Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Maniak?- nie!, to zbyt proste...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Maniak?- nie!, to zbyt proste...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-04-26 08:13:46

Temat: Re: Maniak?- nie!, to zbyt proste...
Od: r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) szukaj wiadomości tego autora


Hej jestem poruszony! Ten gosc jest DOKLADNIE taki jak ja :))))
Powaznie :))) No to jako ze znam siebie, wiec moge bardzo szczerze i
dokladnie odpowiedziec...

>(...)znajduje swoj cel w poznawaniu nowych kobiet.

Podstawa. Dlaczego? Bo dluzsza znajomosc prowadzi albo do
uzmyslowienia sobie prozaicznosci takiej osoby, albo, czesciej gdy
rozmowa jest dluzsza i ciekawsza - po prostu do wypalenia materialu.
Przynajmniej w tym swiecie. Koncza sie tematy i wtedy tylko poznawanie
swiata wspolne mogloby przyniesc nowy material... Ale kiedy nie ma
czasu na podroze, nowe doznania, czego szukac w swym ogrodku?


> Co wazne te znajomosci nie maja bynajmniej
>charakteru erotyczznego, co wiecej kontakt fizyczny w ogole nie wchodzi w
>gre, chyba, ze jakis powiew namietnosci z obydwu stron.

Tez podobnie... Bo tu nie chodzi o zaliczenie - co nie oznacza, ze
NIGDY nie bedzie chodzic, bowiem sa dziewczyny do inteligentej rozmowy
i do... no, wiesz...

>Jemu chodzi o rozmowe i to nie taka zwykla, on zadaje tylko pytania, na drazniace
pytania,
>czysto psychologiczne, filozoficzne, egzystecjonalne, formuluje swoje
>pytania w taki sposob zeby nie sugerowac odpowiedzi i zmusic sluchacza do
>zastanowienia, a jednoczesnie te odpowiedzi staja sie wypowiedziami (...)

Racja... Chodzi o to, by wydobyc z dziewczyny/kobiety wnetrze i je
uzewnetrznic bedac przy tym porazonym jej wewnetrzym pieknem - cos w
stylu wampiryzmu! Taki emocjonalny wampir przemyslal juz cale swoje
zyciatko od poczatku do konca i chce wiecej spijac emocji, chce stac
jak Kordian na szczycie gory i "czuc zycie", odnalezc cel, ale aby
odnalezc, nalezy zglebic emocjonalnosc...

DLACZEGO PLCI PIEKNEJ? No z dwoch powodow. Po pierwsze, podobnie jak
ja ten gosc zapewne jest normalny - to znaczy heteroseksualny, wiec
rozmowa z ciekawa dziewczyna w restauracji, patrzac w oczy (by
osiagnac szczerosc) i tak dalej jest czyms po pierwsze
przyjemniejszym, po drugie porzadniejszym spolecznie. Bardzo ciezko
znalezc drugiego faceta - inteligentnego filozofa, wiekszosc facetow -
potwierdzenie czego z trudem mi przychodzi, bo jak tu srac tak na swoj
rodzaj - to niestety gorylowate debile, ktore tylko jako to
powiedzieli zastanawiaja sie nad dlugoscia czlonka i gdziew by go tu
wsadzic... I to szybko! I jak z takim typowym samcem gadac chlopakowi
o poetycznej duszy? Taki gosc chce szybko spuscic sie w jakas panienke
za kazda cene, on nie potrzebuje filozofii... Dziewczyny sa wrazliwsze
i ich wewnetrzne piekno jest ciekawsze, milsze i przynajmniej
spolecznie normalne.

> wydaje mi sie, ze on pewne zasady jednak, mozna by
>je nazwac "zasadami segregacji" tzn. nie rozmawia z kazda kobieta, nie
>poznaje byle pierwszej.

Tak. Tez podstawa... Tu chodzi o poszukiwanie Swietego Graala :)))
Dziewczyny niebrzydkiej, inteligentej na poczatek... Ale potem...
czytaj nizej...

> Musi w niej dostrzec cos osobliwego, wiedziec, ze ona jest... jest....inna.

Wlasnie... To jest poszukiwanie "wyobcowanej romantyczki"... Malo
tego... Nawet mam na to takie materializowanie... Czegos w stylu
ELFKI, to znaczy ja w elfy nie wierze :))) ale chodzi tylko o
przyklad, ze chodzi o kogos pieknego wewnetrznie, dobrego, czujacego
wyzszosc nad motlochem patrzacego w niebo, nie pod nogi, szukajacego
czegos pieknego na tym swiecie, a nie imprezy, dresoteki i kolorowych
swiatelek.

>Pragnie tej innosci, sluchac inaczej,
>rozmawaic inaczej, wylaczyc sie z codziennosci, co nie znaczy, ze chcialbym
>od niej uciec na zawsze. zapewne wzgledy estetyczne odgrywaja tu pewna
role(niewielka),

Uwaga, dochodze do istoty rzeczy... Jakis czas temu doszedlem do
smutnego wniosku, ze stereotypy do niczego nie prowadza. I calosc
ludzkosci stereotyp widzi w mieszczanskim koltunstwie, to znaczy w
mysleniu o pieniadzach, domku, rodzinie... Alez drodzy panstwo, nic
bardziej mylnego!!! Ja sam szczam na tych ludzi, ktorzy tak mysla i
zrobie wiele, by miec kase, domek i rodzine... Bo ja wiem, ze ci
ludzie popelnieja NAJSTRASZLIWSZY STEREOTYP! STEREOTYP W MILOSCI!!!!
Co moze byc gorszego... I prosze, nie doszukujcie sie w tym jakiejs
psychozy z dziecinstwa, bo nic w nim nie bylo nienormalnego, zlego.
Rodzice sie kochaja po wielu latach malzenstwa, nigdy sie nie kloca,
podobnie bylo z dziadkami, koledzy - roznie, ale wielu bylo mniej lub
bardziej szczesliwie zakochanych... Ale mnie... to wszystko razilo...
Nic w tym polotnego, zero jakiejs nutki romatycznosci, czegos
niezwyklego...
Poza tym mam socjopatyczne podejscie do milosci, nie jako do emocji
poznawania sie, bo po pewnym czasie ludzie juz poznaja sie na wylot i
co wtedy? Milosc polega na calkowitym zjednoczeniu, wspolnym, podobnym
odczuwaniu, poznawaniu nie siebie nawzajem, ale swiata - wspolnie,
przyjmowania decyzji drugiej osoby jak swojej - uznawania ulubionych
rzeczy drugiej osoby - za swoje ulubione i tak dalej... To tylko
przewrazliwiona romatnycznosc...


>bardziej to jak ona jest, jesli porozmawia z nia i nic nie dostrzeze, zapomina ze
cos takietgo
>zasitnialo(taka sytuacja), jakby sie nigdy nie dobylo. I on to traktuje normalnie w
odroznieniu
> od niektorych osob.

Gdy nie zobacze w jakiejs szybko "elfki", czy chociaz "polelfki",
wowczas rowniez i ja nie widze zadnego sensu kontynuowania
bezsensownej rozmowy, poniewaz taka osoba wydaje mi sie nudna...
Zwykla dziewczyna...? Przepraszam, ale DO CZEGO sie taka przydaje? Do
przytulania? A jaka wartosc ma przytulanie, gdy to samo moge sobie
kupic (a zamierzam byc bogatym koltunem) przy drodze za niewielka
cene? Malo tego, dzis nawet zone mozna sobie kupic... Tylko trzeba
spisac umowe przedmalzenska, by nie stracic pozniej, hehe... (btw
znowu uprzedzam, nijak sie to ma do mego dziecinstwa, bo wiem, ze
jakiegos pseudopsychologa juz do tego korci, zadnego przypadku
kupowania zon czy umow przedmalzenskich czy alimentow nie poznalem z
bliska, poza telewizja, hahaha).

>Nie wiem co mu poradzic, pomoc,jak wyjasnic to co robi........

Wyjasnilem chyba doglebnie... Tu nie ma co poradzac :))) Naprawde...
Nie wiem co takiego strasznego jest w wampiryzmie emocjonalnym. Jak
ktos chce, to taki wampir emocjonalny i jego moze nim uczynic -
wystarczy tylko uwierzyc. Kto wie, moze i kogos tutaj taka kreatura
uczynilem :))))
A tak powaznie, to nie widze w tym nic zdrowego. Osobiscie raczej za
wieksze zboczenia uznaje fetyszyzm :))) Wampiryzm emocjonalny jest
przyjemny i zabawny. A poza tym daje wielka NADZIEJE - nadzieje na
odnalezienie poetycznej, niby niemozliwej, bo idealnej milosci. Jak
sie nie uda, to zapewne ja (i ten gosc rowniez) zostane koltunem nie
tylko spolecznym, ale i emocjonalnym. Znajde sobie normalna babe,
bedzie normalna rodzina, normalne nudne sprawy lozkowe, normalne
zycie, normalne dzieci, normalne rozmowy o bzdetach, przerywane
wesolymi "kocham Cie", ktore nie wiadomo co - szcunek czy pociag czy
nawet jeszcze do tego przywiazanie, ale bez poetycznosci - bedzie
oznaczac.
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl - prywatne
UIN 25481040 r...@s...com.pl - strona
Testowa Enklawa Milosci http://lovepl.prv.pl
Czaderstwo http://www.gole.w.pl/event.htm
Wymiana MP3
http://thor.prohosting.com/~radecki/discus/messages/
14/14.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-04-28 13:44:46

Temat: Re: Maniak?- nie!, to zbyt proste...
Od: Miernik <m...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

Paul Radetzky wrote:

> Hej jestem poruszony! Ten gosc jest DOKLADNIE taki jak ja :))))
> Powaznie :))) No to jako ze znam siebie, wiec moge bardzo szczerze i
> dokladnie odpowiedziec...

Tez tak sobie pomyslalem jak to czytalem. No moze nie DOKLADNIE, ale prawie.

--
_____________________________________________
Miernik / / mailto:m...@i...pl
/ / tel.: +48 602 454 731
________________/___/ http://www.elka.pw.edu.pl/fundusz/miernik/



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-28 21:04:05

Temat: Re: Maniak?- nie!, to zbyt proste...
Od: r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 28 Apr 2000 15:44:46 +0200, Miernik <m...@i...com> wrote:

>> Hej jestem poruszony! Ten gosc jest DOKLADNIE taki jak ja :))))
>> Powaznie :))) No to jako ze znam siebie, wiec moge bardzo szczerze i
>> dokladnie odpowiedziec...
>
>Tez tak sobie pomyslalem jak to czytalem. No moze nie DOKLADNIE, ale prawie.

Wniosek z tego taki, ze to raczej dosyc powszechne zjawisko :))) Moze
to zarazliwe :)))
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl - prywatne
UIN 25481040 r...@s...com.pl - strona
Testowa Enklawa Milosci http://lovepl.prv.pl
Czaderstwo http://www.gole.w.pl/event.htm
Wymiana MP3
http://thor.prohosting.com/~radecki/discus/messages/
14/14.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-29 18:44:11

Temat: Re: Maniak?- nie!, to zbyt proste...
Od: Miernik <m...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

Paul Radetzky <r...@p...onet.pl> wrote:
>>Tez tak sobie pomyslalem jak to czytalem. No moze nie DOKLADNIE, ale prawie.

> Wniosek z tego taki, ze to raczej dosyc powszechne zjawisko :))) Moze
> to zarazliwe :)))

Szczególnie jak Ninka powiedziala ze u nich tak polowa na wydziale robi.
To dlaczeog gosc uwaza to za az tak dziwne?

Zreszta, co to znaczy powszechne?
Czy bywalcy pl.sci.psychologia to reprezentatywna próba?
Raczej nie.
Studneci wydzialu? Hmm, tez w kwestii ogólnej i formalnej - nie, w koncu to
ilestam czy kilkanascie procent populacji.

Wynika z tego ze raczej nie ma sensu ropatrywac czegos jako dziwne, ale raczej
jako ciekwe.

--
_____________________________________________
Miernik / / mailto:m...@i...pl
/ / tel.: +48 602 454 731
________________/___/ http://www.elka.pw.edu.pl/fundusz/miernik/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

PsychoBot
Free pics... over 200. TGP
Fenomen Britney Spears
Przekonajcie Go !!!
jak powinien zachowywac się dobry sprzedawca?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »