Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Marsz ku wyzwoleniu konopi

Grupy

Szukaj w grupach

 

Marsz ku wyzwoleniu konopi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 61


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2009-02-23 08:43:34

Temat: Re: Marsz ku wyzwoleniu konopi
Od: "mAYKIN" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie chodzi o to, CZY się nie zaciągałaś, ale o to jak łatwo tobą
manipulować. nIE Użytkownik "Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> napisał
w wiadomości news:gnsfke$h08$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik mAYKIN napisał:
>
>> Chyba nigdy się jeszcze nie zaciągałaś,
>
> Nie mam potrzeby sztucznego
> kolorowania sobie życia
>
> Barbara


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2009-02-23 21:43:45

Temat: Re: Marsz ku wyzwoleniu konopi
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Chyba nigdy się jeszcze nie zaciągałaś,
>
>        Nie mam potrzeby sztucznego
> kolorowania sobie życia

Przepraszam,że zamieszczam tekst mało związany z ogrodnictwem,ale nie mogłem się
powstrzymać:

* Wspomnień czar*
* * Stefan siedząc do późna w pracy zaczął wspominać stare
hipisowskie czasy*
* * kiedy to codziennie były nowe panienki, różne używki. Postanowił
po dwudziestu*
* * latach niepalenia trawki w końcu zapalić i powspominać
stare,dobre czasy.*
* * Odwiedził dzielnicę, w której mieszkał za młodu i sprawdził czy
diler Heniek *
* * jeszcze żyje i sprzedaje.*
* * Okazało się, że Heniek całkiem dobrze prosperuje.*
* * - Witaj Heniu,nic się nie zmieniłeś.*
* * - Stefan, kopę lat!*
* * - Potrzebuję jakieś fajne jointy, bo ze dwadzieścia lat nie
paliłem! Chciałbym*
* * przypomnieć sobie jak to jest.*
* * - Słuchaj Stefan, sprzedam Ci, ale pod jednym warunkiem. Musisz
ten towar*
* * palić samemu i najlepiej w zamkniętym pomieszczeniu.*
* * - Dobra stary, niech tak będzie -- odparł Stefan i pomknął
szybciorem do domu.*
* * Wpada do chałupy, cisza jak makiem zasiał,stara chrapie jak
niedźwiedź,*
* * dzieciaki również, więc postanowił zamknąć się w kiblu. Usiadł
na sedesie,*
* * wypakował towar, nabił lufkę, zaciąga się... otwiera oczy -
patrzy ciemno..*
* * Wypuszcza dym - jasno.*
* * - k..wa, ale sprzęcicho się pozmieniało! - pomyślał zdumiony
Stefan.*
* * Po szybkim namyśle pociągnął drugiego macha. Otwiera oczy - ciemno.*
* * Wypuszcza dym - jasno. *
* * Podjarany myśli sobie,że jeszcze raz nic nie zaszkodzi.*
* * Zaciąga się - ciemno, wypuszcza dym - jasno.W tym momencie
słyszy silne*
* * walenie do drzwi kibla.*
* * - Stefan, co Ty tam robisz? - krzyczy strasznie wkurzona żona.*
* * Stefan wrzucił towar do sedesu, spuścił wodę i podenerwowany
odpowiada:*
* * - Golę się kochanie!*
* * - Stefan, trzeci dzień?!*



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2009-02-24 16:12:56

Temat: Re: Marsz ku wyzwoleniu konopi
Od: shyguy <r...@s...net> szukaj wiadomości tego autora


>         Dla mnie przedawkowanie liczy się od momentu, gdy po delikwencie widać,
> że coś zażył.

Dlatego alkohol nalezy zdelegalizowac ! Ja widzialem reakcje jak ktos
strzeli sobie sete i po kilku minutach zrobil sie czerwony na
twarzy.... Powinnismy chronic mlodziez przed alkoholem i kazdego
przylapanego na posidaniu /spozywaniu wina piwa czy vodki wsadzic do
paki na kilka miesiecy czy lat... Ile to mniej bojek... chuliganskich
wybrykow... rozbitych rodzin... i tragedii na drogach moglibysmy przez
to uniknac...

>         Byłam kiedyś na szkoleniu na temat narkotyków. Prowadzący przyniósł ze
> sobą gablotki z próbkami i zawiniętą w kawałek gazety
> " maryśkę", skonfiskowaną w młodzieżowym internacie. Na pytanie ,jaki to
> ma zapach gdy ktoś pali, zrobił skręta i sztachnął się 3-4 razy, nie więcej.

Znaczy sie szkoleniowcy maja prawo do lamania prawa??? a jak ktos jest
samoukiem to juz nie????

> Po kilku minutach zrobił się czerwony na twarzy i zaczął obcierać pot.
> Takiego działanie na organizm mężczyzny w wieku ok. 30 lat nie
> spodziewałam się. Jak to działa na kilkunastoletniego ?
>         Gdzie tu jest kłamstwo

Dlatego na szkoleniach o spolecznej szkodliwosci alkoholu...
szkoleniowcy powinni najpierw wypic pol litra aby zademonstrowac w
przekonujacy sposob jak wodka wplywa na koordynacje ruchowa i
platanie sie jezyka.

Pozdrowienia,

JanuszB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2009-02-24 16:23:27

Temat: Re: Marsz ku wyzwoleniu konopi
Od: shyguy <r...@s...net> szukaj wiadomości tego autora


> To zabrzmiało,jakbyś miał Barbarze za złe,że nie pali konopi.Czy znajomość
> techniki zaciągania, to szczególne osiągnięcie,z którego należy być dumnym?

Nie wiem czy jest to powod do dumy ale znajomosc swoich mozliwosci w
"podnoszeniu" kieliszka czy szklanki jest calkiem wskazana. Niektorzy
moga bezpiecznie wypic cwiartke a inni nawet po setce stwarzaja
zagrozenie dla siebie lub otoczenia. Podobnie jest z innymi uzywkami a
nawet z jedzeniem.

Pozdrowienia,

JanuszB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2009-02-24 17:47:42

Temat: Re: Marsz ku wyzwoleniu konopi
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik shyguy napisał:

>> zapach gdy ktoś pali,

To było moje pytanie.
>
> Znaczy sie szkoleniowcy maja prawo do lamania prawa???

Akurat wtedy prawo było inne.
Ale to grupa o innej tematyce i nie będę wyjaśniała okoliczności
i powodu mojej ciekawości.

Barbara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2009-02-24 19:36:09

Temat: Re: Marsz ku wyzwoleniu konopi
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> > To zabrzmiało,jakbyś miał Barbarze za złe,że nie pali konopi.Czy znajomość
> > techniki zaciągania, to szczególne osiągnięcie,z którego należy być dumnym?
>
> Nie wiem czy jest to powod do dumy ale znajomosc swoich mozliwosci w
> "podnoszeniu" kieliszka czy szklanki jest calkiem wskazana.

Owszem,bardzo wskazana.Co nie znaczy,że trzeba zrobić krajowy turniej dla
pijaków i ćpunow,aby poznali swoje możliwości.Trzeba też znać czas i miejsce,
kiedy te możliwości można wykorzystać.
Mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2009-02-24 19:39:58

Temat: Re: Marsz ku wyzwoleniu konopi
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> >    Hejka. I wiedzy... Ikar przecież spadł jak kamień i zginął w morzu. :-(
> >                    Pozdrawiam mitologicznie Ja...cki
>
> Czego przodownikom ćpaczy życzę.

Osiągnęliśmy consensus,w tym temacie,jak mawiają prezydenci.
Czy to z Tobą wymieniałem rośliny?
Pozdrawiam.Mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2009-02-24 21:42:40

Temat: Re: Marsz ku wyzwoleniu konopi
Od: "piotrh" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:139f.00000388.49a44d0e@newsgate.onet.pl...
>>> Hejka. I wiedzy... Ikar przecież spadł jak kamień i zginął w morzu. :-(
>>> Pozdrawiam mitologicznie Ja...cki
>> Czego przodownikom ćpaczy życzę.
> Osiągnęliśmy consensus,w tym temacie,jak mawiają prezydenci.
> Czy to z Tobą wymieniałem rośliny?
> Pozdrawiam.Mirzan

Jeszcze nie ;)

--

pozdrawiam!
piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2009-02-25 02:40:36

Temat: Re: Marsz ku wyzwoleniu konopi
Od: Bądź Zdrów <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik j...@g...com napisał:
> Jak co roku mam zaszczyt zaprosić was na Manifestacje Pro

Cholerny, narkomański spamer - nawet tutaj cię przywiało?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2009-02-25 11:43:08

Temat: Re: Marsz ku wyzwoleniu konopi
Od: "Rafal Wolski" <rafal.wolski@_nie_spamowi_poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

> Po co ćpasz?Przecież możesz zrobić 100 litrów wina i masz
> trzy razy przyjemność-robiąc,częstując,pijąc.
> Właściwie ćpanie jest lepsze,krócej żyją degustatorzy.
> mirzan

Akurat badania naukowe wskazują, że krócej od degustatorów maryśki żyją
degustatorzy alkoholu. Marihuana może przynajmniej ratować ludzi w
potrzebie - rozluźnienie mięśni daje ulgę w wielu schorzeniach, pomaga
koordynować ruchy. Niestety jest rakotwórcza - to też wynik badań.
Alkohol zalicza się do najgroźniejszych narkotyków. Uzależnia w sposób
niezwykle silny, rujnuje życie społeczne, rodzinne. To tylko kwestia
kulturowa, że akurat alkohol wolno sprzedawać, a marihuany nie. Podstaw
merytorycznych brak.

Z młodzieżą mam kontakt na co dzień. Widok gówniarza nieprzytomnego,
leżącego we własnych rzygowinach, upojonego "winkiem własnej roboty z
przednich tegorocznych gron" - no naprawdę, to godny akceptacji styl życia.


--
Pozdrawiam.
Rafał Wolski


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

chore kaktusy
ZŁĄCZKI DO RUR PE DO NAWADNIANIA OGRODÓW
pytanie do osób zawodowo zajmujących się projektowaniem ogrodów
Projektowanie ogrodów w przeglądarce
Brazowe liscie bluszczu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »