
autobusie, kosciele, gdziekolwiek gdzie jestem ludzie niby to pocichu
oceniaja mnie lub innych nie wiedzac o mnie/innych calej prawdy. To ze jest
sie kims mlodym i wyglada sie na zdrowego to o niczym nie swiadczy. Gdybym
mial samochod z nalepka to ktos mogl powiedziec, ze "zdrowych bysiów (OK -
zazwyczaj zdrowych), którzy na podstawie nalepki na szybie zajmują na
przykład miejsca parkingowe dla ON". To nie ujma, ze jest sie inwalida. Ujma
jest to dla tych co traktuja NAS z gory co nie widza, niewiesza, niechca
wiedziec. Dopiero gdy to spotka ich lub ich najblizszych, wtedy im sie oczy
otworza. Ale jak powiedzialem wczesniej nie zycze nikomu by zostal inwalida.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
INWALIDA TO NIE UFO!!!
Użytkownik "Leszek M." <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:95cvnq$2ji$1@news.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Marcin Łangowski" <m...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
> news:95c10t$66f$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Libido" <l...@d...pg.gda.pl> napisał w wiadomości
> > news:95btmo$gvt$1@korweta.task.gda.pl...
> > > Was, jak kiedyś
> > > jadąc pociągiem zobaczycie tryskającą zdrowiem dziewczynę dającą
> > > konduktorowi orzeczenie lekarskie to powstrzymajcie się od komentarzy
> typu
> > > "dziwna ta pierwsza grupa". Ja nie mam ochoty tłumaczyć się czemu tak
> jest
> > a
> > > nie lubię zwracać na siebie uwagę. To też mnie spotkało ze strony ON,
> > pewnie
> > > ten młody mężczyzna miał do takiego komentarza prawo, bo on podpierał
> się
> > > kulami. Wiem, wiem nie każdy taki jest, ale faktycznie mi samej
nasuwa
> > się,
> > > że jestem "dziwnie mało inwalidzkim inwalidą" :)
> > > Pozdrawiam
> > >
> > > Martyna
> > >
> > Młody mężczyzna o którym wspomniałaś nie miał żadnego prawa do takich
> > komentarzy niezależnie od tego czy podpierał się kulami czy balkonikiem
> lub
> > może stał bez podpierania się.
> > ON to ludzie tacy sami jak ta sprawna część społeczeństwa. Są wśród nich
> > osoby mądre i głupie również osoby które nie pchają nosa w nieswoje
sprawy
> > jak i osoby wścibskie.
>
> To nie całkiem tak jak piszesz. Każdy kto jeździ autem w dużym mieście na
> codzień spotyka się z przypadkami zdrowych bysiów (OK - zazwyczaj
zdrowych),
> którzy na podstawie nalepki na szybie zajmują na przykład miejsca
parkingowe
> dla ON.
> Z tego powodu wiele ON jest uczulonych na takie przypadki i reaguje
> "alergicznie". Oczywiście - złośliwy komentarz nie wnoszący nic do
sytuacji
> jest nie na miejscu, ale czy jest nie na miejscu komentarz, gdy, jak się
> wydaje zdrowy bysio zajmuje miejsce w autobusie miejskim dla ON ?
> Oczywiście - może się zdarzyć że jest chory i ma takie prawo - ale czy nie
> powinien jednak tego uzasadnić? I czy to jest wina ON, że muszą WALCZYĆ o
> swoje prawa, bo inaczej nikt ich nie respektuje ?
>
> Gdyby społeczeństwo zachowywało się w ten sposób, że nigdy, czy prawie
nigdy
> nie było by tego o czym wspomiałem wyżej, to na widok pozornie zdrowej
osoby
> zajmującej miejsce ewidentnemu ON uznałbym "difoltowo", że też jest chora,
> być może nawet bardziej. Teraz - zakładam, że jest zdrowym chamem - co
> najczęściej się potwierdza. Niestety
>
> Leszek M.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-02-02 10:30:31
Temat: Re: Mało inwalidzki inwalidaMartyna napisala:
...
>Wiem, wiem nie każdy taki jest, ale faktycznie mi samej nasuwa się,
>że jestem "dziwnie mało inwalidzkim inwalidą" :)
Ale za to, dziwnie milym :-)
Sprobuj zapukac do Fundacji Batorego.
Ale kiedys slyszalem ze I-grupa moze studiowac za darmo, czy to plotka czy
prawda ? - tego nie wiem :-(
Pozdrawiam
Arek
--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-02-05 22:55:05
Temat: Re: Mało inwalidzki inwalida
Użytkownik "Leszek M." <l...@w...com.pl> napisał w wiadomości
news:95p2hr$bbi$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "sealix" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:95dtdt$61j$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> > Raz wracalem autobusem do domu. Kupowalem bilet u kierowcy. Musze
> nadmienic,
> > ze mam II grupe stala ze wzgledu na wzrok a tak wydladam na kawal
zdrowego
> > chlopa. A wiec kierowca zanim sprzedal mi bilet z piec razy obrucil moja
> > legitymacje Polskiego Zwiasku Niewidomych i dorzucil komentarz ze zdrowo
> > wygladam. Wiecie co ...
ciach
Typowe........
--
Pozdrowka
Apik
....................
a...@c...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-02-06 14:47:00
Temat: Re: Mało inwalidzki inwalida
Użytkownik "sealix" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:95dtdt$61j$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Raz wracalem autobusem do domu. Kupowalem bilet u kierowcy. Musze
nadmienic,
> ze mam II grupe stala ze wzgledu na wzrok a tak wydladam na kawal zdrowego
> chlopa. A wiec kierowca zanim sprzedal mi bilet z piec razy obrucil moja
> legitymacje Polskiego Zwiasku Niewidomych i dorzucil komentarz ze zdrowo
> wygladam. Wiecie co ... Nie zycze nikomu na swiecie tego by byl inwalida.
> ALE NIKT NIE CHCE. Ja tez nie chcialem a jestem i zyje mi sie z tym dobrze
> bo wiem ze moglo/moze byc gorzej. Ale cholera mnie bierze gdy ludzie w
> autobusie, kosciele, gdziekolwiek gdzie jestem ludzie niby to pocichu
> oceniaja mnie lub innych nie wiedzac o mnie/innych calej prawdy. To ze
jest
> sie kims mlodym i wyglada sie na zdrowego to o niczym nie swiadczy. Gdybym
> mial samochod z nalepka to ktos mogl powiedziec, ze "zdrowych bysiów (OK -
> zazwyczaj zdrowych), którzy na podstawie nalepki na szybie zajmują na
> przykład miejsca parkingowe dla ON". To nie ujma, ze jest sie inwalida.
Ujma
> jest to dla tych co traktuja NAS z gory co nie widza, niewiesza, niechca
> wiedziec. Dopiero gdy to spotka ich lub ich najblizszych, wtedy im sie
oczy
> otworza. Ale jak powiedzialem wczesniej nie zycze nikomu by zostal
inwalida.
>
>
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> INWALIDA TO NIE UFO!!!
>
> Użytkownik "Leszek M." <l...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:95cvnq$2ji$1@news.internetia.pl...
> >
> > Użytkownik "Marcin Łangowski" <m...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości
> > news:95c10t$66f$1@news.onet.pl...
> > >
> > > Użytkownik "Libido" <l...@d...pg.gda.pl> napisał w wiadomości
> > > news:95btmo$gvt$1@korweta.task.gda.pl...
> > > > Was, jak kiedyś
> > > > jadąc pociągiem zobaczycie tryskającą zdrowiem dziewczynę dającą
> > > > konduktorowi orzeczenie lekarskie to powstrzymajcie się od
komentarzy
> > typu
> > > > "dziwna ta pierwsza grupa". Ja nie mam ochoty tłumaczyć się czemu
tak
> > jest
> > > a
> > > > nie lubię zwracać na siebie uwagę. To też mnie spotkało ze strony
ON,
> > > pewnie
> > > > ten młody mężczyzna miał do takiego komentarza prawo, bo on
podpierał
> > się
> > > > kulami. Wiem, wiem nie każdy taki jest, ale faktycznie mi samej
> nasuwa
> > > się,
> > > > że jestem "dziwnie mało inwalidzkim inwalidą" :)
> > > > Pozdrawiam
> > > >
> > > > Martyna
> > > >
> > > Młody mężczyzna o którym wspomniałaś nie miał żadnego prawa do takich
> > > komentarzy niezależnie od tego czy podpierał się kulami czy
balkonikiem
> > lub
> > > może stał bez podpierania się.
> > > ON to ludzie tacy sami jak ta sprawna część społeczeństwa. Są wśród
nich
> > > osoby mądre i głupie również osoby które nie pchają nosa w nieswoje
> sprawy
> > > jak i osoby wścibskie.
> >
> > To nie całkiem tak jak piszesz. Każdy kto jeździ autem w dużym mieście
na
> > codzień spotyka się z przypadkami zdrowych bysiów (OK - zazwyczaj
> zdrowych),
> > którzy na podstawie nalepki na szybie zajmują na przykład miejsca
> parkingowe
> > dla ON.
> > Z tego powodu wiele ON jest uczulonych na takie przypadki i reaguje
> > "alergicznie". Oczywiście - złośliwy komentarz nie wnoszący nic do
> sytuacji
> > jest nie na miejscu, ale czy jest nie na miejscu komentarz, gdy, jak się
> > wydaje zdrowy bysio zajmuje miejsce w autobusie miejskim dla ON ?
> > Oczywiście - może się zdarzyć że jest chory i ma takie prawo - ale czy
nie
> > powinien jednak tego uzasadnić? I czy to jest wina ON, że muszą WALCZYĆ
o
> > swoje prawa, bo inaczej nikt ich nie respektuje ?
> >
> > Gdyby społeczeństwo zachowywało się w ten sposób, że nigdy, czy prawie
> nigdy
> > nie było by tego o czym wspomiałem wyżej, to na widok pozornie zdrowej
> osoby
> > zajmującej miejsce ewidentnemu ON uznałbym "difoltowo", że też jest
chora,
> > być może nawet bardziej. Teraz - zakładam, że jest zdrowym chamem - co
> > najczęściej się potwierdza. Niestety
Nie traktuj mojej wypowiedzi jako jakiegoś ataku na osoby niepełnosprawne,
które wyglądają na zdrowe. Oczywiście - mam pełną świadomość, że jest wiele
takich osób, wszelako - ponieważ jeszcze więcej zdrowych podszywa się pod
nich, próbowałem wyjaśnić - że nie powinni się dziwić, jeśli ktoś wymaga
dodatkowego uzasadnienia, gdy chcą respektować swoje (słuszne!) prawa.
W gruncie rzeczy takie osoby mają "najgorzej" jeśli chodzi o odbiór
społeczny. Jeśli po kimś widać że jest chory lub ON, to z reguły jednak
ludzie jakoś pomagają, a w każdym razie głupio jest im się sprzeciwiać, gdy
domagają się swojego. Osoba wyglądająca na zdrową ma znacznie gorzej - może
w takiej sytuacji narazić się na odmowę, niewybredne komentarze i zwyczajne
chamstwo. Do ludzi już dotarło z grubsza, że istnieją ON bez ręki, nogi, na
wózku, o kulach, czy niewidzący (biała laska), ale ciągle jeszcze rzadko do
nich dociera, że mogą być ludzie bardzo chorzy, po których zwyczajnie tego
nie widać. W tym kontekście człowiek np. który utracił rękę czy nogę w
wypadku może być okazem zdrowia, w porównaniu z człowiekiem, który na
zdrowego wygląda.
Niestety - z powodu braku świadomości, i tych, którzy się pod ON podszywają,
odbiór takich osób jest niemal zawsze zgoła inny.
Ja w tego typu sytuacji też niestety raczej zakładam, że ktoś oszukuje, ale
oczywiście nie robię awantury, ale np. zwracam uwagę, że zajął jakieś
miejsce, i pytam, czy ma do tego prawo. I myślę że akurat o to nikt nie
powinien się obrażać. Bo choć fakt, że trzeba "kontrolować" taką osobę nie
jest miły, to w końcu ani nie jej wina, ani kontrolującego (pilnuje tylko
swoich tak często naruszanych praw), a niestety dosyć powszechnego
schamienia obyczajów wśród ludzi "zdrowych"
Pozdrowienia
Leszek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |