Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Niechęć chodzenia do kościoła.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Niechęć chodzenia do kościoła.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-12-08 00:29:09

Temat: Re: ot
Od: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tue, 07 Dec 2004 10:03:22 +0100 "jbaskab" <j...@o...pl> wyśle
<cp3rrf$pf5$1@nemesis.news.tpi.pl> zawierający:

>>>> bardzo podejrzane, że jesteś zwykle w nastroju
>>> Masz rację. Podejrzane...
>>> może mi przejdzie?
>> a jak jest zaraźliwe?
> no to przejdzie i pójdzie dalej i znów przyjdzie. Nawet lepiej.

o ile się nie uodpornisz

>>> trzeba być pesymistą!;)
>> lepiej nadrealistą. kto to jest pesymista?
> ktoś, kto się chroni przed rozczarowaniem.

etam, to jest wyrachowany optymista

>>>> uciekasz przed odpowiedzialnością? ok. ale czego nie rozumiesz?
>>> jaką opowiedzialnością?:)
>> mniejsza, bardziej mnie interesuje czego nie rozumiesz
> egoistyczne zagrania:)

uciekałaś przed odpowiedzi(alności)ą

> zaczniemy sobie odpowiadać czy tylko będziemy pytać?;)

odpowiadałem nie gorzej

>>>> zrobiłem wszystko co w mojej mocy. mam szukać innego zajęcia?
>>> A po co? To jest sympatyczne. I niegroźne
>> jakoś nie mogę się zdobyć na bycie groźnym, ale niewykluczone,
>> że mie się kiedyś odmieni
> lepiej żeby nie
> tchórz jestem.

nie wiem czy mógłbym być groźny akurat dla Ciebie

>>> zawsze można próbować skleić. Niktórzy lubią puzzle
>>> chociaż...ja nie
>> a co lubisz?
> to co robię:)

i vice versa? gdzieś tu jakieś plotki widziałem, nie na mój temat,
więc niesprawdzone, uznałem je za fikcję. powiedz że mam nosa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-12-08 15:16:54

Temat: Re: Odp: Niechęć chodzenia do kościoła.
Od: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tue, 07 Dec 2004 08:52:35 +0100 "Ola" <n...@p...onet.pl> wyśle
<cp3nb9$mgk$1@news.onet.pl> zawierający:

> idąc do kościoła chciałabym posłuchać

jest tv, radio (np. jedynka o 9)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-08 18:56:14

Temat: Re: Niechęć chodzenia do kościoła.
Od: g...@w...studio.tpi.pl (Adam Wysocki) szukaj wiadomości tego autora

Fioletowy Kot <"Suwen[tnij]"@vp.pl> wrote:

> Na chuj ci ten transfer plików? Szkoda tylko, że skapnołem się po 350MB
> Na co ci to? A dowody? Ja nie musze mieć dowodów. Jesteś kretyn i tyle.

Oczywiście, wystarczy powiedzieć "ściągałeś coś ode mnie, nie umiem
nawet powiedzieć, na jakiej podstawie myślę, że to ty, ale na pewno
ściągałeś kretynie!" :-) Dla mnie kretynem jest ten, kto tak myśli.
Uważaj, bo już był taki, który bezpodstawnie obrażał ludzi na sieci,
na podstawie swoich urojeń. Kiedy zaczął grozić wykonałem telefon do
jego rodziców (zdobycie numeru domowego nie stanowiło problemów)
i niestety ów szesnastolatek nie ma już dostępu do sieci.

--
Adam Wysocki * http://www.gophi.apcoh.org/ * GG 1234 * GSM 508878856
Nie muszę być jajkiem na patelni, by móc opisać jajecznicę (C) Beiru

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-09 15:28:36

Temat: Re: Niechęć chodzenia do kościoła.
Od: "Hubert " <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


> >> A co to znaczy "w pełni świadomy"? Jesteś w pełni świadomy? Bo np. dla
> > mnie
> >> to Ty nadal nic nie rozumiesz.
> >
> > Wybralem swiadomie i dobrowolnie niechodzenie do kosciola - to mam na
> > mysli.
>
> Miałeś swiadomość, że chodzenie do Kościoła jest dobre? Miałeś świadomość,
> że niechodzenie jest wielkim złem?:)
> SWIADOMOŚĆ, nie wiedzę.
> Nie sądzę.

Mam swiadomosc, ze mialem takie przekonanie.

>
> >
> >> Znasz róznicę miedzy wiedzą o czymś, a świadomością czegoś?
> >
> > Chyba tak. Jestem swiadomy tego, ze pisze teraz ten post, ale nie mam
> > calej
> > wiedzy na temat tego, co moze oznaczac ta rozmowa.
>
> No nie bardzo.
> Przykład: wiem, że uzywanie pirackich programów jest przestępstwem. Ale
> używam ich, bo wszyscy je używają, w sumie nikomu to nie szkodzi, muszę ich
> uzywać bo wymagają na uczelni, a programiści są zdziercami.

Jezeli kogos nazywasz zdzierca, to juz oznacza ze wolno Ci go okradac?
Dyspensa?

> I nie mam
> najmniejszych wyrzutów sumienia. WIEM, że to jest złe (bo mi o tym trąbią i
> nawet wierzę, że faktycznie tak jest), ale nie mam
> świadomości tego zła. Jest to jakby norma zewnętrzna, narzucona, nie
> wewnetrzne przekonanie.
>
> > To nie dokladnie to samo. Buddyzm to troche inna religia i tam sie nie
> > wymaga bezwzglednego uczestnictwa w liturgii czy praktykach religijnych z
> > tego co mi wiadomo.
>
> Pewno, że nie jest określone jak i ile ma medytować, ale chyba musi. Nie że
> musi bo musi, tylko musi bo inaczej nie bedzie sie rozwijał. Podobnie
> katolik musi sie modlić i musi chodzić na msze aby się nie cofać i nie
> oddalac od Boga. Wyznajac jakąś religię, przyjmujesz równiesz jej wskazówki
> co do tego jak osiagnać zbawienie, nirwanę czy co tam jeszcze.

Z tego co mi wiadomo buddysta medytuje, gdy tak wybiera i gdy dojrzal do
tego (poprzez szereg doswiadczen zebranych przez dziesiatki wcielen). Sa tez
buddysci, ktorzy nie medytuja, ale modla sie do buddy, uczestnicza w
liturgii. Watpie czy sa przymuszani, ale mozna to sprawdzic.


> >
> > Ja tez, ale nie w to ze : "Dusze tych, ktorzy umieraja w stanie grzechu
> > smiertelnego, bezposrednio po
> > smierci ida do piekla, gdzie cierpia meki, "ogien wieczny". Zasadnicza
> > kara piekla polega na WIECZNYM oddzieleniu od Boga;" (!)
> > Z tego co mi wiadomo "wieczny" oznacza okres niekonczacy sie nigdy.
> >
> > Wczesniej juz mowilem, ze mozliwe jest rzeczywiscie subiektywne
> > wyobrazenie
> > (iluzoryczne!), ze jest sie oddzielonym od Boga na wiecznosc (czesto pod
> > wplywem powiedzmy "zlych czynow") - odciecie sie od Boga. Ale zeby
> > twierdzic, ze ktos moze rzeczywiscie byc odcietym od Boga na WIECZNOSC?!
> > Odpowiedzialnosc za slowa sie klania! I odrobina trzezwej refleksji!
> > Albo krotka chocby chwila otwartego serca...
>
> Hmmm......Wyobrażasz sobie Hitlera lub Stalina zbawionego? To tak tylko
> gwoli tej trzeźwej refleksji i otwartego serca.

Kazdy jest odpowiedzialny za to, co czyni i zbiera skutki swoich wyborow
(takze po smierci). Nie ma mozliwosci, by ktos przez wiecznosc zbieral
skutki za cos co robil w czasie (ograniczonym). Czy zastanawialas sie kiedys
czym jest wiecznosc?
Blad polega na ograniczaniu mozliwosci rozwijania sie jako czlowiek tylko do
jednego zycia.
70 lat, czym jest wobec wiecznosci?
1000 lat, czym jest wobec wiecznosci?
1000000000000000000000000000000000 lat, czym jest wobec wiecznosci?
Juz rozumiesz o co mi chodzi?

Pozdrawiam Hubert.

PS. Pstryknalem przed chwila palcami, czym to jest wobec wiecznosci?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-09 16:47:38

Temat: Re: Niechęć chodzenia do kościoła.
Od: trurl <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik jbaskab napisał:

>
>
> Hmmm......Wyobrażasz sobie Hitlera lub Stalina zbawionego? To tak tylko
> gwoli tej trzeźwej refleksji i otwartego serca.
>
> Aska
>
>


Podobno Bóg jest miłością, a miłosierdzie jego nieograniczone :)
Rozmawiałem kiedyś ze znajomym zakonnikeim na ten temat. Powiedział mi,
że w głębi serca ma przeczucie, że piekło jest puste...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-10 08:03:11

Temat: Re: Niechęć chodzenia do kościoła.
Od: "Hubert " <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Hmmm......Wyobrażasz sobie Hitlera lub Stalina zbawionego? To tak tylko
> > gwoli tej trzeźwej refleksji i otwartego serca.
> >
> > Aska
> >
> >
>
>
> Podobno Bóg jest miłością, a miłosierdzie jego nieograniczone :)
> Rozmawiałem kiedyś ze znajomym zakonnikeim na ten temat. Powiedział mi,
> że w głębi serca ma przeczucie, że piekło jest puste...

Gdzies slyszalem nawet wypowiedz jakiegos teologa (ksiedza), ktory
wypowiadal sie w podobny sposob. Mysle, ze jest jeszcze jakas nadzieja dla
tego Kosciola. Podobno ewoluuje, tylko bardzo powoli bo strasznie skostniala
struktura. Ja tam mu dobrze zycze.

Pozdrawiam Hubert

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-10 22:24:45

Temat: Re: ot
Od: "jbaskab" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek Krużel" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:pan.2004.12.08.00.29.08.27375@go2.pl...
> Tue, 07 Dec 2004 10:03:22 +0100 "jbaskab" <j...@o...pl> wyśle
> <cp3rrf$pf5$1@nemesis.news.tpi.pl> zawierający:
>
>
> o ile się nie uodpornisz

Nie sądzę. To mutuje nie gorzej niż grypa.

>>>> trzeba być pesymistą!;)
>>> lepiej nadrealistą. kto to jest pesymista?
>> ktoś, kto się chroni przed rozczarowaniem.
>
> etam, to jest wyrachowany optymista

Eureka! Wreszcie horoskop zaczał mi się zgadzać!;)

>>>>> uciekasz przed odpowiedzialnością? ok. ale czego nie rozumiesz?
>>>> jaką opowiedzialnością?:)
>>> mniejsza, bardziej mnie interesuje czego nie rozumiesz
>> egoistyczne zagrania:)
>
> uciekałaś przed odpowiedzi(alności)ą

ja bym nie stawiała znaku równości.

>> zaczniemy sobie odpowiadać czy tylko będziemy pytać?;)
>
> odpowiadałem nie gorzej

pytałeś znacznie lepiej:).

>>>> zawsze można próbować skleić. Niktórzy lubią puzzle
>>>> chociaż...ja nie
>>> a co lubisz?
>> to co robię:)
>
> i vice versa? gdzieś tu jakieś plotki widziałem, nie na mój temat,
> więc niesprawdzone, uznałem je za fikcję. powiedz że mam nosa

wiesz, jak to z plotkami bywa, coś tam prawdy czasem jest..

Aska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-10 23:12:39

Temat: Re: Niechęć chodzenia do kościoła.
Od: "jbaskab" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hubert " <h...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cp9qv4$ln6$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Miałeś swiadomość, że chodzenie do Kościoła jest dobre? Miałeś
>> świadomość,
>> że niechodzenie jest wielkim złem?:)
>> SWIADOMOŚĆ, nie wiedzę.
>> Nie sądzę.
>
> Mam swiadomosc, ze mialem takie przekonanie.

Cóż, raczej nie będę się sprzeczać, że wiem lepiej;D

> Jezeli kogos nazywasz zdzierca, to juz oznacza ze wolno Ci go okradac?
> Dyspensa?

Hubert!:)
to "ja" tutaj to to samo co "ty" kiedys. To był przykład, w którym naplotłam
wszystkie mozliwe powody jakie slina i pamięć na jezyk mi przyniosła:)

>>
>> Pewno, że nie jest określone jak i ile ma medytować, ale chyba musi. Nie
>> że
>> musi bo musi, tylko musi bo inaczej nie bedzie sie rozwijał. Podobnie
>> katolik musi sie modlić i musi chodzić na msze aby się nie cofać i nie
>> oddalac od Boga. Wyznajac jakąś religię, przyjmujesz równiesz jej
>> wskazówki
>> co do tego jak osiagnać zbawienie, nirwanę czy co tam jeszcze.
>
> Z tego co mi wiadomo buddysta medytuje, gdy tak wybiera i gdy dojrzal do
> tego (poprzez szereg doswiadczen zebranych przez dziesiatki wcielen). Sa
> tez
> buddysci, ktorzy nie medytuja, ale modla sie do buddy, uczestnicza w
> liturgii. Watpie czy sa przymuszani, ale mozna to sprawdzic.

Nie o tym pisałam, że są, czy nie są zmuszani....

> Blad polega na ograniczaniu mozliwosci rozwijania sie jako czlowiek tylko
> do
> jednego zycia.
> 70 lat, czym jest wobec wiecznosci?
> 1000 lat, czym jest wobec wiecznosci?
> 1000000000000000000000000000000000 lat, czym jest wobec wiecznosci?
> Juz rozumiesz o co mi chodzi?

Widzę, że się nie zrozumiemy:)
mamy rózne założenia.
Ty, że życie to sprawa do powtórki, ja, że życie to jednorazowa bajka.

Aska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-10 23:23:31

Temat: Re: ot
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

jbaskab:
> wiesz, jak to z plotkami bywa, coś tam prawdy czasem jest..

Powialo "nadrealizmem". ;o

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-10 23:26:14

Temat: Re: ot
Od: "jbaskab" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cpdb09$9u1$1@news.onet.pl...
> jbaskab:
>> wiesz, jak to z plotkami bywa, coś tam prawdy czasem jest..
>
> Powialo "nadrealizmem". ;o
>

Temu co znów nie pasuje?
Aska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 21


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

nad pomidorową
Psychoterapeuta?
patalogiczny klamca
Iść czy nie iść? Problem z zazdrością.
Czas Internetu - prywatnosc

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »