Strona główna Grupy pl.sci.psychologia NIENAWIŚĆ ! ! ! [długie]

Grupy

Szukaj w grupach

 

NIENAWIŚĆ ! ! ! [długie]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-06-23 16:20:39

Temat: Re: NIENAWIŚĆ ! ! ! [długie]
Od: "Greg" <U...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marek Kruzel" w news:pan.2003.06.23.11.56.52.192917.2818@go2.pl
napisał(a):
>
> >> Teraz ty masz kwadracik.
> > I nawet wiem dlaczego ;-)
> A ja nie wiem. To twarda spacja?

Uzywam OE QuoteFix. On sobie w miare radzi z sygnaturkami. Co dokladnie
robi to nie wiem - grunt, ze sie sprawdza ;-) No ale jak sie wysle
wiadomosc i nagle sie czlowiekowi przypomni, ze cos trzeba jeszcze dodac
(otwiera sie do edycji wiadomosc, ktora juz trafila do skrzynki
nadawczej), to program wstawia taki wlasnie kwadracik :-)

Ania - nie stresuj sie, bo nie ma czym. I tak wszyscy skonczymy w
piachu, wiec cala reszta to betka ;-)


pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-06-23 19:33:08

Temat: Re: NIENAWIŚĆ ! ! ! [długie]
Od: m...@y...com szukaj wiadomości tego autora

przykro mi ze nienawidzisz matki ale to zrozumiale dlaczego tak czujesz i moge
cie zrozumiec. moja rada to wyprowadz sie, poszukaj najpierw pracy i wyprowadz
sie, zaluz swoja rodzine w ktorej najwazniejsza bedzie milosc. przestan
utrzymywac kontakty z matka i z siostra. co z oczu to i z serca. nie bedziesz
ich widziec ani slyszec to i nienawisc zniknie.

powodzenia
Kasia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-24 11:19:03

Temat: Re: NIENAWIŚĆ ! ! ! [długie]
Od: "tdrk" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak latwo się nie pooddam. Szczególnie, że przyszłam przed chwilą
> do domu trochę zmęczona załatwianiem spraw ( ale jednak byłam zadowolona
bo
> udało się :)) usłyszałam słowa od siostry: wyjdź z psem!!! Ty w tym domu
już
> nic nie robisz...tylko gówno....jestes jak te gówno i smierdzisz jak te
> gówno!!! Zdawała dzis do technikum i jej sie nie powiodło....musiała się
> "truskaweczka" odgryźć na mnie. Ta ksiązeczka "Gnój" chyba będzie dobra
> lekturą.


Rozumiem Twoja zlosc. Ciekaw jestem jak ty zareagowalas i co odpowiedzials
siostrze. Ja w podobnej sytuacji na taki atak odpowiedzialbym kontraatakiem,
szczegolnie, ze z tego co pisalas cechy Twojej siostry daja podstawe ku
wielu nieprzyjemnych zarzutom pod jej adresem. Czasami ostra reakcja jest
wskazana. Nie tylko ty bylabys narazona na przykrosc. Po paru przykrych dla
siostry wydarzeniach moze by bardziej uwazala na to co wygaduje.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-24 13:50:13

Temat: Re: NIENAWIŚĆ ! ! ! [długie]
Od: "otucha" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Rozumiem Twoja zlosc. Ciekaw jestem jak ty zareagowalas i co odpowiedzials
> siostrze. Ja w podobnej sytuacji na taki atak odpowiedzialbym
kontraatakiem,
> szczegolnie, ze z tego co pisalas cechy Twojej siostry daja podstawe ku
> wielu nieprzyjemnych zarzutom pod jej adresem. Czasami ostra reakcja jest
> wskazana. Nie tylko ty bylabys narazona na przykrosc. Po paru przykrych
dla
> siostry wydarzeniach moze by bardziej uwazala na to co wygaduje.

Hmmm złość.... kiedyś się złosciałam....ale myślę, ze były ku temu
powody....nie mogłam już znośić ciągłęgo krzyku mojej mamy....mój ojciec też
nie mógł. Myślę, że cała "akcja" w moim domu to chęć odbicia się za miłość
mojego taty do mnie (pisałam już o tym wcześniej). Jednak tata starał sie
kochać nas wszystkie równocześnie, może to moje siostry odczuwały i nawet
mama, że we mnie miał oparcie i mógł ze mną porozmawiać. Gdyby tata nie
umarł moi rodzice by się rozwiedli....tata nie mógł już wytrzymywać
ględzenia bezpodstawnego mamy i krzyku jej....no i mojego krzyku, choć
wiedział, ze mam rację. Wspierał mnie mówiąć nie odzywaj sie bo to nie ma
sensu.....ale po kilkudniowej ciszy nie wytrzymałam i znowu była chaja. Tata
uciekł jak mógł najdalej od tego co go gnębiło - w śmierć....Jemu teraz jest
dobrze.... mam nadzieję, ze moja ucieczka nie skończy się w ten sposób.
....własnie wzieła mi telefon i nie mogę nigdzie dzwonić.....nic juz nie
jadłam z porządny tydzień bo przez gardło mi nicw tym domu nie przechodzi, a
na zewnątrz myślę o tym.... i powiedziała że mam wypieprzeać z domu jak
najszybciej....o to niech bedzie spokojna....

otucha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-24 16:07:19

Temat: Re: NIENAWIŚĆ ! ! ! [długie]
Od: "tdrk" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Hmmm złość.... kiedyś się złosciałam....ale myślę, ze były ku temu
> powody....nie mogłam już znośić ciągłęgo krzyku mojej mamy....mój ojciec
też
> nie mógł. Myślę, że cała "akcja" w moim domu to chęć odbicia się za miłość
> mojego taty do mnie (pisałam już o tym wcześniej). Jednak tata starał sie
> kochać nas wszystkie równocześnie, może to moje siostry odczuwały i nawet
> mama, że we mnie miał oparcie i mógł ze mną porozmawiać. Gdyby tata nie
> umarł moi rodzice by się rozwiedli....tata nie mógł już wytrzymywać
> ględzenia bezpodstawnego mamy i krzyku jej....no i mojego krzyku, choć
> wiedział, ze mam rację. Wspierał mnie mówiąć nie odzywaj sie bo to nie ma
> sensu.....ale po kilkudniowej ciszy nie wytrzymałam i znowu była chaja.
Tata
> uciekł jak mógł najdalej od tego co go gnębiło - w śmierć....Jemu teraz
jest
> dobrze.... mam nadzieję, ze moja ucieczka nie skończy się w ten sposób.
> ....własnie wzieła mi telefon i nie mogę nigdzie dzwonić.....nic juz nie
> jadłam z porządny tydzień bo przez gardło mi nicw tym domu nie przechodzi,
a
> na zewnątrz myślę o tym.... i powiedziała że mam wypieprzeać z domu jak
> najszybciej....o to niech bedzie spokojna....
>
> otucha


Tak jak i reszta grupowiczow radze Ci usamodzielnienie sie, o ile oczywiscie
sytuacja finansowa Ci na to pozwala. Nie chodzi tylko o prosta ucieczke.
Przeprowadzke traktuj jako nowy etap w zyciu.
Co do awantur. Jesli jestes na utrzymaniu matki to pewne rzeczy musisz
zniesc. Natomiast Twojej siostry nic nie usprawiedliwia. Tez mieszkam z
rodzina w nieduzym mieszkaniu i tez sie u nas zdarzaja klotnie, a czasem
awantury. Mama jest choleryczka i ja tez, wiec o spiecie latwo. W przypadku
rodzica trzeba starac sie odpuscic i przemilczec sprawe (chyba, ze sytuacja
jest szczegolnie krzywdzaca). Za to zadne z rodzenstwa nie ma prawa do
takiego obrazania jak to ma miejsce u Ciebie w domu. Zreszta od czasu do
czasu ma to miejsce w kazdym domu. Szczegolnie w dziecinstwie pomiedzy mna i
bratem dochodzilo nawet do bojek. Dosc ostra klotnie to raz na jakis czas
normalka. Nie jest ona przyjemna ani dla jednej ani dla drugiej strony,
dlatego obie staraja sie jej unikac. W Twoim przypadku siostra bezkarnie (bo
to wynika z Twoich wypowiedzi) sobie po Tobie "jezdzi" zachecana przez
matke. Nie reagowanie w takich przypadkach stawia czlowieka w roli
bezpiecznego worka treningowego, ktory bolesnie nie odda (chociazby tylko
slownie). I powoduje dalsze poglebianie problemu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-24 22:21:40

Temat: Re: NIENAWIŚĆ ! ! ! [długie]
Od: "Annie" <C...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Greg" <U...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bd79kt$ech$1@atlantis.news.tpi.pl

> Ania - nie stresuj sie, bo nie ma czym. I tak wszyscy skonczymy w
> piachu, wiec cala reszta to betka ;-)

Spoko, spoko, juz jest po stresie :))))

Pozdrawiam

--
Ania
"Siejąc grzeczność, zmieniasz świat!"

Pisząc na priv usuń "CostaM" z adresu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-25 15:05:58

Temat: Re: NIENAWIŚĆ ! ! ! [długie]
Od: "Greg" <U...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Annie" w news:bdat6u.254.1@annie.gdynia napisał(a):
>
> > Ania - nie stresuj sie, bo nie ma czym.
> Spoko, spoko, juz jest po stresie :))))

I po co to bylo? To troche tak jakbys narobila mase kanapek na zapas, po
czym okazalo sie, ze nie byly one potrzebne - masa jedzenia sie
zmarnuje. Rob kanapki wtedy kiedy jestes glodna, a nie wtedy kiedy
myslisz, ze mozesz byc glodna. Rob ich tez tylko tyle ile akurat w danej
chwili naprawde potrzebujesz ;-)



pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-26 19:20:43

Temat: Re: NIENAWIŚĆ ! ! ! [długie]
Od: "Annie" <C...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Greg" <U...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bdcdub$bvc$1@atlantis.news.tpi.pl

>> Spoko, spoko, juz jest po stresie :))))
>
> I po co to bylo? To troche tak jakbys narobila mase kanapek na
> zapas, po czym okazalo sie, ze nie byly one potrzebne - masa
> jedzenia sie zmarnuje. Rob kanapki wtedy kiedy jestes glodna, a nie
> wtedy kiedy myslisz, ze mozesz byc glodna. Rob ich tez tylko tyle
> ile akurat w danej chwili naprawde potrzebujesz ;-)

Ja jestem akurat taka osoba, ktora bardzo zadko robi te kanapki ;) Ale
czasami organizm sam sie tego domaga ;)

Teraz z innej beczki. Czytam twoje posty na temat spotkania IRL po
rozmowach wirtualnych. Bardzo mi sie podoba to co piszesz (jak zwykle
zreszta ;) ). Ja mam teraz dokladnie tak jak napisales. Powiedz, skad
masz takie informacje? To tylko Twoje doswiadczenia? Jestem bardzo
ciekawa :)

Pozdrawiam

--
Ania
"Siejąc grzeczność, zmieniasz świat!"

Pisząc na priv usuń "CostaM" z adresu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-26 20:26:39

Temat: Re: NIENAWIŚĆ ! ! ! [długie]
Od: "Greg" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Annie" w news:bdfoa8.4g.1@annie.gdynia napisał(a):
>
> Ja jestem akurat taka osoba, ktora bardzo zadko
> robi te kanapki ;)

;-)

> Czytam twoje posty na temat spotkania IRL po
> rozmowach wirtualnych. Bardzo mi sie podoba to
> co piszesz (jak zwykle zreszta ;) ).

Milo mi :-)

> Ja mam teraz dokladnie tak jak napisales.

A o co konkretnie Ci chodzi? Bo ja pisze dosc duzo :-P No i czasem myli
mi sie co kiedy napisalem ;-) Chodzi Ci o obawy, o ten zgrzyt i uczucie
podobne jak przy deja vu, o...? :-)

> Powiedz, skad masz takie informacje? To tylko
> Twoje doswiadczenia?

Tylko doswiadczenia i przemyslenia :-)



pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-27 10:44:18

Temat: Re: NIENAWIŚĆ ! ! ! [długie]
Od: "Annie" <C...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Greg" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bdfl5u$eki$1@atlantis.news.tpi.pl

>> Ja jestem akurat taka osoba, ktora bardzo zadko
>> robi te kanapki ;)
>
> ;-)

Serio :) Moje kolezanki mi zazdroszcza tego :)

>> Czytam twoje posty na temat spotkania IRL po
>> rozmowach wirtualnych. Bardzo mi sie podoba to
>> co piszesz (jak zwykle zreszta ;) ).
>
> Milo mi :-)

Ale juz Ci to mowilam nie raz, wiec nie bede sie powtarzac :)

>> Ja mam teraz dokladnie tak jak napisales.
>
> A o co konkretnie Ci chodzi?

Chodzi mi o ten dysonans wywolany pierwszym spotkaniem IRL. Pisales
jak na to mozg reaguje

"Ludzki mozg jest nieco staroswiecki
i nie nadaza za tymi nowoczesnymi wynalazkami. Sprobuj mu wytlumaczyc,
co to jest Internet ;) Dla niego sprawa jest prosta - widzi jakiegos
czlowieka pierwszy raz w zyciu. Tymczasem ma juz zmagazynowane pewne
informacje na jego temat (to zupelnie cos innego niz np. spotykanie z
kims, kogo zna sie ze szklanego ekranu). Jakim cudem, kiedy to
pierwsze spotkanie? Pojawia sie wiec straszny zgrzyt. To troche tak
jakbys poczul smak cukierka... ktorego dopiero wyjmujesz z papierka.
Zla kolejnosc.
Wydaje mi sie, ze z tego powodu bardzo czesto konczy sie na tym
pierwszym spotkaniu. Tymczasem juz na drugim powinno byc lepiej. Widzi
sie dana osobe p o n o w n i e wiec informacje zwiazane z ta osoba
maja swoje uzasadnienie. Mozg ignoruje juz fakt, ze te informacje
uzyskalo sie duzo wczesniej. Calosc ulega pewnemu splaszczeniu - sa
informacje, ale bylo tez juz osobiste spotkanie. Z kazdym kolejnym
powinno byc lepiej"

Ja jestem po pierwszym spotkaniu i w ogole pierwszy raz spotkalam sie
z kims poznanym w Sieci. Czuje sie teraz tak jak napisales

"Poniewaz bede widzial
kogos pierwszy raz, instynkt bedzie nakazywal zachowac dystans. No a
po co ten dystans, skoro razem tyle "rozmow" sie odbylo? :) Stad
wlasnie to paskudne uczucie... ktore mylnie mozna odczytac jako
niechec, niezgranie, nadawanie na roznych falach, rozczarowanie..."

Zastanawiam sie czy i kiedy ten dystans zniknie. Wydaje mi sie, ze tak
jak piszesz, z kazdym spotkaniem teraz powinno byc lepiej. Mam
nadzieje, ze tak bedzie. I tu wlasnie pytalam czy to z wlasnnych
doswiadczen.

Pozdrawiam

--
Ania
"Siejąc grzeczność, zmieniasz świat!"

Pisząc na priv usuń "CostaM" z adresu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

NERWICA
Czy KORCZAK był kawalerem?
Podomka Bachy.
"Frida"
armagedon

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »