Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Nerwica natrectw

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nerwica natrectw

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-06-17 09:33:36

Temat: Nerwica natrectw
Od: <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Szukam wszelkich materialow, dotyczacych tego zagadnienia.
Czy ktos z Was zetknal sie z ta tematyka?

Moja zona ma problemy i chcialbym cos na ten temat wiedziec, ew. skontaktowac
ja z osoba, ktora miala/ma podobne problemy, ew. z ktora moglaby na ten temat
pokorespondowac, bo wizyty u psychologa jej nie wystarczaja.

Prosze piszcie na j...@h...pl

Pozdrawiam
JB

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-06-17 10:16:19

Temat: Re: Nerwica natrectw
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 17 Jun 2002 j...@p...onet.pl wrote:

> pokorespondowac, bo wizyty u psychologa jej nie wystarczaja.

powinna sie udac takze do psychiatry - nerwica natrectw
moze wymagac skojarzonego leczenia - lekami i psychoterapia
- badz lekami w okresie zaostrzenia + psychoterapia. Innymi
slowy calkiem prawdopodobne, ze lekow nie musi brac caly
czas ale w okresie poczatkowym moze to byc niezbedne.

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-17 10:25:37

Temat: Re: Nerwica natrectw
Od: <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> On 17 Jun 2002 j...@p...onet.pl wrote:
>
> > pokorespondowac, bo wizyty u psychologa jej nie wystarczaja.
>
> powinna sie udac takze do psychiatry - nerwica natrectw
> moze wymagac skojarzonego leczenia - lekami i psychoterapia
> - badz lekami w okresie zaostrzenia + psychoterapia. Innymi
> slowy calkiem prawdopodobne, ze lekow nie musi brac caly
> czas ale w okresie poczatkowym moze to byc niezbedne.

Tak, chodzi do psychiatry regularnie od kilku lat. Bierze leki (kiedys
Anafranil, teraz jakis inny - nowszy (nie ma niektorych skutkow ubocznych np.
tycie)). Problem polega na tym, ze jest w ciazy, a nowe tabletki nie zostaly
jeszcze przebadane. Zreszta kazdy ginekolog powie, ze zadnej chemii w czasie
ciazy chocby nawet o leku nic nie wiedzial.

Mysle, ze moze pomoglaby jej rozmowa z ludzmi, ktorzy maja/mieli podobne
problemy.

Co do psychoterapii, to lekarz nie specjalnie entuzjastycznie sie do tego
ustosunkowal. Twierdzi, ze psychoterapia jest o tyle niebezpieczna, ze latwo
komus namieszac w mozgu. Potem trudno to poukladac, poza tym bardzo sceptycznie
odnosil sie do wynikow psychoterapii.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-17 11:12:43

Temat: Re: Nerwica natrectw
Od: "Nigela" <f...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

<j...@p...onet.pl> napisał(a):

> > On 17 Jun 2002 j...@p...onet.pl wrote:
> >
> > >


>
> Co do psychoterapii, to lekarz nie specjalnie entuzjastycznie sie do tego
> ustosunkowal. Twierdzi, ze psychoterapia jest o tyle niebezpieczna, ze
latwo
> komus namieszac w mozgu. Potem trudno to poukladac, poza tym bardzo
sceptycznie
>
> odnosil sie do wynikow psychoterapii.
>
>
> Propoponuję abyście sknsultowali się z innym psychiatrą. Same leki jedynie
mogą zmniejszyć natężene objawów a nie wyleczyć przyczynę. NIestety same leki
są mało skuteczne.
>

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-17 12:15:16

Temat: Re: Nerwica natrectw
Od: "Krzysztof" <k...@a...mail.ru> szukaj wiadomości tego autora

j...@p...onet.pl wrote:

> Co do psychoterapii, to lekarz nie specjalnie entuzjastycznie sie
> do tego ustosunkowal. Twierdzi, ze psychoterapia jest o tyle
> niebezpieczna, ze latwo komus namieszac w mozgu. Potem trudno to
> poukladac,

witamy w XXI wieku!

I Żona się jeszcze nie zdecydowała na zmianę lekarza? To psychiatra
tak stwierdził?
Jeżeli nie chcesz, nie odpowiadaj, tak z ciekawości pytam...

Żeby Cię pocieszyć - niektórzy psycholodzy też mają podobne opinie./
Np. rozmawiałem kilka miesięcy temu z panią psycholog, która
stwierdziła, że psychoterapia jest obrzydliwa, że to wywlekanie
brudów...

Krzysztof


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-17 13:00:32

Temat: Odp: Nerwica natrectw
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Krzysztof <k...@a...mail.ru>:

> Np. rozmawiałem kilka miesięcy temu z panią psycholog, która
> stwierdziła, że psychoterapia jest obrzydliwa, że to wywlekanie
> brudów...

Bo to jest wywlekanie brudow (mozna to tak nazwac), i co z tego? O to chodzi
zeby wywlec i oczyscic, cio nie? Lepiej zeby siedzialy i gnily?

Melisa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-17 13:32:32

Temat: Re: Nerwica natrectw
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


> Co do psychoterapii, to lekarz nie specjalnie entuzjastycznie sie do tego
> ustosunkowal. Twierdzi, ze psychoterapia jest o tyle niebezpieczna, ze
latwo
> komus namieszac w mozgu. Potem trudno to poukladac, poza tym bardzo
sceptycznie
> odnosil sie do wynikow psychoterapii.

:-) Fajnie napisane - cos w tym jest. Psychoteriapia moze rzeczywiscie
namieszac,
bo grzebie w obszarach naszych "brudow" (powiedzmy), a puszka pandory moze
sie
ze bardzo otowrzyc - wtedy jest klopot.
Bez terapii zle, z nia - tez zle,
bez lekow zle, z nimi tez ....
tak to juz jest, zdrufka, Duch



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-18 06:28:54

Temat: Re: Nerwica natrectw
Od: <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> I Żona się jeszcze nie zdecydowała na zmianę lekarza? To psychiatra
> tak stwierdził?

:-) Zeby bylo ciekawiej to jeden z najlepszych psychiatrow w Wielkopolsce :-)

Musze pogadac z kobieta.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-18 10:22:15

Temat: Re: Nerwica natrectw
Od: "Krzysztof" <k...@a...mail.ru> szukaj wiadomości tego autora

j...@p...onet.pl wrote:

>> I Żona się jeszcze nie zdecydowała na zmianę lekarza? To psychiatra
>> tak stwierdził?
>
> :-) Zeby bylo ciekawiej to jeden z najlepszych psychiatrow w
> Wielkopolsce :-)

no coz, mnie nigdy ciarki nie przechodziły na widok szeregu literek
przed nazwiskiem.
widocznie nie jest najlepszy, skoro tak powiedział.

> Musze pogadac z kobieta.

Pytales jej, czy ona sobie zyczy, zebys sie mieszal w to jej leczenie?
Moze pozostawic to calkiem jej?

Krzysztof


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-18 12:12:41

Temat: Re: Nerwica natrectw
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 18 Jun 2002, magnezytka wrote:

> Również się zastanawiam nad psychoterapią .Narazie stosuję autoterapię.Swoje
> brudy znam ,po co je wywlekać przed innym człowiekiem ,co on na to
> poradzi.

chyba tu nie da rady
bo jest to nerwica natrectw - czyli jedna z najciezszych postaci
nerwic bardzo trudnych do leczenia i czyniacych odobie cierpiacej
na nia wiele problemow z racji na natretne mysli czy wrecz natretne
czynnosci do jakich "wewnetrznie" przez ten stan "zmuszana" jest
chora osoba. W nerwicy natrectw trzeba rozwiklac specyficzne tlo
powstania natrectw - w tym takze lekow, jakie tym natrectwom
towarzysza lub je wywoluja.
i dzialac indywidualnie. Chory co raz bardziej epatowany
natretnymi myslami badz wrecz wykonujac czesto natretne rytualy
niejednokrotnie nie jest zdolny do wlasciwego wgladu w swoja
psychike i powody wystepowania choroby. Niekiedy zlozone techniki
(leki+psychoterapia ew. hipnoza czy inne techniki) moga okazac
sie skuteczne.

Przykladowy przypadek. Kobieta wszedzie nosila ze soba zelazko
i caly czas zagladala czy je ma poniewaz miala LEK, ze zostawila
zelazko wlaczone w domu (oczywiscie wszyskie inne zelzaka wczesniej
wyrzucila)

Jest to typowy przyklad nerwicy natrectw z lekiem przed pozostawieniem
zelazka wlaczonego w domu, co moze spowodowac pozar jako podlozem
i noszeniem zelazka w torbie wszedzie ze soba z ciagly sprawdzeniem
czy jest ono w torbie jako rytualem natretnym w konsekwencji leku,
ktory to natrectwo wywolal.
Jest to oczywiscie dosc prosty przypadek i latwy do rozwiklania -
wiele jest trudnych, gdzie bardzo trudno znalezc podloze i w ten
sposob okreslony model oddzialywania na chorego tak aby doszlo do
wyleczenia.

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

wlasne "JA"
ZAZDROŚĆ
Baca na gałęzi, czyli Little Dorrit i testy.:-)
urojenia
wrogosc

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »