Data: 2007-12-10 10:13:07
Temat: /NOT/ Zabezpieczenie domu
Od: " Gamon'" <r...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czesc po dlugim 'niewidzeniu'!
Temat nieco nie na te grupe, ale...
..wielu ogrodnikow to jednoczesnie szczesliwi posiadacze domow. A i powod,
dla ktorego ruszam temat, jest prawdziwie ogrodowy :) bo chyba przyszedl czas
na zalozenie wlasnego ogrodu :)))))
Kwestia jest tego typu: dom na zadupiu (nie widac domow sasiadow - jedynie po
dymie zza lasu czy pagorka mozna rozpoznac, ze okolica nie jest calkowicie
wyludniona). Wies jest raczej mala pod wzgledem liczby mieszkancow, za to
baaardzo 'rozlazla'. Okolica jest piekna, a do tego to czasy mojego
dziecinstwa. Plan jest taki, zeby zamieszkac tam na stale. Jednak ze wzgledu
na znaaaaaczna odleglosc od roboty, bede tam bywac glownie w nocy i weekendy
(i to tez nie zawsze).
Jest to duzy kawal ziemi, na ktorej moznaby urzadzic piekny ogrod, sad (sa
resztki starego sadu), a za jakis czas nawet i kawalek lasu pewnie daloby sie
dokupic :) Ziemia niestety nie jest najlepsza, ale pamietam z dziecinstwa, ze
ogrod byl zawsze pieknie, gesto porosniety 'roslinnoscia wszelaka', wiec
jednak da sie tam cos zasadzic. Pozatym okolica domu daje naprawde duze pole
do popisu. A i wielkosc dzialki pozwala na urzadzenie kilku mniejszych ogrodow
w roznych stylach :D
Wlasciwie, pomimo duzej odleglosci od roboty, prawie wszystko przemawia za
kupnem dzialki. Prawie, bo jest jeden bol: jak zabezpieczyc dom przed wlamaniami.
W zwiazku z opisana powyzej 'specyfika' okolicy, na czujnego sasiada nie ma co
liczyc. Dom stoi wprawdzie kilkaset metrow od glownej drogi we wsi, ale:
1. wies nie jest jakos szczegolnie zaludniona
2. ta droga prowdzi jedynie do tej wsi
wiec ruch na drodze prawie zaden. Czas dla ewentualnych amatorow cudzej
wlasnosci w takim przypadku nie stanowi problemu. Mozna obrobic chalupe bez
pospiechu :(
Zabezpieczenia typu rolety antywlamaniowe itp. nie maja szans :( Bunkra tam
budowac tez nie zamierzam ;)
Dodatkowym klopotem jest to, ze zanim wybuduje 'docelowy' dom, bede mieszkac w
starym domu, ktorego mury zbyt solidne nie sa :( (znac na nich zab czasu). To
tez stanowi pewien klopot.
Alarm tez nie jest rozwiazaniem:
1. i tak nikt nie uslyszy
2. co mi po tym, ze ktos nawet zareaguje, jak juz chalupa bedzie ogolocona.
Oklolica pod wzgledem bezpieczenstwa jak to w Polsce - sa ludzie pozadni, ale
nie brak tez 'elementu'. Niestety, w naszym kraju poszanowanie czyjejs
wlasnosci nie jest zbyt popularne :( To co 'cudze' nadal znajduje wielu
amatarow, nawet wsrod niby porzadnych ludzi :(
Jak sobie radzicie z Waszymi domami na odludziu? I nie tylko domami - czesto
ktos obrabia dzialke z 'zielska' na handelek? Wiadomo, ze ogrod to tez
wydatki, a do tego ciezka praca. Jakos nie mam ochoty pracowac na innych.
Bede dzwieczec za wszelkie rozsadne porady czy uwagi.
Pozdrawiam,
robal.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|