Data: 2003-07-15 11:23:21
Temat: Moja wizyta u dermatologa
Od: "minkaaa" <m...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
No właśnie, wczoraj się tam wybrałam i oto moje wrażenia:
Miałam kilka problemów min. wypadające włosy. Pani dermatolog spytała
czy jestem tegoroczną maturzystką, a gdy potwierdziłam to powiedziała, że
ostatnio odwiedzają ją tabuny 19-latków, którym wypadają włosy. To jest
normalne, bo stres itd. Ona mogłaby mi coś przepisać, ale po co wydawać
pieniądze na darmo. Stwierdziła, że samo przejdzie.
Dowiedziałam się, że mam cerę naczynkową, ale nie powinnam stosować
żadnych kremów do tego typu skóry, bo one częściej podrażniają niż pomagają
(!), zakazała też jakichkolwiek zabiegów na naczynka u kosmetyczki.
Rozszerzone pory w okolicy nosa to dla niej nic strasznego i lepiej
tego nie ruszać.
Myślałam, że chociaż dostanę jakieś witaminy, a tu nic. Wyszłam z receptą na
krem łagodzący podrażnienia.
Jestem trochę rozczarowana, bo to był jeden z polecanych dermatologów w moim
mieście (Radom). Przynajmniej nie straciłam wiele czasu (wizyta trwała około
7 minut) i pieniędzy.
minka
----------------------------------------------------
--------------------
"The soul is born old but grows young. That is the comedy of life.
And the body is born young and grows old. That is life's tragedy."
|