| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-10 10:48:41
Temat: Mój pierwszy raz - stek ;-)Witam grupowiczów!
Mam na imię Daniel, mieszkam w Irlandii i tutaj sobie dogadzam pod względem
kulinarnym.
Wpisowy przepis na steka takiego jak ja robię :p
Mięso wieprzowe mniej więcej grubości dwóch centymentrów panieruję solą
pieprzem nie mielonym, ale ... rozdrobionym? (cracked paper) do tego dadaję
ziół. wrzucam to na dobrze rozgrzany olej, następnie krótko obsmażam z obu
stron i zmniejszam moc palnika. Polewam odrobiną sosu Balzalic. (ciemny sos,
coś podobnego do vinegar), smażę 5 minut (w zależności od grupości) i mam
stek średnio wysmażony.
Czy ktoś inaczej przyrządza steka?
Pozdrawiam
daniel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-06-10 12:06:16
Temat: Re: Mój pierwszy raz - stek ;-)ops, ale plama! Oczywiscie używam wołowiny (beef) na steka.
"Daniel Czarkowski" <d...@c...ie> wrote in message
news:bc4coc$81r$1@news.onet.pl...
> Witam grupowiczów!
>
> Mam na imię Daniel, mieszkam w Irlandii i tutaj sobie dogadzam pod
względem
> kulinarnym.
>
> Wpisowy przepis na steka takiego jak ja robię :p
>
> Mięso wieprzowe mniej więcej grubości dwóch centymentrów panieruję solą
> pieprzem nie mielonym, ale ... rozdrobionym? (cracked paper) do tego
dadaję
> ziół. wrzucam to na dobrze rozgrzany olej, następnie krótko obsmażam z obu
> stron i zmniejszam moc palnika. Polewam odrobiną sosu Balzalic. (ciemny
sos,
> coś podobnego do vinegar), smażę 5 minut (w zależności od grupości) i mam
> stek średnio wysmażony.
>
> Czy ktoś inaczej przyrządza steka?
>
> Pozdrawiam
> daniel
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-10 12:08:00
Temat: Re: Mój pierwszy raz - stek ;-)
Daniel Czarkowski rzecze:
> Mam na imię Daniel, mieszkam w Irlandii i tutaj sobie dogadzam pod
> względem kulinarnym.
Miło mi, przy okazji się również przedstawię. Zowią mnie Mikołajem
tudzież Sunshine'm, mieszkam w warszawicach, a w przerwach między
jedzeniem a gotowaniem staram się studiować. Lurkam tu od dłuższego
czasu i wieeeele wspaniałych dań zawdzięczam tej grupie. Mam nadzieję,
że w miarę wzrostu mego doświadczenia będę mógł odpłacać smacznym za
dobre :o)
> Wpisowy przepis na steka takiego jak ja robię :p
[ciach pyszności]
> Czy ktoś inaczej przyrządza steka?
Cóż, ja na ten przykład steka robię steki rozmaicie. Zawsze jednak
początek jest taki sam: biorę mięso wieprzowe i tłukę porządnie...
1) ...następnie nacieram vegetą, ziołami (najczęściej rozmarynem), dużą
ilością czosnku i dużą ilością cynamonu, po czym wkładam do lodówki.
Następnego dnia smażę i zjadam.
2) ...następnie nacieram vegetą, ziołami i dużą ilością cynamonu, po
czym wkładam do jakiegoś naczynia (zwykły tależ na zupę winien być okej,
chyba, że dużo steków robię). Do szklanki wlewam trochę wody i oliwy,
wyciskam dużo czosnku, dolewam octu winnego Bonanno, (dorzucam coś, co
akurat mam pod ręką i z niewyjaśnionych przyczyn uważam, że będzie
dobrze pasować), po czym mieszam i odstawiam na jakiś czas. Kiedy mięso
będzie przejdzie nieco przyprawami, a zawartość szklanki przejdzie sobą,
zalewam mięso, dokładnie mieszam, wkładam do lodówki na conajmniej
dzionek, a potem wysypuję całość na patelnię i smażę.
3) ...następnie robię z tym mięsem jeszcze inne sztuki, których nawet
nie pomnę, ale które sprawiają, że na drugi dzień mięso będzie gotowe do
smażenia, będzie również pięknie pachnieć czosnkiem i cynamonem :o)
A właściwe wkupne moje podam wieczorkiem, jak się przekonam, czy aby na
pewno dobre :o)
> Pozdrawiam
> daniel
pzdr.sun :o) http://www.blueorange.pl/sunshine/ GG:1902297
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-10 12:15:30
Temat: Re: Mój pierwszy raz - stek ;-)
Daniel Czarkowski:
> ops, ale plama! Oczywiscie używam wołowiny (beef) na steka.
a dlaczymu plama. Ja robię też steki wieprzowe i smakują całkiem,
całkiem. Ale w Irlandii to obraza majestatu i Taoiseach pewnie zabronił ;-)
>>ziół. wrzucam to na dobrze rozgrzany olej, następnie krótko obsmażam z obu
>>stron i zmniejszam moc palnika. Polewam odrobiną sosu Balzalic. (ciemny
>> sos, coś podobnego do vinegar), smażę 5 minut (w zależności od grupości) i mam
>>stek średnio wysmażony.
znaczy ten sos jest podobny do octu? To może ocet balsamico?
Ja steki robię rzadko. No i najczęściej wieprza. A robię to tak:
steki wieprzowe (też ok. 2cm) pieprzę (nie solę) i trochę ostropapryczę.
Daję na rozgrzaną patelnię ze sklarowanym masłem lub tłuszczem palmowym.
Jak się usmażą (obustronnie), to nakładam na nie plastry pomidorów i
plasterek Goudy (w ostateczności może być Cheddar). Skręcam gaz na 0 i
zakrywam pokrywkę na patelnię. Gotowe po paru minutach. Patelnia ciężka
i trzyma tyle.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-10 13:30:29
Temat: Re: Mój pierwszy raz - stek ;-)
Jeszcze nigdy nie robiłem steków wieprzowych, ale podejrzewam że "Taoiseach"
nie zabronil ;-)
> znaczy ten sos jest podobny do octu? To może ocet balsamico?
A może to i ocet balsamico, nie mam pojęcia. Jest ciemny i wyśmienitny do
steków.
Daniel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |