| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-06-18 15:29:36
Temat: Re: Nie mam dziewczyny - jak poradzić sobie z frustracją?Marek napisał(a):
> sobie radę z frustracją? Czym ją zagłuszyć?
Kolejny kretyn, ktory szuka milosci... Cholera - skad tacy sie biora?
Pzdr,
HS.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-06-18 16:11:21
Temat: Re: Nie mam dziewczyny - jak poradzić sobie z frustracją?Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d91bno$f1g$1@inews.gazeta.pl...
> Pieprzysz :)
> Pieprzysz ... a zaklinasz się, że nie lubisz pieprzyć :)
Podtekst erotyczny ;)
/tutaj szukaj recept - coś ala Edit wróć ;), mnie daj spokój...
chociaż - jakie ryby łowisz? ;)/
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.
TT
--
mansarda netopierza
http://tycztom.7net.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-06-18 16:22:56
Temat: Re: Nie mam dziewczyny - jak poradzić sobie z frustracją?->J.E. tycztom<- d91h2e$ubm$...@j...coi.pw.edu.pl naszkrobal(a):
> /tutaj szukaj recept - coś ala Edit wróć ;), mnie daj spokój...
> chociaż - jakie ryby łowisz? ;)/
Zatem musisz łowidź "rogówki" - cokolwiek by to nie oznaczało. Biorąc
pod uwagę sekwencję wydarzeń patrz:
http://sport.onet.pl/1116223,wiadomosci.html
Tyle, że nie wiem, co oznacza 'wygrana' - a Ty?
No to paCZ(uj)my dalej.
TT
--
mansarda netopierza
http://tycztom.7net.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-06-18 17:50:08
Temat: Re: Nie mam dziewczyny - jak poradzić sobie z frustracją?> Nie mam dziewczyny. I chyba nigdy nie będę mieć - jestem do niczego.
z takim podejściem to rzeczywiście będzie z Tobą problem :) generalnie u
kobiet powodzenie mają mężczyźni śmiali, wręcz natarczywi.
> Od
> czterech lat do nikogo się nie przytuliłem. Nigdy w życiu nawet nie
> całowałem
> się z dziewczyną. Czuję się bardzo przykro, zwłaszcza teraz, w lecie. Nie
> chodzi o popęd seksualny, tylko o potrzeby emocjonalne. Tak bardzo
> chciałbym
> się choćby móc do kogoś przytulić. Ale na to nie ma szans.
właśnie problemem jest chyba ta chęć. może za bardzo chcesz. z kobietami to
jest tak, że najlepiej działają na nich mężczyźni odprężeni, wyluzowani, nie
zwracający na nie uwagi. paradoksalnie najlepsze branie mają mężczyźni zajęci,
bo oni są "najzimniejsi" - no chyba że są niewierni.
> Mam 24 lata.
> Jak dać
> sobie radę z frustracją? Czym ją zagłuszyć?
>
> --
Stachura kiedyś o tym pisał: "czasami przychodzi taka samotność, że tylko
zwinąć się w kłębek".
w sumie trudno mi jest cokolwiek radzić na podstawie tego co napisałeś. nie
wiem czy w końcu masz szansę na zdobycie dziewczyny czy nie. a jeśli nie to co
ją wyklucza. moim zdaniem bardzo trudno jest wynaleźć taką cechę. zauważ, że
często najładniejsze dziewczyny chodzą z dziwnymi kolesiami i na odwrót -
brzydkie kaczątka mają często fajnych chłopców.
jeśli problem jest w tobie, to może przydało by się zwrócić do jakiegoś
fachowca (albo pani fachowiec). gdybyś powiedział skąd jesteś, to z pewnością
ktoś z grupy poleci Ci dobrego psychologa z Twojej okolicy. bardzo trudno jest
pomagać przez net. z różnych względów.
nie próbuj tego zagłuszać. frustracja wynika z braku możliwości otrzymania
czegoś. jeśli ją zagłuszysz to pozostanie. najlepiej usunąć przyczynę -
znaleźć dziewczynę. dobry psycholog może ci w tym pomóc - raz że wyjaśni
dlaczego do tej pory mogło ci się nie udawać, a dwa, że zna wiele sztuczek i
mechanizmów, które ułatwiają relacje interpersonalne.
pozdro
Tłiti
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-06-19 05:23:01
Temat: Re: Nie mam dziewczyny - jak poradzić sobie z frustracją?tłiti wrote:
> z takim podejściem to rzeczywiście będzie z Tobą problem :) generalnie u
> kobiet powodzenie mają mężczyźni śmiali, wręcz natarczywi.
Co kraj, to obyczaj. ;)
> paradoksalnie najlepsze branie
> mają mężczyźni zajęci, bo oni są "najzimniejsi" - no chyba że są
> niewierni.
Dobrze, że dodałaś - paradoksalnie.
> zauważ, że często najładniejsze dziewczyny chodzą z
> dziwnymi kolesiami i na odwrót - brzydkie kaczątka mają często fajnych
> chłopców.
A co to ma do rzeczy? To nie jest żadna prawidłowość, ba! jeśli dziewczyna
"normalna" i chłopak "normalny i oboje nie szukają przelotnego romansu, to
raczej tutaj gestie ładna/nieładna się nie liczą; co chcę powiedzieć? Po
prostu są też tacy, którzy najpierw zajrzą do środka, a potem sprawdzą w
jakim stanie jest skorupa. ;)
> dobry psycholog może ci w tym pomóc
Jeśli poda numer telefonu do jakiegoś biura samotnych serc, to owszem - może
pomoże.
--
Łukasz Piec * http://piecyk.org
gg# 1882; JID# lpiec//chrome.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |