| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-03 22:34:43
Temat: [NRN] zapomniałem podać autora
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.psychologia&aid=24919257
Zapomniałem podać autora, przepraszam.
> Moim zdaniem wszystkie poważniejsze uzależnienia
> tzn. alkoholizm, narkomania, pracoholizm czy erotomania
> mają podłoże psychologiczne i są związane z istnieniem
> u człowieka podświadomego lub świadomego lęku
> związanego z brakiem miłości. Poprzez odpowiednio
> alkohol, narkotyki, pracę czy seks ludzie próbują
> zastąpić sobie uczucie, którego brakuje w ich
> życiu, ewentualnie uwolnić się od cierpienia
> związanego z brakiem miłości.
> Problemem współczesnego świata jest właśnie
> to, że niewielu zna i rozumię właściwą przyczynę,
> ponieważ miłość w czystej postaci zdarza się niezbyt często.
> Ale gdy już się zdarzy otwiera oczy na świat,
> a właściwie pozwala spojrzeć na wszystko z
> innego, doskonalszego punktu widzenia.
> Miłość nie ma nic wspólnego z seksem.
> Seks jest bardzo marnym substytutem miłości,
> gdyby nie fizjologia człowieka i pewnego rodzaju
> materialny charakter życia na Ziemii seks nie istniałby.
> Jestem przekonany, że w raju to co nazywamy tutaj
> seksem istnieje pod postacią czystej,
> bezgranicznej i idealnej miłości.
> Na tym marnym świecie trzeba stale jej szukać.
> Bez zrozumienia istoty miłości rozwijającej duchowo
> nie można chyba mówić o prawdziwym szczęściu
> dlatego, że jej pochodnymi są inne uczucia gwarantujące
> idealne rozumienie świata i potrzeb innych ludzi
> jak np. empatia, bezgraniczna ufność i poczucie
> pełnego bezpieczeństwa.
> Maciej Laskowski
> m...@w...pl
--
Pozdrawiam
Tomasz Kwiecień
http://www.tkwiecie.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-04 05:37:07
Temat: Re: [NRN] zapomniałem podać autora
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-04 05:44:44
Temat: Re: [NRN] zapomniałem podać autora
Użytkownik "mind_dancer" <t...@o...pl>
news:22414-1057271695@213.17.136.98...
>
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.psychologia&aid=24919257
>
> Zapomniałem podać autora, przepraszam.
> Pozdrawiam
> Tomasz Kwiecień
> http://www.tkwiecie.prv.pl
czy mógłbyś Tomaszu przybliżyć mi co to znaczy:
"Muzyka narzuca ducha muzyki, trzeba najpierw umieć go
rozeznać, bo podczas współżycia jest bardzo wysoka
receptywność." [Tomasz Kwiecień]
to znaczy konkretnie chodzi mi o to:
jakimi receptorami posługuje się duch muzyki i w jaki sposób
swoje doznania podczas współżycia - przekazuje Tobie?
re:
--
.:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-04 06:40:28
Temat: Re: [NRN] zapomniałem podać autora
Użytkownik "mind_dancer" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
2...@2...17.136.98...
>
>
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.psychologi
a&aid=24919257
>
> Zapomniałem podać autora, przepraszam.
>
> > Miłość nie ma nic wspólnego z seksem.
> > Seks jest bardzo marnym substytutem miłości,
> > gdyby nie fizjologia człowieka i pewnego rodzaju
> > materialny charakter życia na Ziemii seks nie istniałby.
Taaaaaak, a gdybyśmy byli duchami, nie istniałby problem
kieszonkowców, kluczy do drzwi, nie byłoby wesołych miasteczek i
nie jeździlibyśmy na wycieczki.
Ciekawe, dlaczego ktoś sobie upatrzył akurat sex jako źródło
zła? - nie kładzie się większego nacisku na oszustwa, brak
Miłości (czyli odrzucenie) tylko na sex, . Sex może być tak samo
piękny, jeśli spotkają się dwie osoby, które chcą być ze sobą, i
tak samo paskudny, jeśli następuje przymus. Wszystko ma dwie
strony.
> > Jestem przekonany, że w raju to co nazywamy tutaj
> > seksem istnieje pod postacią czystej,
> > bezgranicznej i idealnej miłości.
O ile się nie mylę, to Bozia stworzyła nas tu na ziemi, i
powinniśmy robić wszystko, aby ten czas dobrze wykorzystać.
> > Na tym marnym świecie trzeba stale jej szukać.
Mówiąc to co powyżej, zaprzeczasz całemu swoijemu systemowi
wartości i wiary - mówisz o miłości Boga (też w poprzednich
postach), a tutaj mówisz że tren świat jest marny - tym samym,
mówisz po prostu, że Bóg stworzył marny świat, a więc jest
kiepskim twórcą. A po drugie, skąd wiesz że ten drugi świat jest
lepszy, byłeś tam? Tu jest życie.
> > Bez zrozumienia istoty miłości rozwijającej duchowo
> > nie można chyba mówić o prawdziwym szczęściu
> > dlatego, że jej pochodnymi są inne uczucia gwarantujące
> > idealne rozumienie świata i potrzeb innych ludzi
> > jak np. empatia, bezgraniczna ufność i poczucie
> > pełnego bezpieczeństwa.
Myślę sobie, że najwięcej o miłości mają do powiedzenia, osoby,
które tak na praqwdę jej nie zaaznają, bronioą się przed nią i
się jej boją.
Ps. Człowieku, czy na prawdę nie szkoda ci życia? - ja myślę, że
ty się tak plączesz, szukasz, a poznałbyś kogoś, wtedy twój świat
stałby się prostszy i o wiele piekniejszy, wtedy skorupa tych
urojeń, wyobrażeń i teorii odpadłaby i pozostałaby sama,
najczystsza miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-06 03:28:42
Temat: Re: [NRN] zapomniałem podać autoraUżytkownik re: <e...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:be3494$nql$...@a...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "mind_dancer" <t...@o...pl>
> news:22414-1057271695@213.17.136.98...
>
> >
> http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.psychologia&aid=24919257
> >
> > Zapomniałem podać autora, przepraszam.
> > Pozdrawiam
> > Tomasz Kwiecień
> > http://www.tkwiecie.prv.pl
>
> czy mógłbyś Tomaszu przybliżyć mi co to znaczy:
> "Muzyka narzuca ducha muzyki, trzeba najpierw umieć go
> rozeznać, bo podczas współżycia jest bardzo wysoka
> receptywność." [Tomasz Kwiecień]
>
> to znaczy konkretnie chodzi mi o to:
> jakimi receptorami posługuje się duch muzyki i w jaki sposób
> swoje doznania podczas współżycia - przekazuje Tobie?
Wyraz "duch" ma dwa znaczenia - rzeczowe i osobowe.
Znaczenie rzeczowe, to "zbiór myśli wyznaczony przez sens i cel",
przykładowe związeki frazeologiczne: "pieśń w duchu satanistycznym", "mówił w duchu
pojednia",
"duch tej książki nie odpowiada mi", "w duchu twojej wypowiedzi".
Znaczenie osobowe, to "ktoś", przykładowe związki frazeologicznie:
"dusza jest duchem niższym niż anioł", "anioł to czysty duch", "Bóg jest duchem",
"zły duch może tylko tyle, na ile mu Bóg pozwoli".
Nie wiem, czy każdy duch w znaczeniu rzeczowym ma opiekującego się nim anioła.
Możliwe, że tak, ale nie wiem tego.
W zacytowanym fragmencie użyłem znaczenia rzeczowego.
--
Pozdrawiam
Tomasz Kwiecień
http://www.tkwiecie.prv.pl
[Nirvana\Rape Me]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-06 03:38:31
Temat: Re: [NRN] zapomniałem podać autoraUżytkownik Jac.B. <j...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:be37fe$h48$...@a...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "mind_dancer" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
> 2...@2...17.136.98...
> >
> >
> http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.psychologia&aid=24919257
(...)
> > > Jestem przekonany, że w raju to co nazywamy tutaj
> > > seksem istnieje pod postacią czystej,
> > > bezgranicznej i idealnej miłości.
>
> O ile się nie mylę, to Bozia stworzyła nas tu na ziemi, i
> powinniśmy robić wszystko, aby ten czas dobrze wykorzystać.
Żyć, aby dobrze wykorzystać ?
> > > Na tym marnym świecie trzeba stale jej szukać.
>
> Mówiąc to co powyżej, zaprzeczasz całemu swoijemu systemowi
> wartości i wiary - mówisz o miłości Boga (też w poprzednich
> postach), a tutaj mówisz że tren świat jest marny - tym samym,
> mówisz po prostu, że Bóg stworzył marny świat, a więc jest
> kiepskim twórcą. A po drugie, skąd wiesz że ten drugi świat jest
> lepszy, byłeś tam? Tu jest życie.
Świat nie został stworzony marnym przez Boga.
Ludzie go zmarnowali do spółki z szatanami.
> > > Bez zrozumienia istoty miłości rozwijającej duchowo
> > > nie można chyba mówić o prawdziwym szczęściu
> > > dlatego, że jej pochodnymi są inne uczucia gwarantujące
> > > idealne rozumienie świata i potrzeb innych ludzi
> > > jak np. empatia, bezgraniczna ufność i poczucie
> > > pełnego bezpieczeństwa.
>
> Myślę sobie, że najwięcej o miłości mają do powiedzenia, osoby,
> które tak na praqwdę jej nie zaaznają, bronioą się przed nią i się jej boją.
>
> Ps. Człowieku, czy na prawdę nie szkoda ci życia? - ja myślę, że
> ty się tak plączesz, szukasz, a poznałbyś kogoś, wtedy twój świat
> stałby się prostszy i o wiele piekniejszy, wtedy skorupa tych
> urojeń, wyobrażeń i teorii odpadłaby i pozostałaby sama,
> najczystsza miłość.
Istotnym elementem twojej duchowości są poglądy pro-choice.
Szanuję to, ale sam mam inną.
Peace.
--
Pozdrawiam
Tomasz Kwiecień
http://www.tkwiecie.prv.pl
[Nirvana\Dumb
Nirvana\All Apologies]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-06 05:22:22
Temat: Re: [NRN] zapomniałem podać autora
Użytkownik "mind_dancer" <t...@o...pl>
news:20759-1057462121@213.17.136.98...
> Użytkownik re: <e...@w...pl>
> > Użytkownik "mind_dancer"
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.psychologia&aid=24919257
> > >
> > > Zapomniałem podać autora, przepraszam.
> > > Pozdrawiam
> > > Tomasz Kwiecień
> > > http://www.tkwiecie.prv.pl
> > czy mógłbyś Tomaszu przybliżyć mi co to znaczy:
> > "Muzyka narzuca ducha muzyki, trzeba najpierw umieć go
> > rozeznać, bo podczas współżycia jest bardzo wysoka
> > receptywność." [Tomasz Kwiecień]
> >
> > to znaczy konkretnie chodzi mi o to:
> > jakimi receptorami posługuje się duch muzyki i w jaki sposób
> > swoje doznania podczas współżycia - przekazuje Tobie?
> Wyraz "duch" ma dwa znaczenia - rzeczowe i osobowe.
>
> Znaczenie rzeczowe, to "zbiór myśli wyznaczony przez sens i cel",
> przykładowe związeki frazeologiczne: "pieśń w duchu
> satanistycznym", "mówił w duchu pojednia",
> "duch tej książki nie odpowiada mi", "w duchu twojej wypowiedzi".
>
> Znaczenie osobowe, to "ktoś", przykładowe związki
> frazeologicznie "dusza jest duchem niższym niż anioł", "anioł to
> czysty duch", "Bóg jest duchem",
> "zły duch może tylko tyle, na ile mu Bóg pozwoli".
>
> Nie wiem, czy każdy duch w znaczeniu rzeczowym ma
> opiekującego się nim anioła.
> Możliwe, że tak, ale nie wiem tego.
>
> W zacytowanym fragmencie użyłem znaczenia rzeczowego.
wykazywałeś już wielokrotnie, że dbasz o czystość języka pisanego
i o jednoznaczność przekazu, tymczasem Twój aforyzm:
"Muzyka narzuca ducha muzyki, trzeba najpierw umieć go
rozeznać, bo podczas współżycia jest bardzo wysoka
receptywność." [Tomasz Kwiecień]
poprzez swoją niejednoznaczność, sprawia wrażenie manipulacji.
jeśli użyłeś słowa "duch" w znaczeniu rzeczowym jako ZBIÓR
napisz, czy nie powinno się do tego zbioru stosować liczby mnogiej?
(lub oczywiście cudzysłowiu {to obce słowo w tym znaczeniu})
PS. chyba, że uważasz iż zbiór myśli jest również DUCHOWY
a to już zupełnie "inna Polka" :-)
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |