Strona główna Grupy pl.misc.dieta Moja dieta (tyci dlugie) part 1

Grupy

Szukaj w grupach

 

Moja dieta (tyci dlugie) part 1

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 24


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-07-14 20:50:49

Temat: Moja dieta (tyci dlugie) part 1
Od: "chello" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Postanowilem sie podzielic moimi wlasnymi i sprawdzonymi doswiadczonymi
spostrzezeniami o diecie jaka obecnie stosuje a takze w miare uplywu czasu
moje sukcesy i porazki (oby ich nie bylo)
Parametry wstepne:
Wiek: 30 lat
Waga; 136, 5 kg
Wzrost : 168 cm

Wiem wiem ze stosunek wagi do wzrostu jest traaaaaaaaagicznie wielkie, ale
coz - chcialo sie zaniedbac to sie ma.

Zaczalem dokladnie 5/07/2004
Jade na Cambridge, 3-4 zupki dziennie, lub batoniki zastepujace posilki -
ale nie za duzo
Waga w pierwszym tygodniu spadla 3,5 kg - nie wiem czy duzo czy nie ale
spadla
Wiem powiedziecie ze cambridge spowoduje mega jojo i nic z tego nie bede
mial. Ja poszedlem do przodu dzisiaj bylem u dietetyka (moja firma
sponsuruje wiec koszystam) - i
Pani dr poparla mnie w cambridge i zaproponowala nastepujacy uklad:
Cambridge - 1,5 tyg.
Wyjscie z diety 2 tyg - posilki zgodne z zaleceniami cambridge ale juz nie
same zupki
Po 2 tyg dieta 1000kcal - dostalem ksiazeczke z dokladnym opisem co mam
robic, co gotowac, co wazyc, itd?
Moj cel to 90 kg - ale nie w rok czy dwa ale troche wiecej. Dojscie do celu
jest realne, kiedys zrzucilem 36 kg ale najgorsze jest utrzymanie wagi do
konca zycia:)
Kilka dni temu okazalo sie ze mam uszkodzona lekotke, tak wiec moj cel
nabral wiekszej wartosci. Lekarz zapowiedzial albo ostre odchudzanie albo
operacje. Sami wiecie co wybralem.

Podczas Cambridge nie jest zle: pije ponad 2 litry wody, 3 kawy w tym 2
bezkofeinowe, staram sie nie slodzic, jesli juz to slodzikiem.
Jedyne ustepstwo to kalafior bez zadnych przypraw i masla, wywalilem 1 zupke
kiedy go zjadlem i to wszystko. Z lepszych napojow rozcienczam soki tak zeby
woda byla bardziej kolorowa :)

I tak zyje juz 10 dni :)

Na razie to wszystko - jak minie kolejny okres czasu znowu cos napisze :)

Pozdrawiam wszystkich "cierpiacych" tak jak ja :) i nie tylko
ACH



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-07-14 20:58:28

Temat: Re: Moja dieta (tyci dlugie) part 1
Od: "chello" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "chello" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:J0hJc.80336$Q74.45409@news.chello.at...
> Postanowilem sie podzielic moimi wlasnymi i sprawdzonymi doswiadczonymi
> spostrzezeniami o diecie jaka obecnie stosuje a takze w miare uplywu czasu
> moje sukcesy i porazki (oby ich nie bylo)
> Parametry wstepne:
> Wiek: 30 lat
> Waga; 136, 5 kg
> Wzrost : 168 cm
>
> Wiem wiem ze stosunek wagi do wzrostu jest traaaaaaaaagicznie wielkie, ale
> coz - chcialo sie zaniedbac to sie ma.
>
> Zaczalem dokladnie 5/07/2004
> Jade na Cambridge, 3-4 zupki dziennie, lub batoniki zastepujace posilki -
> ale nie za duzo
> Waga w pierwszym tygodniu spadla 3,5 kg - nie wiem czy duzo czy nie ale
> spadla
> Wiem powiedziecie ze cambridge spowoduje mega jojo i nic z tego nie bede
> mial. Ja poszedlem do przodu dzisiaj bylem u dietetyka (moja firma
> sponsuruje wiec koszystam) - i
> Pani dr poparla mnie w cambridge i zaproponowala nastepujacy uklad:
> Cambridge - 1,5 tyg.
> Wyjscie z diety 2 tyg - posilki zgodne z zaleceniami cambridge ale juz nie
> same zupki
> Po 2 tyg dieta 1000kcal - dostalem ksiazeczke z dokladnym opisem co mam
> robic, co gotowac, co wazyc, itd?
> Moj cel to 90 kg - ale nie w rok czy dwa ale troche wiecej. Dojscie do
celu
> jest realne, kiedys zrzucilem 36 kg ale najgorsze jest utrzymanie wagi do
> konca zycia:)
> Kilka dni temu okazalo sie ze mam uszkodzona lekotke, tak wiec moj cel
> nabral wiekszej wartosci. Lekarz zapowiedzial albo ostre odchudzanie albo
> operacje. Sami wiecie co wybralem.
>
> Podczas Cambridge nie jest zle: pije ponad 2 litry wody, 3 kawy w tym 2
> bezkofeinowe, staram sie nie slodzic, jesli juz to slodzikiem.
> Jedyne ustepstwo to kalafior bez zadnych przypraw i masla, wywalilem 1
zupke
> kiedy go zjadlem i to wszystko. Z lepszych napojow rozcienczam soki tak
zeby
> woda byla bardziej kolorowa :)
>
> I tak zyje juz 10 dni :)
>
Zapomnialem dodac cos o ruchu ;

2 x tydzien basen: 25 basenikow x 25 m - oczywiscie z przerwami i teraz z
lekotka mniej forsownie :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-07-14 22:25:01

Temat: Re: Moja dieta (tyci dlugie) part 1
Od: WiRAHA <w...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

chello napisał(a):

> Jade na Cambridge, 3-4 zupki dziennie, lub batoniki zastepujace posilki -
> ale nie za duzo

> Podczas Cambridge nie jest zle: pije ponad 2 litry wody, 3 kawy w tym 2
> bezkofeinowe, staram sie nie slodzic, jesli juz to slodzikiem.
> Jedyne ustepstwo to kalafior bez zadnych przypraw i masla, wywalilem 1 zupke
> kiedy go zjadlem i to wszystko. Z lepszych napojow rozcienczam soki tak zeby
> woda byla bardziej kolorowa :)

1)gratuluje tego, ze postanowiles cos zmienic - mam nadzieje ze
osiagniesz sukces

2)straszna ta dieta - naprawde wspolczuje. jedzenie oparte na jakis
papkach jest dosc zalosne (nie obraz sie) - nigdy nie mialem zaufania do
diet, w ktorych trzeba bylo kupic produkt firmy, by schudnac

zycze powodzenia

pozd
WiRAHA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-07-15 07:40:16

Temat: Re: Moja dieta (tyci dlugie) part 1
Od: "Offelia" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "chello" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:J0hJc.80336$Q74.45409@news.chello.at...

> Zaczalem dokladnie 5/07/2004
> Jade na Cambridge, 3-4 zupki dziennie, lub batoniki zastepujace posilki -

I jest sens się tak męczyć? Na south beach jadłbyś normalnie i byś schudł
tyle samo albo i więcej. W ten sposób długo nie pociągniesz...

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-07-15 07:50:03

Temat: Re: Moja dieta (tyci dlugie) part 1
Od: WiRAHA <w...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Offelia napisał(a):

> I jest sens się tak męczyć? Na south beach jadłbyś normalnie i byś schudł
> tyle samo albo i więcej. W ten sposób długo nie pociągniesz...

ona sie rozni czyms od MM, czy poprostu niechec Amerykanow do Francji
sprawila za nadali swoja nazwe?

a jak czytam na forum cos takiego:

"Podstawą diety South Beach są produkty o niskim indeksie glikemicznym,
czyli tzw. dobre węglowodany (należy do nich większość warzyw, niektóre
owoce, jajka,sery)..."

to mi rece opadaja. jaka i sery zaliczone do weglowodanow. ciekawe

pozd
WiRAHA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-07-15 07:59:37

Temat: Re: Moja dieta (tyci dlugie) part 1
Od: WiRAHA <w...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

albo to:

pytanie:

Ta dieta nieco podobna jest do Montignac

odpowiedz

(...) Nie wiem, czy po Monntim takie wrazenia tez sie ma... Mysle, ze
bardziej ta dieta zblizona jest do diety Atkins'a, za wyjatkiem uwagi na
tluszcze.

od razu mowie - nie atakuje tej diety bo tak samo ja MM jest moim
zdaniem dosc rozsadna i przyjemna w stosowaniu. poprostu bawi mnie jak
ludzie pisza cos nie pojecia - doradzaja innym

pozd
WiRAHA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-07-15 08:54:25

Temat: Re: Moja dieta (tyci dlugie) part 1
Od: "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "WiRAHA" <w...@a...net> napisał w wiadomości
news:cd5d2q$d6v$1@mamut.aster.pl...

> ona sie rozni czyms od MM, czy poprostu niechec Amerykanow do Francji
> sprawila za nadali swoja nazwe?

Według mnie, właściwie się nie różni.MM powinien sie wkurzyć, że ktoś
"zgapił" jego dietę.Główne zasady są identyczne.Co nie zmienia faktu, że
sobie na niej chudnę miło i przyjemnie 3,5 kg w tydzień.Ja jednak sobie ja
modyfikuję.

Gosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-07-15 08:57:21

Temat: Re: Moja dieta (tyci dlugie) part 1
Od: "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "chello" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:J0hJc.80336$Q74.45409@news.chello.at...

> Jedyne ustepstwo to kalafior bez zadnych przypraw i masla, wywalilem 1
zupke
> kiedy go zjadlem i to wszystko. Z lepszych napojow rozcienczam soki tak
zeby
> woda byla bardziej kolorowa :)

Nie jestem fachowcem, ale pamiętam, że na początku bardzo ważne było nie
jeść nic innego niż torebki.Organizm inaczej reaguje jak wprowadzasz pokarmy
stałe.Koleżanka bardziej sie meczyła jak zaczęła dojadać.Może ktos tu
bardziej zrozumiale Ci wytłumaczy.

Gosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-07-15 13:53:24

Temat: Re: Moja dieta (tyci dlugie) part 1
Od: "Offelia" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cd5go1$jmq$1@news.onet.pl...

> Według mnie, właściwie się nie różni.MM powinien sie wkurzyć, że ktoś
> "zgapił" jego dietę.Główne zasady są identyczne.Co nie zmienia faktu, że
> sobie na niej chudnę miło i przyjemnie 3,5 kg w tydzień.Ja jednak sobie ja
> modyfikuję.

Nie znam dobrze MM, ale różni się np. całkowitym wykluczeniem chleba,
ziemniaków, makaronu, owoców w pierwszej fazie. Zostaje nabiał i warzywa. MM
chyba zabrania łaczenia czegoś z czymś? Znowu pomylę ;)
Ale poza tym to Atkins, south beach i MM mają to samo podłoże.

Sandra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-07-15 15:07:25

Temat: Re: Moja dieta (tyci dlugie) part 1
Od: WiRAHA <w...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Offelia napisał(a):

> Nie znam dobrze MM, ale różni się np. całkowitym wykluczeniem chleba,
> ziemniaków, makaronu, owoców w pierwszej fazie. Zostaje nabiał i warzywa.

czym on to uzasadnia?

> MM chyba zabrania łaczenia czegoś z czymś? Znowu pomylę ;)

ona jest jednak urocza ;)


> Ale poza tym to Atkins, south beach i MM mają to samo podłoże.

tzn?

> Sandra

ladne imie

pozd
WiRAHA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Najwiekszy wybór piw w Polsce !!!
dieta kopenhadzka
pomocy -ratujcie
woda a odchudzanie???
a co w polsce?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »