Data: 2001-02-01 23:15:48
Temat: Re: Mało inwalidzki inwalida
Od: "Leszek M." <l...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin Łangowski" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:95c10t$66f$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Libido" <l...@d...pg.gda.pl> napisał w wiadomości
> news:95btmo$gvt$1@korweta.task.gda.pl...
> > Was, jak kiedyś
> > jadąc pociągiem zobaczycie tryskającą zdrowiem dziewczynę dającą
> > konduktorowi orzeczenie lekarskie to powstrzymajcie się od komentarzy
typu
> > "dziwna ta pierwsza grupa". Ja nie mam ochoty tłumaczyć się czemu tak
jest
> a
> > nie lubię zwracać na siebie uwagę. To też mnie spotkało ze strony ON,
> pewnie
> > ten młody mężczyzna miał do takiego komentarza prawo, bo on podpierał
się
> > kulami. Wiem, wiem nie każdy taki jest, ale faktycznie mi samej nasuwa
> się,
> > że jestem "dziwnie mało inwalidzkim inwalidą" :)
> > Pozdrawiam
> >
> > Martyna
> >
> Młody mężczyzna o którym wspomniałaś nie miał żadnego prawa do takich
> komentarzy niezależnie od tego czy podpierał się kulami czy balkonikiem
lub
> może stał bez podpierania się.
> ON to ludzie tacy sami jak ta sprawna część społeczeństwa. Są wśród nich
> osoby mądre i głupie również osoby które nie pchają nosa w nieswoje sprawy
> jak i osoby wścibskie.
To nie całkiem tak jak piszesz. Każdy kto jeździ autem w dużym mieście na
codzień spotyka się z przypadkami zdrowych bysiów (OK - zazwyczaj zdrowych),
którzy na podstawie nalepki na szybie zajmują na przykład miejsca parkingowe
dla ON.
Z tego powodu wiele ON jest uczulonych na takie przypadki i reaguje
"alergicznie". Oczywiście - złośliwy komentarz nie wnoszący nic do sytuacji
jest nie na miejscu, ale czy jest nie na miejscu komentarz, gdy, jak się
wydaje zdrowy bysio zajmuje miejsce w autobusie miejskim dla ON ?
Oczywiście - może się zdarzyć że jest chory i ma takie prawo - ale czy nie
powinien jednak tego uzasadnić? I czy to jest wina ON, że muszą WALCZYĆ o
swoje prawa, bo inaczej nikt ich nie respektuje ?
Gdyby społeczeństwo zachowywało się w ten sposób, że nigdy, czy prawie nigdy
nie było by tego o czym wspomiałem wyżej, to na widok pozornie zdrowej osoby
zajmującej miejsce ewidentnemu ON uznałbym "difoltowo", że też jest chora,
być może nawet bardziej. Teraz - zakładam, że jest zdrowym chamem - co
najczęściej się potwierdza. Niestety
Leszek M.
|