Data: 2003-10-05 08:59:42
Temat: Mikrokrazenie?
Od: "janek" <f...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Swego czasu ktoś polecił mi systematyczne zażywanie Aspiryny. Widzę, że ten
bardzo popularny lek działa w moim przypadku jak żaden inny! Już wcześniej
zauważyłem, że mam kłopot ze wszystkimi błonami śluzowymi, jednak w medycynie
panuje daleko idąca specjalizacja i jak dotąd żaden z lekarzy, u których
bywałem, nie przywiązywał do tego wagi. Laryngolog leczył swoje (błona śluzowa
nosa), proktolog swoje (odbyt) i okulista swoje (spojówki). Niestety, na
niewiele to wszystko się zdało. Otóż po stosowaniu Aspiryny (tabletki powlekane
w małych dawkach), świąd odbytu się zmniejszył, poprawiło się oddychanie przez
nos oraz zmniejszyło się uczucie pieczenia oczu.
W związku z powyższym nurtuje mnie pytanie, jak to wszystko powiązać. Gdzie
tkwi mój problem? Wydaje mi się, że coś nie tak może być z moimi naczyniami
włosowatymi, mikrokrążeniem - tylko co ;-)?
Za wszelkie sugestie będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam serdecznie,
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|