Mrożenie naleśników?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-12-13 14:55:45

Temat: Mrożenie naleśników?
Od: "Aggie" <y...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc,

mam pytanie, czy mozna zamrozic gotowe usmazone nalesniki? Czy ktos z Was juz
probowal? Chodzi mi o to, zeby po przyjsciu z pracy, wyciagnac takie gotowe
krążki,rozmrozic, nadziac czym sie chce, podgrzac na patelni/ mikrofali i zjesc.
Da rade?

Agnieszka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-12-13 14:56:21

Temat: Re: Mrożenie naleśników?
Od: "M.W." <t...@p...nospam.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aggie" <y...@a...pl> napisał w wiadomości
news:20f6.0000018f.41bdad70@newsgate.onet.pl...
> Czesc,
>
> mam pytanie, czy mozna zamrozic gotowe usmazone nalesniki? Czy ktos z Was
juz
> probowal? Chodzi mi o to, zeby po przyjsciu z pracy, wyciagnac takie
gotowe
> krążki,rozmrozic, nadziac czym sie chce, podgrzac na patelni/ mikrofali i
zjesc.
> Da rade?
>
> Agnieszka
>

jasne że tak :))
nawet mozna je nadziać serem jakim czy czym tam sie lubi..

Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-13 16:08:06

Temat: Re: Mrożenie naleśników?
Od: "vati" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moja mama robi tak, że podsmaża naleśniki nie na bardzo rumiane, nadziewa,
potem mrozi. Po roznmrożeniu podsmaża je jeszcze, zeby były ciepłe. Pycha :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-15 21:11:06

Temat: Re: Mrożenie naleśników?
Od: "Darek" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Moja mama robi tak, że podsmaża naleśniki nie na bardzo rumiane, nadziewa,
> potem mrozi. Po roznmrożeniu podsmaża je jeszcze, zeby były ciepłe. Pycha
:)
>
>

ale one chyba już nie wyglądają tak jak świerze ?
i chyba troszkę inaczej smakują niż te nieodgrzewane ?

pozdr
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-16 07:25:39

Temat: Re: Mrożenie naleśników?
Od: "vati" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie, wygladaja normalnie a smakują duzo lepiej :) Z tym, ze nie testowaliśmy
tego z serem, dzemem itd, ale z miesem, grzybami, kapustą...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-16 07:50:40

Temat: Re: Mrożenie naleśników?
Od: "allesek" <a...@i...pl(skasuj_to)> szukaj wiadomości tego autora

> Czesc,
>
> mam pytanie, czy mozna zamrozic gotowe usmazone nalesniki? Czy ktos z Was
juz
> probowal? Chodzi mi o to, zeby po przyjsciu z pracy, wyciagnac takie
gotowe
> krążki,rozmrozic, nadziac czym sie chce, podgrzac na patelni/ mikrofali i
zjesc.
> Da rade?
>
> Agnieszka

Witam !!

To ja w takim razie mam pytanie co do mrozenia .. a jak mrozicie pierogi
??
Tzn. po zrobieniu i nadzianiu odrazu do zamrazarki czy trzeba je troche
podgotowac czy jak ... ??

--
------------------------------------------
Pozdrawiam
Łukasz G
GG : 427918

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-16 08:49:31

Temat: Re: Mrożenie naleśników?
Od: BasiaBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik allesek napisał:

> Tzn. po zrobieniu i nadzianiu odrazu do zamrazarki czy trzeba je troche
> podgotowac czy jak ... ??

Obgotowuję do wypłynięcia, potem układam na tacy pojedynczo do
wyschnięcia-wystygniecia, potem na tackę do mrożenia i jak przymrożone
- do woreczków. Nie rozwalają się w późniejszym gotowaniu.
Jest też druga szkoła: mrożą surowe. I też podobno jest ok.
--
pa, BasiaBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-16 11:28:05

Temat: Re: Mrożenie naleśników?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 16 Dec 2004 09:49:31 +0100, BasiaBjk
<b...@q...pl> wrote:

>Użytkownik allesek napisał:
>
>> Tzn. po zrobieniu i nadzianiu odrazu do zamrazarki czy trzeba je troche
>> podgotowac czy jak ... ??
>
>Obgotowuję do wypłynięcia, potem układam na tacy pojedynczo do
>wyschnięcia-wystygniecia, potem na tackę do mrożenia i jak przymrożone
>- do woreczków. Nie rozwalają się w późniejszym gotowaniu.
>Jest też druga szkoła: mrożą surowe. I też podobno jest ok.

wyrywkowo patrze na post w tym watku...i na tytul...i z lenistwa
nie pojde dalej czytac, tylko sie bede zastanawiac, DLACZEGO ktos
chce gotowac nalesniki...i tylko do wyplyniecia ;PPPPP

Pierz, rowno grzeszny jesli chodzi o nie zmienianie tytulu :PPP
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-16 11:34:22

Temat: Re: Mrożenie nale?ników?
Od: "A.L." <a...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krysia Thompson wrote:

> wyrywkowo patrze na post w tym watku...i na tytul...i z lenistwa
> nie pojde dalej czytac, tylko sie bede zastanawiac, DLACZEGO ktos
> chce gotowac nalesniki...i tylko do wyplyniecia ;PPPPP

Bo jak sie za dlugo gotuje, to sie rozpadaja? :P
Tylko teoretyzuje, nigdy nie gotowalam nalesnikow :).
>
> Pierz, rowno grzeszny jesli chodzi o nie zmienianie tytulu :PPP

Ja tez grzeszna :).
--
Pozdrawiam,
Ania
Aukcje - Wańkowicz, Krawczuk, Jasienica: http://tinyurl.com/4t9sc