Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!news.nask.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "kyokpae" <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Muzyka pod miłość :-)
Date: Sat, 29 Sep 2001 15:40:36 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 25
Message-ID: <9p4j5t$fpl$2@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: qc216.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1001771005 16181 217.99.12.216 (29 Sep 2001 13:43:25 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 29 Sep 2001 13:43:25 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:105967
Ukryj nagłówki
Witam
Więc chcę zbudować nastrój na romantyczny wieczór we dwoje. Czemu by nie
wykorzystać muzyki? Ktoś ma z tym jakieś doświadczenia? Zastanawiam się czy
muzyka ma być cały czas w tym samym klimacie... Ale, ale! Przecież w pewnym
momencie atmosfera stanie się na tyle gorąca, że zapragniemy oboje zrzucić z
siebie ciuchy. I co? W głośnikach nadal, żewne, romantyczne kawałki! Myślałem
czy nie skorzystać by z "muzyki natury". Szemrania strumienia, szelestu liści na
wietrze, do tego z nie przeszkadzającym i spokojnym motywem gdzieś z tyłu,
ewentualnie z "lekkimi" dźwiękami wyznaczającymi rytm. To mogłoby zadziałać!!!
:-) Jestem jednak za kiepskim muzykiem, żeby coś takiego samemu zmajstrować więc
może ktoś mi powie o jakiej muzyce własnie mówiłem, żebym wiedział czego
szukać - czy był to ambient? No dobrze. A teraz dla odmiany chciałbym posłuchać
nieco o waszych doświadczeniach z układaniem playlisty :-)
pozdrawiam
| kyokpae
| k...@p...onet.pl
| http://kyokpae.prv.pl
|