Data: 2002-12-13 14:40:06
Temat: "Nie lubię!". Było (i jest): Re: Trawię terapię...
Od: "Jerzy Turynski" <j...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet <c...@w...pl=NOSPAM=>
w news:atb108$1nd$2@news.onet.pl...
> Jerzy Turynski:
> > "Odpowiedź krytykom"
> > ----
> > "Ciemność widzę" w tym zamęcie
> > cośtam rzekłeś....
>
> Wierszowanie 'trudna' sztuka!
[...]
> Wierszowanie 'trudna' sztuka!
[...]
------
Nie lubię!
Cóż tam gderasz w wielkich mękach?
Że rym składać "sztuka" wielka?
Ops, przepraszam, przeca dukasz
(zamiast "wielka":) "trudna sztuka"!
Widzę: "Trudna niesłychanie",
a mnie cuchnie... laniem w banie!
Toć powtórzę, że nie lubię!
To jak mieszać palcem w zupie!
Góra kluska się wychlupie,
nie jest to okrutnie głupie?
Fakt, nie śmierdzi już zakalcem
gdy se gmerać w zupie palcem!
Dookoła, dokolusia
'ale fajnie!', usia siusia!
To jak cisnąć dwa pedały
by rowerek popychały
wioząc przed się 'pana' ciało.
Dużo to jest? Strasznie mało!
Jak się zatniesz to i spadasz
Jak rym składasz, to i gadasz
Nie w tym sztuka jest mospanie
by zrymolić... lanie w banie.
Nie w tym sprawa by do przodu
puszczać kłęby słówek smrodu.
Toż to polityków żarło:
by 'się' w tłumy gładko darło.
Póki gada: nikt nie pyta!
(nie odepchnie od koryta).
Czas ten wierszyk pointą przerwać!
(Treści nie tknie żaden tępak:)
Gładkich słówek słyszysz potok?
To sens (zawsze) buja obok.
Że ktoś płynnie gadać umie
NIC nie zmienia mu 'w rozumie'!
JeT.
> Czarek
|