Prawda o żywieniu optymalnym

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 74

71. Data: 2000-11-20 16:15:17

Temat: FANATYZM cd
Od: "Der Maulwurf" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A czy jest może pl.rec.sekty?
> A może coś podobnego?
> A może wyznawcy tego "DO" mają coś wspolnego z religią Jehowych?

Jak widać fanatyków w sieci nie brakuje. O ile wśród "optymalnych" są to
pojedyncze przypadki to wśród was - przeciwników bez żadnych dowodów - jest
ich więcej. Jak nie możecie nic rozsądnego powiedzieć to każecie "zmienić se
grupe".

> Ile razy człeku byś im nie powiedział NIE, to zawsze znajdzie się jakiś
> wątek na TAK.

To ciekawe. Przyszli kiedyś do mnie Świadkowie Jehowy a ja bardzo nie lubię
domokrążców i zwróciłem im uwagę żeby mi więcej nie przeszkadzali - więcej
nie przyszli. W domu nikt nie ma prawa zakłócać nikomu spokoju to prawda.
Ale tutaj - gdzie użytkownicy dobrowolnie przychodzą - muszą słuchać
wszystkiego. Czy myślicie że mnie interesuje KAŻDY post na tej grupie. NIE.
I robię z tego wielką aferę? NIE. Dyskusje polegają na tym że nie wszyscy
mają te same zdania.

> Są jednakże różnice. Jehowi są bardzo grzeczni, ładnie i czysto się
> ubierają oraz przedstawiają się.
> Aktywni wyznawcy "DO" nie spełniają tych warunków. Może zaczną?

Jesteś jasnowidzem? Skąd wiesz że "optymalni" się ładnie i czysto nie
ubierają? A może fanatycy mają wszędzie szpiegów?

> Cóż, dla mnie ewidentnym problemem jest zaśmiecanie dysku
> i wyższe opłaty dla TP SA.

Ludzie przestańcie takie pierdoły
(przepraszam) tu opowiadać że wam dysk się zaśmieca. Mnie też nie obchodzi
że ktoś np. ma problemy z rakiem jelita grubego. A nie mówię mu żeby opuścił
tę grupę. Tematy bez znaczenia dla wszystkich użytkowników stanowią przeszło
90% postów. A jak ktoś nie uznaje DO to niech się żywi jak chce; nic
pozostałym do tego.

> A może o to chodzi tym wyznawcom "DO"?
> A może by przyjęli wyznawców "DO" do firm Cateringowych?
> Z fizycznego punktu widzenia im cięższy pasażer, tym więcej
> spalonego paliwa przez samolot. Rąbie to przewoźnika po kieszeni.
> A może więc nasz LOT?

To już gruba przesada. Nie macie innych tematów tylko wysysanie z palca
jakiś zarzutów spod znaku sf?
Nie wiecie już nawet co to przyzwoitość?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

72. Data: 2000-11-23 18:46:13

Temat: Re: (Nie)Prawda o zywieniu optymalnym i Astma
Od: Christof <c...@d...uw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Anhela <a...@i...univ.gda.pl> writes:

> > > nie wszystkie problemy ze zdrowiem wiaza sie z podlym odzywianiem.
> > > wytlumacz mi jaki zwiazek ma astma i ataki z dieta? co?
> > >
> > Nie wytlumacze ci bo nie jestem biochemikiem.
> > Ale wlasnie po 2 latach DO prawie skonczyly mi sie problemy z pylkowica,
> > alergia na wszystko co kwitnie od kwietnia do wrzesnia.
> > A co do konkretnie ASTMY to jakos tak sie dziwnie sklada ze na to DO pamaga.
> > Jednym szybciej innym wolniej (od kilku tygodni do kilkunastu miesiecy)
> > Przyczyny astmy nie zna medycyna, a ty chcesz zeby skromny chemik
> > wytlumaczyl ci jak to dziala.
>
> w takim razie skad wiesz, ze dziala, co???
>
> wytlumacze Ci, dlaczego moze dzialac. jak wiadomo astma nalezy do chorob
> tzw psychosomatycznych, tzn takich, ze na przebieg choroby bardzo duzy
> wplyw ma nastawienie do choroby i samopoczucie psychiczne pacjenta.
> no i niezaleznie od tego czy leczyc sie bedziemy DO, czy czymkolwiek innym
> najwieksze znaczenie ma nasza wiara. jezeli ktos wierzy, ze DO pomaga, ze
> jemu tez pomoze, automatycznie zaczyna czuc sie lepiej. Znasz powiedzenie,
> ze wiara czyni cuda? i to wlasnie ta wiara najczesciej uzdrawia.

Jeśli chodzi o Astmę to jest to dosyć ciekawe. Oglądałem program w
telewizji zrealizowany przez BBC na temat astmy. Jest on jednym z wielu
świadecw jak błędne mogą być werdykty oficjalnej medycyny. W skrócie
chodziło o leczenie tej choroby metodą prof. Butejki (o ile dobrze
pamiętam), i jego teorię na temat tej choroby. Nie wiem co jest obecnie
uważane za przyczynę tej choroby, według Butejki jest to hiperwentylacja.
W programie pokazano jak można leczyć astmę. Leczenie polega po prostu
na nauce oddychania. Był to program paradokumentalny, po prostu
zfilmowano to leczenie. Po tygodniu była bardzo wyraźna poprawa, po
pewnym czasie dziewczyna chorująca na astmę przez 7 lat zapisała się na
balet wodny. Wszyscy pacjenci odczuli bardzo wyraźną poprawę (wszyscy
odstawili leki, niektórzy stosowali jescze czasem inchalacje). Pokazano
nawet jak zrobiono bardziej oficjalne badania tej metody w pewnym
szpitalu i mimo analogicznych rezultatów, komentujący je doktor
stwierdził jedynie że trzeba dalszych badań, których oczywiście nikt
chyba nie robi. Cóż takie zachowanie wydaje się być chyba pewnego
rodzaju standartem obecnie.

--
Krzysiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

73. Data: 2000-11-25 15:04:01

Temat: (Nie)Prawda o zywieniu optymalnym i Astma
Od: Anhela <a...@i...univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 23 Nov 2000, Christof wrote:

> Anhela <a...@i...univ.gda.pl> writes:
>
> > > > nie wszystkie problemy ze zdrowiem wiaza sie z podlym odzywianiem.
> > > > wytlumacz mi jaki zwiazek ma astma i ataki z dieta? co?
> > > >
> > > Nie wytlumacze ci bo nie jestem biochemikiem.
> > > Ale wlasnie po 2 latach DO prawie skonczyly mi sie problemy z pylkowica,
> > > alergia na wszystko co kwitnie od kwietnia do wrzesnia.
> > > A co do konkretnie ASTMY to jakos tak sie dziwnie sklada ze na to DO pamaga.
> > > Jednym szybciej innym wolniej (od kilku tygodni do kilkunastu miesiecy)
> > > Przyczyny astmy nie zna medycyna, a ty chcesz zeby skromny chemik
> > > wytlumaczyl ci jak to dziala.
> >
> > w takim razie skad wiesz, ze dziala, co???
> >
> > wytlumacze Ci, dlaczego moze dzialac. jak wiadomo astma nalezy do chorob
> > tzw psychosomatycznych, tzn takich, ze na przebieg choroby bardzo duzy
> > wplyw ma nastawienie do choroby i samopoczucie psychiczne pacjenta.
> > no i niezaleznie od tego czy leczyc sie bedziemy DO, czy czymkolwiek innym
> > najwieksze znaczenie ma nasza wiara. jezeli ktos wierzy, ze DO pomaga, ze
> > jemu tez pomoze, automatycznie zaczyna czuc sie lepiej. Znasz powiedzenie,
> > ze wiara czyni cuda? i to wlasnie ta wiara najczesciej uzdrawia.
>
> Je?li chodzi o Astm? to jest to dosyae ciekawe. Ogl?da?em program w
> telewizji zrealizowany przez BBC na temat astmy. Jest on jednym z wielu
> ?wiadecw jak b??dne mog? byae werdykty oficjalnej medycyny. W skrócie
> chodzi?o o leczenie tej choroby metod? prof. Butejki (o ile dobrze
> pami?tam), i jego teori? na temat tej choroby. Nie wiem co jest obecnie
> uwa?ane za przyczyn? tej choroby, wed?ug Butejki jest to hiperwentylacja.
> W programie pokazano jak mo?na leczyae astm?. Leczenie polega po prostu
> na nauce oddychania. By? to program paradokumentalny, po prostu
> zfilmowano to leczenie. Po tygodniu by?a bardzo wyra 1/4 na poprawa, po
> pewnym czasie dziewczyna choruj?ca na astm? przez 7 lat zapisa?a si? na
> balet wodny. Wszyscy pacjenci odczuli bardzo wyra 1/4 n? popraw? (wszyscy
> odstawili leki, niektórzy stosowali jescze czasem inchalacje). Pokazano
> nawet jak zrobiono bardziej oficjalne badania tej metody w pewnym
> szpitalu i mimo analogicznych rezultatów, komentuj?cy je doktor
> stwierdzi? jedynie ?e trzeba dalszych bada?, których oczywi?cie nikt
> chyba nie robi. Có? takie zachowanie wydaje si? byae chyba pewnego
> rodzaju standartem obecnie.
>
>
ano zgadza sie. dzisiejsza medycyna woli skupic sie na testowaniu coraz to
nowszych lekow ich dzialania i skutkow ubocznych niz zajac sie metodami
naturalnymi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

74. Data: 2000-11-25 16:39:24

Temat: Re: (Nie)Prawda o zywieniu optymalnym i Astma
Od: "Jacek D." <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> ano zgadza sie. dzisiejsza medycyna woli skupic sie na testowaniu coraz to
> nowszych lekow ich dzialania i skutkow ubocznych niz zajac sie metodami
> naturalnymi.
No moze nie medycyna, a przemysl farmaceutyczny, ktory jest takim samym
przemyslem jak inny i stara sie produkowac konkurencyjne wyroby i
zdobywac rynki, prowadzi kampanie reklamowe, ma siec dealerow
farmaceutycznych, sponsoruje promocje lekow itd.

Roznice drobna polega na tym, ze wiekszosc lekow jest sprzedawana
dodatkowo na kartki ( znaczy recepty).
2. Roznica polega na finansowaniu firm farmaceutycznych przez system
ubezpieczen zdrowotnych.

A medycyna naturalna jest sprzedawana bez kartek, nie jest sponsorowana
przez ubezpieczalnie i ogolnie trudno na niej zarobic, aby jeszcze
wydawac miliony na reklame, ulotki, promotorow .

Ale powoli sie to zmienia i terapia naturalna rowniez uzyskuje
refinansowanie przez ubezpieczalnie.

Bylem na targach medycyny naturalnej i jakos nie wyobrazam sobie
przyszlosci tej branzy.

Szklane kule, rozne talizmany do zawieszanioa, amulety produkowane przez
rzemislnikow.
Masci, proszki sprowadzane z Chin.
Kreglarze , masazysci, przepowiadacze , wrozki, badanie teczowki,
ziola, materace z gorczyca, koldry welniane, akupunktura , pomiary aury
i jej fotografowanie, literatura, radiesteci, woda energetyzowana itd
itd.

Niezaleznie od efektow jest to trocje malo naukowe, malo intelektualne,
malo zbadane,
abardzo prywatne i indywidualne, jeden mowi jedz gruszki na bol brzucha,
a drugi odradza, jeden mowi tylko zimna kapiel a drugi mowi tylko
goraca.

Czyli niestety jest to strasznie nienaukowe, niemierzalne, dzialajace na
swiadomosc, podswiadomosc, na zasadzie poprawy samopoczucia po
zawieszeniu w przedpokoju koleczka a w kuchni innego wiesiadelka.

Nawet ta heomeopatia jest pozostawiona sobie, bez szans na przetrwanie.
Coz z tego ze przeczytalem dziela tworcy Hanemanna i 10 innych pozycji,
gdy wieksosc ludzie nie przeczytala nawet jednej kartki
i homeopatia brzmi jak dyskopatia, psychopatia, neuropatia

A gdy nie ma naukowosci, to jedynie znaczy, ze nie ma kto tych naukowcow
oplacac aby pisali publikacje, jezdzili na konferencje i badali
zjawisko.

Niestety dieta optymalna tez tak sie odsuwa na bok. Niby badania sa,
niby jest popularna na swiecie, a jak gdzies za granica pytam w
internecie to nikt o tym nie slyszal.
Jedza kartofle z wolowina , pija piwo i uwazaja ze jedza optymalnie.
A grubi sa jak beczki, piwo sie leje strumieniami i zyja bardzo dlugo.
Moze to ich zycie jest jeszcze bardziej optymalne.

Bo chyba celem jest optymalne zycie a nie tylko optymalna dieta.
Celem czlowieka jest utrzymanie pewnego komfortu i dobrego samopoczucia
i czy z brzuchem czy bez, to dobre samopoczucie stanowi w 50% o
pomyslnym wyniku kazdej terapii.

J.