Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Maly dylemat

Grupy

Szukaj w grupach

 

Maly dylemat

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-05-24 20:51:13

Temat: Re: Maly dylemat
Od: "Bogdan" <b...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Przegłosowany jesteś !
> Idziesz na dzienne!
>
> :-)
>
> - Piotrek
>

W takim razie chyba nie mam wyboru :-)

pozdrawiam
Bogdan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-05-24 21:30:23

Temat: Re: Maly dylemat
Od: "Bogdan" <b...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ale co chcesz zrobić? Jak chcesz pracować nad sobą. I ile czasu dziennie
> chcesz na to przeznaczyć? Myślisz, że życie studenckie nie pomoże Ci w
tym?

nad tym tez za dlugo nie myslalem


> > Musze zmienic sobie calkiem
> > nastawienie do zycia bo nie mam juz sil tak dalej zyc
>
> To można zrobić, tylko czytając książki i to po godzince dziennie.

jakies tytuly mile widziane :-)


> > Przez ostatni rok
> > bardzo sie meczylem zeby sie czegokolwiek nauczyc do
> > matury.
>
> Na studiach też się będziesz musiał uczyć :-/

Tylko chodzilo mi o to ze takim stylam zycia odzwyczailem sie
troche od nauki. Majac troche wolnego czasu _na spokojnie_
moglbym wiecej czytac. Sam moglbym sie troche pouczyc
tego co mnie interesuje. Pisze _na spokojnie_ bo
wlasnie pierwszy rok jest najciezszy i nie wiem czy starczy
mi jeszcze sil po tym jak przyjde z uczelni np. o 18 a do
przerobienia mnostwo materialu...

ale ogolnie to chyba masz racje
troche jeszcze to przetrawie

pozdrawiam
Bogdan




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-24 23:22:15

Temat: Re: Maly dylemat
Od: "nemo" <n...@k...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A moze to nie ma sensu, moze lepiej isc na studia
> dzienne? Moglibyscie cos doradzic?
hmmm w kazdej sytuacji jest inaczej.
Poszedlem na studia dzienne i po pol roku zrezygnowalem bo to nie bylo dla
mnie...
nie, ze nie umialbym sobie poradzic, bo gdybym chcial to bym umial ale nie
chcialem.
poszedlem na zaoczne, prowadze firme.
czuje sie z tym znacznie lepiej i o to przede wszystkim chodzi.
Zrob to z czym bedziesz sie czul dobrze.
Prywatnie uwazam, ze studiowanie dzienne ma swoj urok,
akademik, imprezy, ja tego nie skosztowalem, moze juz troszke tego zaluje,
jednak jakos moja sytuacja zmusila do tego ze musialem wczesniej
"wydoroslec"
wiem, ze rowiesnicy ktorzy skoncza studia, skoncza je nie majac pracy i
szukajac,
ja juz to mam, nabieram doswiadczenia, nauczylem sie duzo wiecej niz bym sie
nauczyl na studiach.

no ale to zalezy od czlowieka... jedni tak inni inaczej...

wybierz to czego potrzebujesz/chcesz
ale dokonaj decyzji samemu. POWODZENIA

pozdrawiam:
nemo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-25 07:52:02

Temat: Re: Maly dylemat
Od: k...@w...pl (koryntianin) szukaj wiadomości tego autora


> From: "Bogdan"
> > To można zrobić, tylko czytając książki i to po godzince dziennie.
> jakies tytuly mile widziane :-)

Na początek:
Anthonny de Mello "Przebudzenie" - dostaniesz w co drugiej księgarni a na
pewno w każdej bibliotece. To IMO właśnie książka dla Ciebie, dająca takie
inne spojrzenie na życie i co z nim zrobić.

> Tylko chodzilo mi o to ze takim stylam zycia odzwyczailem sie
> troche od nauki. Majac troche wolnego czasu _na spokojnie_
> moglbym wiecej czytac.

Żartujesz sobie? ;)))

> Sam moglbym sie troche pouczyc
> tego co mnie interesuje.

jaaaasne :) jak będziesz miał wolne, to będziesz spał do 12-ej, jak
wstaniesz, to nie będziesz zaraz siadał do książek, to się telewizor włączy,
to internet odpali, raz na tydzień przeczytasz kawałek jakiejś książki i
tyle. A to Ci w niczym nie pomoże bo na studiach musisz systematycznie coś
robić i nie uczysz się tego co Cię INTERESUJE, tylko tego co MUSISZ UMIEĆ.

> Pisze _na spokojnie_ bo
> wlasnie pierwszy rok jest najciezszy i nie wiem czy starczy
> mi jeszcze sil po tym jak przyjde z uczelni np. o 18 a do
> przerobienia mnostwo materialu...

Wdrożysz się. A zresztą nie jest tak źle. Na studiach wystawia się bardzo
mało ocen (przynajmniej u mnie i moich znajomych) i generalnie nie wymaga
wiele od studenta W CZASIE SESJI. Dopiero na egzaminy musisz się naprawdę
uczyć.

> ale ogolnie to chyba masz racje
> troche jeszcze to przetrawie

Ano. Masz wiele możliwości. Wcale nie musisz przecież iść na studia. Ale IMO
najgorszym pomysłem jest siedzenie w domu.

koryntianin

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-25 08:07:38

Temat: Re: Maly dylemat
Od: Marsel <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bogdan napisał(a):

<...>
> interesowac. W kazdym razie chce isc na elektronike
> (chyba chce :-) Robilem sobie plany co by na studiach
> zaocznych troche wszystkiego poprobowac i przekonac
> sie co mnie interesuje. Nie wiem czy mialbym na to czas
> na studiach dziennych. Z drugiej strony to moze sdudia
> dzienne bardzej mi pomaga; taka zmiana otoczenia.

ok, studia dzienne dają ci jeszce te przewage, ze mozesz lepiej zapoznac
sie z uczelnia, profilem studiów.
jako student dzienny bedziesz miał duzo wieksze mozliwosci. bedziesz
mogł łatwiej poznac studentów wyszszych lat, przekonac sie jaki oni maja
do tego stosunek.. perspektywy pracy itd...po prostu wkręcisz sie w
srodowisko.. Na samych zajęciach pierwszego roku niewiele sie dowiesz...
ale jesli bedziesz miał oczy szeroko otwarte to nie bedzie tez problemem
zauwazenie jaki kierunek bardziej by ci siedział i przeskoczenie zanim
utkniesz na dobre na niechcianym kierunku i trudniej bedzie ci sie
zdecydowac na zmiane. Co nie znaczy ze masz zajecia kopletnie olac. ale
na pierwszym roku z reguły jest bardzo mało lub wcale zajęc kierunkowych
- miej to na uwadze.

wiec moim zdaniem lepiej byłoby pojsc na dzienne i tam dokonac
ostatecznego wyboru rozpoznawszy sytuacje od srodka. Nawet jesli nie
zaliczysz pierweszego roku, to i tak bedziesz mial duzo wiecej
informacji i doszwiadczenia niz siedzac w domu. i poznasz sie lepiej.

pozdrawiam
Marsel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-25 11:55:16

Temat: Re: Maly dylemat
Od: "Vicky" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bogdan" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:acm92o$a43$1@news.tpi.pl...
> > Przegłosowany jesteś !
> > Idziesz na dzienne!
> >
> > :-)
> >
> > - Piotrek
> >
>
> W takim razie chyba nie mam wyboru :-)
>
> pozdrawiam
> Bogdan
>

Wybór masz :-)
Tylko z tego co wiem to ze studiów zaocznych na dzienne przenieść się jest
trudno, a nawet bardzo trudno. Trzeba mieć same piątki. Zupełnie inna
sytuacja jest w przypadku przeniesienia z dziennych na zaoczne. Nie trzeba
być geniuszem ;-)

Tylko i wyłącznie dzienne studia.
BTW skąd jesteś?

Vicky


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-25 19:57:07

Temat: Re: Maly dylemat
Od: "Viadro" <u...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

idź do zatrudniaka i spytaj się kobiet na co teraz lub w przyszłości będzie
popyt


V

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-26 14:01:26

Temat: Re: Maly dylemat
Od: "allfred" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

potwierdzam w 100%%%%


pzdr
allfred




Użytkownik "nemo" <n...@k...onet.pl> napisał w wiadomości
news:acmhve$jpc$1@news.onet.pl...
> > A moze to nie ma sensu, moze lepiej isc na studia
> > dzienne? Moglibyscie cos doradzic?
> hmmm w kazdej sytuacji jest inaczej.
> Poszedlem na studia dzienne i po pol roku zrezygnowalem bo to nie bylo dla
> mnie...
> nie, ze nie umialbym sobie poradzic, bo gdybym chcial to bym umial ale nie
> chcialem.
> poszedlem na zaoczne, prowadze firme.
> czuje sie z tym znacznie lepiej i o to przede wszystkim chodzi.
> Zrob to z czym bedziesz sie czul dobrze.
> Prywatnie uwazam, ze studiowanie dzienne ma swoj urok,
> akademik, imprezy, ja tego nie skosztowalem, moze juz troszke tego zaluje,
> jednak jakos moja sytuacja zmusila do tego ze musialem wczesniej
> "wydoroslec"
> wiem, ze rowiesnicy ktorzy skoncza studia, skoncza je nie majac pracy i
> szukajac,
> ja juz to mam, nabieram doswiadczenia, nauczylem sie duzo wiecej niz bym
sie
> nauczyl na studiach.
>
> no ale to zalezy od czlowieka... jedni tak inni inaczej...
>
> wybierz to czego potrzebujesz/chcesz
> ale dokonaj decyzji samemu. POWODZENIA
>
> pozdrawiam:
> nemo
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-26 14:11:17

Temat: Re: Maly dylemat
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

"allfred" <a...@g...pl> wrote in message news:acqpmj$4km$1@news.tpi.pl...
> potwierdzam w 100%%%%
>
>
> pzdr
> allfred

allfred - czy mógłbyś ewentualnie rozważyć teoretyczną możliwośc
odpowiadania_POD_odpowiednio dociętymi postami przedpiśców?

zdri

saulo



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-26 14:11:42

Temat: Re: Maly dylemat
Od: "allfred" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> allfred - czy mógłbyś ewentualnie rozważyć teoretyczną możliwośc
> odpowiadania_POD_odpowiednio dociętymi postami przedpiśców?
>



ok rozwazylem :))))))


przychylam sie


:))
pzdr allfred



Użytkownik "Saulo" <d...@p...neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:acqq6r$7r2$1@news.tpi.pl...
> "allfred" <a...@g...pl> wrote in message
news:acqpmj$4km$1@news.tpi.pl...
> > potwierdzam w 100%%%%
> >
> >
> > pzdr
> > allfred
>
> allfred - czy mógłbyś ewentualnie rozważyć teoretyczną możliwośc
> odpowiadania_POD_odpowiednio dociętymi postami przedpiśców?
>
> zdri
>
> saulo
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

testy
Ag & Dawid
Czy OCD jest uleczalna?
Witam was//
nie lubię - forma listu otwartego

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »