Data: 2003-08-08 12:10:27
Temat: Mam problem nie wiem co robić
Od: "ok" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Niedawno zmieniłem mieszkanie, nic by nie było w tym nadzwyczajnego lecz od
kiedy tu mieszkamy martwi mnie płacz dziecka za ścianą.
Sami mamy dziecko ale wydaje się nam że nasze tak nie wrzeszczało. Cholera
wie może bachor jest rozwydrzony i histeryzuje albo może jest chore.
Jak już zacznie to beczy z pół godziny lub więcej o różnych porach dnia. Nie
słychać wtedy jakich krzyków czy burd, po prostu się drze. Według mnie nie
jest to zwykły płacz, raczej lamentowanie lub coś w tym stylu.
Co mogę zrobić w tej sprawie, nie chciałbym być bierny i jednocześnie nie
wiem jak podejść do tej sytuacji.
Wezwać policję?
Proszę o poradę
Andrzej
|