Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Niestabilna kiełbasa :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Niestabilna kiełbasa :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-06-26 21:37:11

Temat: Niestabilna kiełbasa :)
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

Pozostało mi po hostowaniu grilla na działce sporo kiełbasy (różnej,
raczej przeciętnej jakości na oko). Nie jem kiełbasy jako takiej, ale
żal mi wyrzucać jedzenie (daje jej góra 2 dni)... Co ciekawego można
zrobić ze sporych ilości kiełbasy? Pewnie coś w jednogarnkowego a'la
łazanki, fasolka po bretońsku etc.

Dobrze by było jakby dało się to zamrozić po przygotowaniu bo mam tego
ilości przeważające znacznie moje spożycie...

Jakieś przepisy, sugestie?

--
+ ' .-. .
. http://kosmosik.net/ * ) )
* . . '-' . kK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-06-26 23:25:09

Temat: Re: Niestabilna kiełbasa :)
Od: "Radek K." <radek678@wirtualna_polska.pl.> szukaj wiadomości tego autora

Konrad Kosmowski napisał(a):

>
> Dobrze by było jakby dało się to zamrozić po przygotowaniu bo mam tego
> ilości przeważające znacznie moje spożycie...
>
> Jakieś przepisy, sugestie?
>
Bigos?

Pozdrawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-06-27 00:52:54

Temat: Re: Niestabilna kiełbasa :)
Od: " Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> szukaj wiadomości tego autora

Konrad Kosmowski wrote:
> Pozostało mi po hostowaniu grilla na działce sporo kiełbasy (różnej,
> raczej przeciętnej jakości na oko). Nie jem kiełbasy jako takiej, ale
> żal mi wyrzucać jedzenie (daje jej góra 2 dni)... Co ciekawego można
> zrobić ze sporych ilości kiełbasy? Pewnie coś w jednogarnkowego a'la
> łazanki, fasolka po bretońsku etc.
>
> Dobrze by było jakby dało się to zamrozić po przygotowaniu bo mam tego
> ilości przeważające znacznie moje spożycie...
>
> Jakieś przepisy, sugestie?

Jeżeli kiełbasa jest "taka sobie", a jeszcze nie ugrillowana, to z uwagi na
jej jakośc polecałbym obrać ze skórki i solidnie odgotować z nadmiaru
tłuszczu, który jest IMHO na ogół podły. Ale raczej krótko, rozkrojoną
wzdłuż i na silnym ogniu, wrzuć dopiero na wrzatek.
Potem zrób jakis pyszny bigosik, najlepiej z dużą ilośc bardzo wytrawnego
czerwonego. Bigoś sie dobrze mrozi i po rozmrożeniu nie rozwala.
Aby nie wdawać się w szczegóły mojego bigosu, podpowiem jeden mój patent na
poprawę smaku.
Na garnek 3-5 l daję zwykle 0,75-1,0 litra czerwonego wytrawnego, ale nie
może być za ciężkie - preferowany kierunek - kwasność. Pod koniec gotowania
dolej pół butelki. Resztę wykorzystasz na coś, co ja nzywam "upalaniem"
bigosu. Kiedy jest już prawie gotowy, odłóż na patelnię, najlepiej teflonową
trochę bigosu - bez jego płynu i smaż mieszając, tak by tracił wodę, dolewaj
wino i podsmażaj do "na skraj przypalenia". Ilośc tak "upalonego" bigosu u
mnie to zwykle max. 20% całego bigosu. Smakuje pysznie i wcale nie wymaga
np. pomidorów czy przecieru.

Inny przepis to stosowany przeze mnie od lat Eintopf z fasoli, nie znam
nazwy, ale mówie na niego "jakby po hiszpańsku" ;-), bo to taka podobna acz
gestsza rzecz od fabady i bez chorizo czy kiszki.
Fasola: rozmaite kolory i rozmiary, mogą być z puszki, spoko, czas wakacyjny
i biwakowy ;-).
Papryka świeża - rózne kolory wg uznania, kukurydza, tez puszka, cebule -
tez różne, kolorowa, szalotka, pomidory w każdej postaci, dla wzmocnienia -
przecier, papryka słodka, ostra w proszku do smaku, może być tez pasta
paprykowa z tubki, przyprawy majeranek, może być troche oregano, dla
ostrzejszego zapachu - tymianek i pieprz. Inne - wg uznania.
Dusisz posiekaną cebulę, papryke w paseczkach, kiełbaskę w kostkę. Ja
osobiście wolę bez kiełbasy lub z mała iloscią i stosuję posiekane filety z
kurczaka i/lub indyka. Pod koniec dorzucasz produkty z puszki, bo one są i
tak bardzo miękkie.
Proporcje wg uznania, ale ja zwykle na ok. 2l potrawy biore do 0,5 kg mięsa,
3-4 papryki, 4 puszki fasoli, jedną mniejszą kukurydzy, kilka cebul. Zawse
możesz sobie proporcje podregulować w trakcie gotowania, jako że te fasole
nie wymagają prawie wcale gotowania.
Z zamrożeniem potestuj, ja mroziłem i sie udawało, po rozmrożeniu nie było
ciapy, ale fasola z puszki sprawuje sie różnie.
Aha, ja z natury bardzo mało solę lub wcale, kiedy wrzucę dla smaku 1-2
kostki rosołowe lub bulionowo-warzywne.

Smacznego!

Juf

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-06-27 01:22:12

Temat: Re: Niestabilna kiełbasa :)
Od: "eM eL" <badbatz99@CUT_THIS_OUThotmail.com> szukaj wiadomości tego autora

"Konrad Kosmowski" <k...@k...net> wrote in message
news:e7pk6t$kfo$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Pozostało mi po hostowaniu grilla na działce sporo kiełbasy (różnej,
> raczej przeciętnej jakości na oko). Nie jem kiełbasy jako takiej, ale
> żal mi wyrzucać jedzenie (daje jej góra 2 dni)... Co ciekawego można
> zrobić ze sporych ilości kiełbasy? Pewnie coś w jednogarnkowego a'la
> łazanki, fasolka po bretońsku etc.
>
> Dobrze by było jakby dało się to zamrozić po przygotowaniu bo mam tego
> ilości przeważające znacznie moje spożycie...

Choucroute!!!

(Mniam, mniam...)
--
><eM eL><


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-06-27 13:26:36

Temat: Re: Niestabilna kiełbasa :)
Od: "Aicha" <b...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Konrad Kosmowski" napisał:

> coś w jednogarnkowego a'la łazanki, fasolka po bretońsku etc.

Leczo - można dodać cukini lub kabaczka.

--
Pozdrawiam - Aicha

Dozwolone od lat 18 - Aktualizacja:
http://glinki.com/?l=5zj8cu


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-06-27 13:35:11

Temat: Re: Niestabilna kiełbasa :)
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

** Aicha wrote:

>> coś w jednogarnkowego a'la łazanki, fasolka po bretońsku etc.

> Leczo - można dodać cukini lub kabaczka.

Myślę o bigosie z młodej kapusty... Ale jak się do tego zabrać?

- kiełbasę obrać i przegotować aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu
- kiełbasę pociąć w kostkę, przesmażyć na smalcu z odrobiną cebulki w
dużej głębokiej patelni
- dodać (no właśnie co) poszatkowaną młodą kapustę, trochę grubo
startej marchewki, ze dwa pomidory - co jeszcze można dodać?
- doprawić - kontrolnie podlać czerwonym winem, liść laurowy?
sól/pieprz (pieprzu więcej trochę)

I dusić do skutku? Czy jakoś inaczej może?

--
+ ' .-. .
. http://kosmosik.net/ * ) )
* . . '-' . kK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-06-27 13:43:59

Temat: Re: Niestabilna kiełbasa :)
Od: mamqa <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Konrad Kosmowski napisał(a):

> Myślę o bigosie z młodej kapusty... Ale jak się do tego zabrać?
>
> - kiełbasę obrać i przegotować aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu
> - kiełbasę pociąć w kostkę, przesmażyć na smalcu z odrobiną cebulki w
> dużej głębokiej patelni
> - dodać (no właśnie co) poszatkowaną młodą kapustę, trochę grubo
> startej marchewki, ze dwa pomidory - co jeszcze można dodać?
ja kapustę najpierw "blanszuję"/sparzam - gotuję poszatkowaną 5-10
minut, odlewam wodę i dodaję mięso z tłuszczem;
pomidory to raczej pod koniec dodaję
> - kontrolnie podlać czerwonym winem
wino do młodej kapusty nie bardzo mi pasuje, bo:
wino powinno odparować, a młody bigos raczej szybko się robi (kapusta
szybko się rozgotowuje)
> liść laurowy?
jak najbardziej
> sól/pieprz (pieprzu więcej trochę)
> I dusić do skutku? Czy jakoś inaczej może?
Dusić tyle żeby kapusta była miękka ale nie "ciapkowata".
agg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kolor antracyt na sprzecie AGD
kruche ciasto z truskawkami
Romantica.....
Moderatorski psikus?
a przepis na kwas chlebowy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »