> > > A zresztą indianie łysych nie skalpowali. ;-)
> Gdy już skalpu nie dało się zorganizowac to... zdejmowali z głowy skórę
i
> robili z niej bębenek... (znasz stara anegdotę?) :-))))
Nic z tego, na bębenek to najlepsza skóra z brzucha [a tej niestety mam
sporo] ale mam zawsze pod reka ołowek więc jak by co to podziurawię. ;-)))

> > Nie do wiary? Coś takiego? O mnie mówisz?
> Mhm.
Dzięki CI o wielki, że wreszcie przejżałeś [czas ku temu jest najwyższy],
na oczy.
:-)

> > Ale skoro nie mam tej nagrody to oznacza, że i konkursu nie było?
> Mhm!
Hmmmm?

> > > Cóż, podobno brak pamięci nie boli :-)))))))
> > Wiesz coś o tym? ;-))))))))))))))
> Mhm!
Ahaaaa!

> > Ale dlaczego w takim razie dlaczego tylko jego nominujesz?
> "jego" z małej litery? Tylko literówka czy coś więcej???
No dobrze, ON taki wielki, że napisanie "jego" nic mu nie ujmuje.
Natomiast "Jego" sugerowałoby, ze go nobilituję. ;-)

> Nie tylko Jego! Tadeusz Smal "rzutem na taśmę" załapał się do czołówki
za
> prawidłowy sposób myslenia o roślinach i też został nominowany!
No wiesz, ja skromny jestem;) ale zawsze winorośla trzymałem.
I robię z nich różne produkty. Nawet te rozweselające. :)

> > I czy konieczne były nominacje bo jakoś nikt inny nikogo nie
nominował.
[...]
> Lepiej królów mianować niż królem być!:-))))) Nie sądzisz??? :-)))
Nie. Wybacz mi tę nieskromność.
I w jednym i w drugim przypadku tak samo jest łatwo głowę utracić.

> > Czy to jest zgodne z regulaminem konkursu?
> Falandyzuję!:-))))))))
> A gdzie tego regulamin zabrania?????
No tak, wszystko jasne. Ale to raczej "balcerowiczowanie" czyli co nie
jest prawnie zabronione to jest dozwolone. ;)

> > No tak, mówisz, że wystarczą mi Ogrody? a ja ci powiem, że bez Magii
się
> > nie da [latać].
> No dobra! Załatwię Ci to! :-))))
Trzymam za słowo:)

> Do tajnego jury teraz się zwracam.
> Jak pamiętam są 2 komplety Magii Ogrodów do rozdania.
> Nie chciałem się wcinać w wicekomplet pozostawiając to swobodnemu
> wyborowi jury.
> Bo pierwszy i najważniejszy ma dostać Bogusław i już! To już
ustaliliśmy! :-)
> Skoro pojawiło się jednak jeszcze zapotrzebowanie Jerzego na lekturę
"MO" to
> wicekomplet niechże ma Jerzy. Za pożądanie lektury tego pisma :-)))
Niech ma!
Pożądanie to nieadekwatne słowo do tej sytuacji ale nie powiem, ze nie:-)

> > Ja też mam półkę. ;-P
> > Nawet kurz wytarłem.
> Załatwione!
*<(;{*)

> Lubię EB!
????????
!!!!!!!!!!!
I ty się nazywasz Winogronopiewcą?

Pozdrawiam Jerzy