| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-05-30 16:08:34
Temat: Re: Miłość, przyjazn, przyzwyczajenie?...BoKoR wrote:
> Kłucą się, godzą się, kłucą się , godzą się. Czy nie za dużo tego ?? .
Być może, być może.
> Żadko która osoba liczy się z moim zdaniem.
Gdyby się nie nikt z Twoim zdaniem nie liczył, to nie cytowałby Twojej
wypowiedzi, ba! nie odpowiadałby na nią.
--
Łukasz Piec * http://piecyk.org
gg# 1882; JID# lpiec//chrome.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-05-30 18:39:47
Temat: Re: Miłość, przyjazn, przyzwyczajenie?...
Użytkownik "Łukasz Piec" <p...@D...zajefajnie.pl> napisał w wiadomości
news:d7fe3q$mm3$1@nemesis.news.tpi.pl...
> BoKoR wrote:
>
>> Kłucą się, godzą się, kłucą się , godzą się. Czy nie za dużo tego ?? .
>
>
> Być może, być może.
>
>> Żadko która osoba liczy się z moim zdaniem.
>
> Gdyby się nie nikt z Twoim zdaniem nie liczył, to nie cytowałby Twojej
> wypowiedzi, ba! nie odpowiadałby na nią.
>
>
>
:) hehehe
dzięki za dowartościowanie hehehhe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-31 11:24:29
Temat: Re: Miłość, przyjazn, przyzwyczajenie?...BoKoR wrote:
> Kłucą się, godzą się, kłucą się , godzą się. Czy nie za dużo tego ?? . Wiem
> że kłutnie to rzecz normalna, ale chyba u nic to jest jakoś za często.
>
> Żadko która osoba liczy się z moim zdaniem.
jeśli mówisz też z takimi ortami, to ja się nie dziwię ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-31 13:10:30
Temat: Re: Miłość, przyjazn, przyzwyczajenie?...Sory za orty. Ale ja już tak mam, i nic na to nie poradzę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-31 22:09:54
Temat: Re: Miłość, przyjazn, przyzwyczajenie?...BoKoR wrote:
> Sory za orty. Ale ja już tak mam, i nic na to nie poradzę.
Zawsze możesz ćwiczyć. :)
--
Łukasz Piec * http://piecyk.org
gg# 1882; JID# lpiec//chrome.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-06-01 05:04:32
Temat: Re: Miłość, przyjazn, przyzwyczajenie?...>> Sory za orty. Ale ja już tak mam, i nic na to nie poradzę.
>
> Zawsze możesz ćwiczyć. :)
I właśnie to robię. Kiedyś to potrafiłem w jednym wyrazie zrobić kilka
błędów ortograficznych.
Ale teraz duużo piszę i już zauważyłem poprawę.
Poczytałem jeszcze sobie trochę książek (A. Christie :)))) ) i naprawdę
zauważyłem dużą poprawę.
Czasami na wykładach jak się nudzę to biorę kartkę , i piszę sobie jakieś
opowiadanko heheheh.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |