Data: 2004-01-11 21:40:57
Temat: Re: grunt to zakupy...
Od: "cbnet" <c...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
nonnocere:
> Powiedz szczerze Czarek... Czy uważasz, ze dobry psycholog
> powinien tolerować wszelkie zło, tylko dlatego, że wiedza którą
> posiada, tłumaczy czyjeś zachowanie?
Nie, tego nie powiedzialem. :)
Chodzi mi o to ze brak dystansu wobec ludzi i ich czynow przejawiajaca
sie m.in. w osadzaniu (moralnym pietnowaniu) ich zachowan wg mnie
uniemozliwia czlowiekowi skuteczna prace w obszarze psychologii.
Tak sie sklada ze na obszarze oddzialywania psychologow sa zwykle
ludzie bardzo prymitywni, podatni na manipulacje, popaprani... itp.
Zdrowy czlowiek nie potrzebuje miec do czynienia z psychologami.
Malo tego: psychologowie widzac ze ktos zawraca im glowe 'pieszczac'
sie ze swoimi 'problemami' nie podejmuja zwykle zadnych dzialan
wobec takiego kogos. :)
Reasumujac: jesli chcesz manipulowac ludzmi badz 'babrac sie'
w ludzkich patologiach to nie mozesz jednoczesnie oceniac swoich
przyszlych powiedzmy ~pacjentow w kategoriach: a fuj...
nawet jesli Ty oraz inni beda w stanie zrozumiec Twoje stanowisko.
> niestety właśnie dlatego, że ludzie przechodzą obojętnie wobec
> takich wydarzeń, idzie ku "lepszemu". Przecież to "tylko" zakupy...
Tacy sa ludzie. :)
Jako psycholog mozesz to jedynie badac...
lub starac sie ew. pomoc w sytuacji gdy zglosi sie chetny delikwent
w tadium wywichniecia psychicznego.
Wydaje mi sie ze niezupelnie zdajesz se z tego wszystkiego sprawe.
Czarek
|