Sytuacja ta wygląda jak była by wyjęta wprost z książki "głód" Grahama
Mastertona
tylko o ile tam ludzie wlaczyli o jedzenie, możliwość przeżycia , tutaj
takiej potrzeby
nie widzę. Zaznaczam że to był tylko wymysł autora (fikcja) natomiast tutaj
jest to realne zdarzenie.
Co oznacza że Polak potrafii ale niszczyść, pluc gdzie popadnie i upijac się
do nieprzytomności.
Nie twierdze że każdy ale jest taka grupa buraków w naszym społeczeństwie.

Jako Polacy powinniśmy przeciwstawiać się buractwu w tym kraju. Dlatego jako
pierwszy byc może
ostatni swoim głosem powiem stanowcze NIE! buractwu.

Odrobinę godności .

Użytkownik "Edyta" <e...@a...pl> napisał w wiadomości
news:btm9tu$r5k$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "nonnocere" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:btm9fj$j0a$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> > nonnocere wrote:
> >
> >
> > >
> > > a tu zdjęcia wyprzedażomaniaków:
> > >
> > > http://bontek.lubi.info/media/
> >
> > w celu wyjaśnienia:
> >
> > jak podają źródła zdjęcia są z tego spokojniejszego marketu. Tam, gdzie
> > nie było tratowania tłumu.
> > --
> > Pozdrawiam, Madzia S.
>
> Ta nie było !
> Było tratowanie i przy okazji zniszczyli
> całą GŁ..powyrywane krat, drzwi, powybijane szyby!
> Edyta
>
>