« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-06 07:06:13
Temat: Medytuj na grypąPrzenoszę z paranauki...
===================================================
Jesteś zmęczony, boli cię głowa? Może zamiast sięgać po tabletkę, usiądź
w fotelu i pomedytuj - radzą hiszpańscy lekarze. Ich zdaniem medytacja
poprawia nie tylko nasze samopoczucie, ale też korzystnie wpływa na zdrowie.
Wiadomo, że relaks i medytacja poprawiają nastrój i uczą panować nad
emocjami; wzmacniają system nerwowy. Teraz okazuje się, że również
wzmacniają system immunologiczny.
Zarazki grypy wstrzyknięte osobie, która medytuje, nie wywołały u niej
choroby. U niemedytującego gorączka pojawiła się w ciągu 48 godzin
Medytacja, podobnie jak wszystko co nas otacza, podlega ewolucji. - Nie
wymagam od moich pacjentów, żeby śpiewali mantry, ale zachęcam ich do
refleksji, do wyciszenia, do rozmowy z samym sobą. Często przyczyna
choroby tkwi w nas. Dojście do niej otwiera drzwi do wyzdrowienia -
tłumaczy Manuel, jeden z barcelońskich lekarzy zachęcających swoich
pacjentów do medytacji. Jego zdaniem wystarczy dziennie wyciszyć się na
20 minut, aby wzmocnić i wyciszyć organizm.
- Przyznam, że na początku w to nie wierzyłam - mówi jedna z jego
pacjentek. Dopiero, kiedy przekonałam się, że po medytacji czuję się
lepiej niż po zażyciu pastylki, zaczęłam praktykować ją codziennie.
65-letnia kobieta, od 20 lat cierpiąca na chorobę wieńcową, zdradziła
korespondentce RMF, że teraz nie tylko medytuje, ale i pływa, jeździ na
rowerze. Twierdzi, że ma kondycję wcale nie gorszą od swojego
16-letniego wnuczka.
No i gdzie ten Randi???
gdzie Adam Pietrasiewicz, zasluzony bojownik z zabobonami?
--
Szanowanko!
McKey
FNC Club
Paranaukowiec dyplomowany
==================================================
Oczywiście nie twierdzę, że ma to sens (zwłaszcza, że ten tekst jest głupawy).
Ja to wiem. Problem w tym, jak to rozwinąć i czy warto?
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-02-06 12:36:24
Temat: Re: Medytuj na grypąOn Fri, 06 Feb 2004 08:06:13 +0100, eTaTa wrote in
<bvvecv$t1t$1@news.onet.pl>:
> Przenoszę z paranauki...
Niecałkiem. Są badania nad różnymi typami medytacji gdzie grupą były osoby
starsze. Jak wyproszę ten artykuł to coś skrobnę.
Pzdr.
--
Paweł Zioło http://fotozielsko.prv.pl
GnuPGP:09504E96 ICQ:236822802
nobody's perfect except the captain[p.r.z.]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-06 13:11:07
Temat: Re: Medytuj na grypąUżytkownik "zielsko" <zielsko_p@_wytnij_to_tlen.pl> napisał w wiadomości
news:pan.2004.02.06.11.48.12.626718@zielony...
> Niecałkiem. Są badania nad różnymi typami medytacji gdzie grupą były osoby
> starsze. Jak wyproszę ten artykuł to coś skrobnę.
Tu ktos cytowal, nawet bylo ze medytacja transcedentalna pomaga, medytacja
wewnetrzna nie
(cokolwiek to znaczy). Nie za bardzo w to wierze.
Podczas programu Bar, byle w nim kolega "Zenek", potem do programu
przychodzili ludzie ktorych podobno uzdrowil,
on sam sie dziwil.
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-06 14:32:18
Temat: Re: Medytuj na grypąeTaTa <e...@p...onet.pl> napisał(a):
> Przenoszę z paranauki...
> Jesteś zmęczony, boli cię głowa? Może zamiast sięgać po tabletkę, usiądź
> w fotelu i pomedytuj
> Oczywiście nie twierdzę, że ma to sens (zwłaszcza, że ten tekst jest
głupawy).
> Ja to wiem. Problem w tym, jak to rozwinąć i czy warto?
O tym, że stres obniża odporność organizmu, wiadomo już od przynajmniej
kilkunastu lat. Jest to fakt. Udowodniony i niezaprzeczalny.
Coraz więcej mechanizmów działania stresorów na układ immunologiczny jest
znanych i znajomość tych mechanizmów powiększa się z każdym rokiem.
Tutaj losowo wybrany odnośnik:
http://stress.about.com/cs/immunesystem/a/immune.htm
Czy warto o tym dyskutować? No pewnie :)
O wszystkim warto dyskutować...
Bo jak już człowiek nie ma ochoty dyskutować, a nie uzasadnia tego chwilowe
zajęcie się innymi potrzebami życiowymi, to jest źle. :)
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-06 23:17:54
Temat: Re: Medytuj na grypąOn Fri, 06 Feb 2004 14:11:07 +0100, Duch wrote in
<c003ol$n09$1@atlantis.news.tpi.pl>:
> Tu ktos cytowal, nawet bylo ze medytacja transcedentalna pomaga, medytacja
> wewnetrzna nie (cokolwiek to znaczy).
Magda cytowała. To są badania Alexandra i współpracowników. Szczegółów
nie pamiętam. Dokonano selekcji staruszków ze względu na stan zdrowi-tzn.
wykluczono najciężej chorych (taaa wiem zawyżnie statystyk tyle że nie-
idzie o to żo do takiego postępowania potrzebne jest ajkieś minimalne
zdrowie). Badano wpływ medytacji transcendentalnej, mindfullnes, treningu
relaksacyjnego, wykładów o relaksacji i grupę kontrolną.
Jak wyproszę artykuł to opiszę.
>Nie za bardzo w to wierze.
No i? A co tu ma do rzeczy czy w to wierzysz czy nie? To zdaje się nie
jest do wierzenia.
> Podczas programu Bar, byle w nim kolega "Zenek", potem do programu
> przychodzili ludzie ktorych podobno uzdrowil,
> on sam sie dziwil.
Acha.
--
Paweł Zioło http://fotozielsko.prv.pl
GnuPGP:09504E96 ICQ:236822802
nobody's perfect except the captain[p.r.z.]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-07 00:37:11
Temat: Re: Medytuj na grypą
Użytkownik "zielsko" <zielsko_p@_wytnij_to_tlen.pl> napisał w wiadomości
news:pan.2004.02.06.23.17.53.579817@zielony...
> On Fri, 06 Feb 2004 14:11:07 +0100, Duch wrote in
> <c003ol$n09$1@atlantis.news.tpi.pl>:
Ty się nie zarzekaj,
Ty wypraszaj :-)) artykuł, oczywiście.
Może to Was przerazi, ale to jest, np: dla mnie, oczywistość.
Od paru, lat zajmuje się tym (powijakowa nauka) Psychotronika.
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-07 10:09:15
Temat: Re: Medytuj na grypąUżytkownik "zielsko" <zielsko_p@_wytnij_to_tlen.pl> napisał w wiadomości
news:pan.2004.02.06.23.17.53.579817@zielony...
> No i? A co tu ma do rzeczy czy w to wierzysz czy nie? To zdaje się nie
> jest do wierzenia.
tzn. chodzi mi o to zeby wyniki badan ktos powtorzyl.
Jestm sceptyczny, z roznych powodow: wyniki sa za bardze rewelacyjne (jak
bylo podane wczesniej)
- gdyby tak bylo, juz dawno stosowany by te metody. Ludzie sami by je
odkrywali.
I jeszcze z innych powodow.
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-07 11:31:53
Temat: Re: Medytuj na grypą
Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:c02dfn$ht$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "zielsko" <zielsko_p@_wytnij_to_tlen.pl> napisał w wiadomości
> news:pan.2004.02.06.23.17.53.579817@zielony...
>
> > No i? A co tu ma do rzeczy czy w to wierzysz czy nie? To zdaje się nie
> > jest do wierzenia.
>
> tzn. chodzi mi o to zeby wyniki badan ktos powtorzyl.
Widzisz.
Wcale to nie znaczy.
Wystarczy odejśc od stereotypu powtarzalnego wyniku.
Weź sobie piłkę, ustaw precyzyjnie znaczniki. i ją puszczaj.
Jeśli zatrzyma się w tym samym miejscu, choćby dwa razy,
to będę zdumiony.
Nie mów, że "wiesz w co trafiasz", jeśli obserwujesz wymuszony
przez siebie, fragment procesu.
Nie patrz czy trafiła w marker, popatrz co się dalej dzieje!!!
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-07 11:38:07
Temat: Re: Medytuj na grypą
Wymyślasz broń.
Taki kawałek metalu, rurka i kulka.
I masz sześć miliardów dolców po dolarze
od sprzedanego egzemplarza.
Hasło reklamowe - "To Cię chroni!!!"
A jaki jest "powtarzalny wynik?"
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-07 12:12:22
Temat: Re: Medytuj na grypąUżytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:c02dfn$ht$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "zielsko"
> > No i? A co tu ma do rzeczy czy w to wierzysz czy nie? To zdaje się nie
> > jest do wierzenia.
>
> tzn. chodzi mi o to zeby wyniki badan ktos powtorzyl.
> Jestm sceptyczny, z roznych powodow: wyniki sa za bardze rewelacyjne
(jak bylo podane wczesniej) - gdyby tak bylo, juz dawno stosowany by
te metody. Ludzie sami by je odkrywali.
Ależ ludzie je odkrywają i stosują od_wieków! :)
W naszym kraju tzw. "ludzie nauki" robią wszystko by zaprzeczyć
oczywistościom. Dlaczego? Nie wiem.
A przecież medytujemy na codzień, jeśli tylko sobie_ na to_pozwolimy.
A choroby z autoagesji?
Wynikają z powodu nieumiejętności medytacji i to w każdym wieku.
I stąd, że maUpy robią nam kuku ;).
> I jeszcze z innych powodow.
A jakich? ;)
Modlitwa to też medytacja, słuchanie muzyki w taki sposób,
że wchodzisz w nią i zlewasz się w Jedno..
I kontakt z Naturą, gdy jesteś sam i przestajesz gadać ;)
a tylko Słuchasz i Patrzysz.
To tak jakbyś słuchał wszystkich Sfer naraz..
:)
E.
> Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |