Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Ktoś lepszy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ktoś lepszy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-05-25 19:32:55

Temat: Ktoś lepszy
Od: Adam Wysocki <a...@w...lodz.pdi.net> szukaj wiadomości tego autora

Cześć :)

Dawno tu nie pisałem, więc pewnie nikt mnie nie pamięta, ale pojawił
się problem, z którym sam chyba nie potrafię sobie poradzić...

Kiedyś, jeszcze rok, dwa lata temu, wierzyłem w siebie i osiągałem
sukcesy. Nawet w szkole, chociażby matma - same piątki, czasami
wpadła czwórka, konkursy, olimipady, ogólnie thebest... Poznałem
przez sieć pewnego chłopaka. Generalnie napisał coś na jakąś grupę,
ludzie mu nie uwierzyli, a mi wydał się dosyć obiecującym początkującym,
więc postanowiłem zaryzykować i stanąć po jego stronie. On miał wtedy
okres, w którym człowiek jest strasznie zagubiony, potrzebuje starszego
przyjaciela, praktycznie braciszka, który jakoś pomoże mu odnaleźć się
w tym świecie (bardzo wiele się wtedy zmieniło w jego życiu), a ja wtedy
stałem dosyć mocno na ziemi i w zasadzie potrzebowałem się z kimś tym
podzielić, komuś coś od siebie dać. Jakoś tak wyszło, że wymieniliśmy
kilkadziesiąt postów, potem stopniowo przeszliśmy na maile i bardzo
mocno się zaprzyjaźniliśmy. Głównie (chociaż nie tylko) dzięki mnie
zaczął wierzyć w siebie, odnosić sukcesy, i okazał się być o wiele
lepszy ode mnie w większości dziedzin, w których do tej pory ja sam
nie znałem nikogo lepszego od siebie. Generalnie jest ode mnie lepszy,
inteligentniejszy, ambitniejszy, a na dzień dzisiejszy także stabilniejszy
psychicznie i emocjonalnie.

W każdym razie... Jak patrzyłem na niego, na to, że osiąga z taką
łatwością rzeczy, które mi przychodzą z pewnym trudem, po prostu
przestałem, praktycznie kompletnie przestałem w siebie wierzyć.
Z matmy, z której kiedyś byłem jednym z najlepszych, teraz mam
zagrożenie, i to wcale nie dlatego, że nie jestem w stanie pojąć,
tylko po prostu nie wierzę, że potrafię... To się teraz wydaje za
trudne, za bardzo odległe. Tak jest jeszcze z kilkoma innymi rzeczami
w życiu, w których Michał jest lepszy ode mnie, a jest ich wiele, bardzo
wiele. Zaoferował mi pomoc z matmy, ale nie chcę go wykorzystywać, bo sam
ma teraz bardzo dużo rzeczy do nie tyle pozaliczania, co popoprawiania na
wyższe oceny (jeśli nikt mi nie wytłumaczy tych funkcji, pewnie nie
zdam... Z drugiej strony ja to rozumiałem jeszcze w podstawówce, zdałem
z tego olimpiadę, sam tłumaczyłem innym, i mam świadomość, że teraz jakbym
zajrzał do notatek, byłbym w stanie pojąć, ale po prostu wewnętrznie w to
nie wierzę... Tym bardziej, że nie mam notatek, ale skserowanie to nie
problem).

Powiedzcie, może macie jakieś rady, jak to przezwyciężyć? Z Michałem
nadal jesteśmy przyjaciółmi, kłóciliśmy się wiele razy, bardzo wiele,
jeszcze więcej przepraszaliśmy i godziliśmy (obaj przez cały czas
naszej przyjaźni wiele razy napotykaliśmy na przeszkody, które nas
przerastały, przy czym on na początku dosyć często, a potem praktycznie
wcale, natomiast ja przeciwnie) i znamy się bardzo dobrze, ale to mi
wcale nie pomaga...

Planowaliśmy w wakacje iść (razem) do jakiegoś psychologa (dopiero wtedy
zobaczymy się face to face), ale w sumie nie wiem, czy to jest dobry pomysł,
bo po pierwsze nie wiem, skąd wezmę kasę, a po drugie jakbym miał za to
płacić, chyba nie potrafiłbym się skoncentrować. Zobaczymy jak będzie,
ale pewnie nawet ze spotkania nic nie wyjdzie, bo póki co sypią mi się
plany wakacyjne, zresztą jak wszystko inne w życiu... (mieliśmy zobaczyć
się w ferie, miał do mnie przyjechać, ale tutaj z kolei u niego się
posypały - on mieszka w Gdyni, ja w Warszawie).

Najgorsza jest świadomość, że to wszystko tylko i wyłącznie przez coś,
co tkwi w środku mnie. Dodam, że w realu na pierwszy rzut oka nie widać
po mnie, że stałem się nieśmiały, i w kontaktach z nowymi ludźmi jestem
raczej normalnie śmiały (wyjątkiem są dziewczyny, tutaj jestem...
Wyjątkowo śmiały, pojęcia nie mam dlaczego, ale bez większych problemów
potrafię podejść i zagadać, natomiast do chłopaka już nie bardzo), ale
w starym środowisku, szczególnie w szkole, wychodzi moja nieśmiałość,
która swoją drogą przed poznaniem Michała dosyć skutecznie zniknęła.
Może warto wspomnieć, że o ile wiekowo jest młodszy ode mnie (ma 16
lat, ja 18), to emocjonalnie, psychicznie i w ogóle jest o wiele,
*o wiele* bardziej dojrzały.

Jeśli ktoś ma jakieś rady, albo cokolwiek, co mogłoby mi jakoś pomóc
odzyskać wiarę w siebie... Dajcie znać, będę wdziędzny.

Pozdrowienia :)

--
Pozdrowienia * Adam Wysocki * g...@s...tpi.pl g...@g...pl
GG 1234 * RLU 265791 * GSM +48505439030 * CB 10 * g...@l...net.pl
Korea czy Japonia, pies czy kot dla mnie jedna świnia (C) Sosna @ CB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-05-26 07:15:13

Temat: Re: Ktoś lepszy
Od: "Vicky" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adam Wysocki" <a...@w...lodz.pdi.net> napisał w wiadomości
news:gophi.295741@nascom.nasa.gov...
> Cześć :)
>
> Dawno tu nie pisałem, więc pewnie nikt mnie nie pamięta, ale pojawił
> się problem, z którym sam chyba nie potrafię sobie poradzić...

Myślę że z takim zasobem wiedzy jaki posiadasz Twój problem nie powinien
zaistnieć. :)))
Więc głowa do góry i przypomnij sobie jak to było kiedy czułeś się "lepszy".


Pozdrawiam
Vicky


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-26 09:14:09

Temat: Re: Ktoś lepszy
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam Wysocki napisał:

> Cześć :)
>

A wcześniej byłeś najlepszy ze znanych Ci osobiście osób?

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-26 15:46:17

Temat: Re: Ktoś lepszy
Od: "Gandalf" <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


"Adam Wysocki" <a...@w...lodz.pdi.net> wrote in message
news:gophi.295741@nascom.nasa.gov...
> Cześć :)
>
> Dawno tu nie pisałem, więc pewnie nikt mnie nie pamięta, ale pojawił
> się problem, z którym sam chyba nie potrafię sobie poradzić...
Wydajesz sie byc raczej inteligentnym facetem.I sadze,ze w koncu sobie z tym
poradzisz.Ale jesli moge jakos pomoc...Twoje przeswidczenie o tym,ze jestes
najlepszy w wielu dziedzinach spowodowalo troche nieracjonalne podejscie do
zycia.Czy przypominasz sobie jakas powazna porazke,ktora odniosles w
przeszlosci?Cos takiego,co wyniklo z powodu tego,ze zwyczajnie "nie dales
rady".Taka porazke,ktorej nie umiales wytlumaczyc inaczej jak tym,ze TY nie
podolales?Prawdopodobnie nie.Musisz po prostu sobie zdac sprawe z tego,ze
nie jestes supermenem,tylko zwyklym czlowiekiem,ktory odniesie w zyciu
jeszcze niejedna porazke.A niewiara w siebie powinna zniknac.Przeciez
starasz sie zrobic rzeczy,za ktore sie zabierasz dobrze (prawda?)..Wiec
jezeli kiedys cos nie wyjdzie,to nie powinno powodowac przygnebienia.Tym
bardziej,ze nie mozesz byc najlepszy we wszystkim.Taka juz natura ludzka.
Mam nadzieje,ze nie przeinterpretowalem ;)
G


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-26 16:38:35

Temat: Re: Ktoś lepszy
Od: Adam Wysocki <g...@a...org> szukaj wiadomości tego autora

26.05.03 Flyer wrote:

> > Cześć :)
> >
>
> A wcześniej byłeś najlepszy ze znanych Ci osobiście osób?

Zależy z jakich dziedzin, ale generalnie najczęściej tak.

--
Pozdrowienia * Adam Wysocki * g...@s...tpi.pl g...@g...pl
GG 1234 * RLU 265791 * GSM +48505439030 * CB 10 * g...@l...net.pl
gophi jesteś nienetetyczny (C) TheDude o moim podejściu do netykiety

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-26 16:40:52

Temat: Re: Ktoś lepszy
Od: Adam Wysocki <g...@a...org> szukaj wiadomości tego autora

26.05.03 Vicky wrote:

> > Dawno tu nie pisałem, więc pewnie nikt mnie nie pamięta, ale pojawił
> > się problem, z którym sam chyba nie potrafię sobie poradzić...
>
> Myślę że z takim zasobem wiedzy jaki posiadasz Twój problem nie powinien
> zaistnieć. :)))

A jednak zaistniał :( Poza tym nieużywana wiedza szybko wyparowuje.

> Więc głowa do góry i przypomnij sobie jak to było kiedy czułeś się "lepszy".

Było... Normalnie, po prostu wierzyłem w siebie. Nie wiem, jak do tego
wrócić.

--
Pozdrowienia * Adam Wysocki * g...@s...tpi.pl g...@g...pl
GG 1234 * RLU 265791 * GSM +48505439030 * CB 10 * g...@l...net.pl
Sorry, że trochę od tematu odbiegłam, ale cipka fajna jest. (C) GABi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-26 23:12:20

Temat: Re: Ktoś lepszy
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam Wysocki napisał:

> > A wcześniej byłeś najlepszy ze znanych Ci osobiście osób?
>
> Zależy z jakich dziedzin, ale generalnie najczęściej tak.

Zatem już znasz odpowiedź. ;)

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-27 06:44:41

Temat: Re: Ktoś lepszy
Od: "uzus" <u...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam Wysocki <a...@w...lodz.pdi.net> napisał(a):


> Może warto wspomnieć, że o ile wiekowo jest młodszy ode mnie (ma 16
> lat, ja 18), to emocjonalnie, psychicznie i w ogóle jest o wiele,
> *o wiele* bardziej dojrzały.

Z wiekiem nic szczególnego się nie wiąże, głównie zmarszczki albo łysina.
Widziałam stada starych, głupich osłów i mądrych, młodych ludzi. Mówi Ci to
doświadczona kobieta.

W kwestii uczenia, dodam trochę na marginesie, nie należy pouczać tego, kto
sobie cudzych mądrości nie życzy. Podobnie z wychowaniem - nie ma sensu
kształtować tego, co od dawna jest ukształtowane. Chyba żeby ktoś wyraźnie
prosił. Jeśli tego nie robi, pewnie w swojej ocenie życiowej wiedzy ma już
dosyć. Należy to uszanować. Kto zaś "pedagog" jest nienasycony, niech
znajdzie kogoś, kto pragnie albo lubi być ciągle ćwiczony.
Ana

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-27 07:03:20

Temat: NTG Re: Ktoś lepszy
Od: "ksRobak" <e...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

uzus <u...@N...gazeta.pl> napisał(a):

> W kwestii uczenia, dodam trochę na marginesie, nie należy pouczać tego, kto
> sobie cudzych mądrości nie życzy. Podobnie z wychowaniem - nie ma sensu
> kształtować tego, co od dawna jest ukształtowane. Chyba żeby ktoś wyraźnie
> prosił. Jeśli tego nie robi, pewnie w swojej ocenie życiowej wiedzy ma już
> dosyć. Należy to uszanować. Kto zaś "pedagog" jest nienasycony, niech
> znajdzie kogoś, kto pragnie albo lubi być ciągle ćwiczony.
> Ana

jeśli coś "od dawna ukształtowane" jest niewłaściwe :o)
to NALEŻY TO ZMIENIĆ!!! (ewolucja)

przykład:
są reklamy pozytywne (ciepłe) i reklamy negatywne (mroczne)
jeśli reklamy negatywne - szkodzą człowiekowi (ogłupianie)
to należy z nich zrezygnować!!!

PS. Ana :-) <mniam, mniam> ;)

"błazen królewski"
:-)
ksRobak

--
człowiek nie jest królikiem doświadczalnym
mózg to zbyt delikatna oczywistość :)



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-27 07:15:15

Temat: Re: Ktoś lepszy
Od: "Vicky" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@a...org> napisał w wiadomości
news:gophi.296466@nascom.nasa.gov...
> 26.05.03 Vicky wrote:
> A jednak zaistniał :( Poza tym nieużywana wiedza szybko wyparowuje.
>
Dlaczego nieużywana? :)
[Ja osobiście byłam pod wrażeniem np. Twojego faq'a :)]

> Było... Normalnie, po prostu wierzyłem w siebie. Nie wiem, jak do tego
> wrócić.
A dlaczego teraz w siebie nie wierzysz? Dlatego że ktoś inny w szybkim
tempie odniósł sukces?
Może weź sobie za przykład w życiu inną osobę a nie Michała. Spójrz na to od
drugiej strony..
ile ludzi chciałoby mieć tyle wiadomości co Ty? Przecież to nie przyszło
samo tylko też musiałeś do tego dojść.
To że czujesz, że Michał jest lepszy - co z tego? Może to tylko Twoja
zasługa.... nad tym też pomyśl.

Pozdrawiam
Vicky
>
> --
> Pozdrowienia * Adam Wysocki * g...@s...tpi.pl g...@g...pl
> GG 1234 * RLU 265791 * GSM +48505439030 * CB 10 * g...@l...net.pl
> Sorry, że trochę od tematu odbiegłam, ale cipka fajna jest. (C) GABi
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

podobna czy nie?
Daniel Ange, 23.V.2003
potrzebuje pilnie materialow na temat psychomanipulacji
psycholog w Krakowie
Prośba o pomoc - psychologiczne koncepcje jednostki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »