Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.int
ernetia.pl!not-for-mail
From: "Leszek M." <l...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: Mało inwalidzki inwalida
Date: Fri, 2 Feb 2001 00:15:48 +0100
Organization: InterNetia Telekom
Lines: 53
Message-ID: <95cvnq$2ji$1@news.internetia.pl>
References: <95btmo$gvt$1@korweta.task.gda.pl> <95c10t$66f$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: as5-68.poleczki.dialup.inetia.pl
X-Trace: news.internetia.pl 981074490 2674 195.114.166.68 (2 Feb 2001 00:41:30 GMT)
X-Complaints-To: u...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Feb 2001 00:41:30 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:17112
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Marcin Łangowski" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:95c10t$66f$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Libido" <l...@d...pg.gda.pl> napisał w wiadomości
> news:95btmo$gvt$1@korweta.task.gda.pl...
> > Was, jak kiedyś
> > jadąc pociągiem zobaczycie tryskającą zdrowiem dziewczynę dającą
> > konduktorowi orzeczenie lekarskie to powstrzymajcie się od komentarzy
typu
> > "dziwna ta pierwsza grupa". Ja nie mam ochoty tłumaczyć się czemu tak
jest
> a
> > nie lubię zwracać na siebie uwagę. To też mnie spotkało ze strony ON,
> pewnie
> > ten młody mężczyzna miał do takiego komentarza prawo, bo on podpierał
się
> > kulami. Wiem, wiem nie każdy taki jest, ale faktycznie mi samej nasuwa
> się,
> > że jestem "dziwnie mało inwalidzkim inwalidą" :)
> > Pozdrawiam
> >
> > Martyna
> >
> Młody mężczyzna o którym wspomniałaś nie miał żadnego prawa do takich
> komentarzy niezależnie od tego czy podpierał się kulami czy balkonikiem
lub
> może stał bez podpierania się.
> ON to ludzie tacy sami jak ta sprawna część społeczeństwa. Są wśród nich
> osoby mądre i głupie również osoby które nie pchają nosa w nieswoje sprawy
> jak i osoby wścibskie.
To nie całkiem tak jak piszesz. Każdy kto jeździ autem w dużym mieście na
codzień spotyka się z przypadkami zdrowych bysiów (OK - zazwyczaj zdrowych),
którzy na podstawie nalepki na szybie zajmują na przykład miejsca parkingowe
dla ON.
Z tego powodu wiele ON jest uczulonych na takie przypadki i reaguje
"alergicznie". Oczywiście - złośliwy komentarz nie wnoszący nic do sytuacji
jest nie na miejscu, ale czy jest nie na miejscu komentarz, gdy, jak się
wydaje zdrowy bysio zajmuje miejsce w autobusie miejskim dla ON ?
Oczywiście - może się zdarzyć że jest chory i ma takie prawo - ale czy nie
powinien jednak tego uzasadnić? I czy to jest wina ON, że muszą WALCZYĆ o
swoje prawa, bo inaczej nikt ich nie respektuje ?
Gdyby społeczeństwo zachowywało się w ten sposób, że nigdy, czy prawie nigdy
nie było by tego o czym wspomiałem wyżej, to na widok pozornie zdrowej osoby
zajmującej miejsce ewidentnemu ON uznałbym "difoltowo", że też jest chora,
być może nawet bardziej. Teraz - zakładam, że jest zdrowym chamem - co
najczęściej się potwierdza. Niestety
Leszek M.
|