Data: 2004-01-10 09:41:57
Temat: Re: grunt to zakupy...
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Natalia" napisała w wiadomości news:btmekk$dp$1@news.onet.pl...
> przedwczoraj miałam okropny sen
> o zakupach właśnie
> i o hipermarkecie
> sen był bardzo sugestywny ;)
> otóż weszłam z mym chłopem
> do czegoś w rodzaju galerii centrum
> tylko to było pod ziemią
> siatka korytarzy i sklepów
> oczywiście wpadłam w szał zakupów
> tu promocja, tam promocja...
> majtki, sukienki, biżuteria...
> aż nagle zgubiliśmy się w tym labiryncie
> żaden z korytarzy nie prowadził na zewnątrz ;)
> bigałam, szamotałam się w tym śnie
> naprawdę to był koszmar śnić coś takiego
> ale najgorsze było to,
> że w pewnym momencie
> zorientowałam się, że chłop mój kochany
> gdzieś zniknął
> i nie było go już obok
> zaraz potem zobaczyłam go na wystawie
> stał się manekinem
>
> oczywiście zaczęłam wrzeszczeć (we śnie)
> i obudziłam się
>
> dlaczego nie mogę śnić czegoś wesołego??
> ;)
Jestem pod wrażeniem. Wymyśliłaś fantastyczny scenariusz
do krótkiego filmu (etiudy, noweli), z powalającym finałem.
Już sobie ten film wyobrażam - zgrabnie zmontowany,
z sugestywną muzyką...
Spróbuj zainteresować jakiegoś producenta. Koniecznie.
I zmień kierunek (z prawa na lewo). Też koniecznie.
Czy na trzeźwo i na jawie też potrafisz wymyślać takie
historie? ;-)
--
Sławek
|