Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Nowotwory żywią glukozą

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nowotwory żywią glukozą

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 52


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2000-11-10 16:05:55

Temat: Re: Nowotwory żywią glukozą
Od: "Maciej R" <r...@l...citynet.pl> szukaj wiadomości tego autora

NIE JA JUZ ICH NIE ZNIOSE
oni wszystko sobie beda tlumaczyc
niestety bez sensu
jak swiadkwie jechowy
tylko im mozna zamknac drzwi przed nosem
a to jest internet

SORRY

pozdr
MR


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2000-11-10 16:32:19

Temat: Re: Nowotwory żywią glukozą
Od: "Jacek" <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


"Maciej R" <r...@l...citynet.pl> wrote in message
news:8uh66u$aqo$1@news.tpi.pl...
> NIE JA JUZ ICH NIE ZNIOSE
> oni wszystko sobie beda tlumaczyc
> niestety bez sensu
> jak swiadkwie jechowy
> tylko im mozna zamknac drzwi przed nosem
> a to jest internet
>
> SORRY

Zamiast mówić, że jest bez sensu może wysilisz się i powiesz co w tym co
powiedziałem jest bez sensu?

A jeśli ci się nie podoba Wojsko Polskie to się zapisz do ligi kobiet.
Papa
Jacek
>
> pozdr
> MR
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2000-11-10 17:22:59

Temat: Re: Nowotwory żywią glukozą
Od: c...@p...wp.pl szukaj wiadomości tego autora

In article <OgHO5.10681$dU2.1678885@news1.rdc1.mb.home.com>,
"Pyzol" <p...@h...com> wrote:
>
> Nie jem bananow!!!!!!!!!!!!
>
> Kurza morda, teraz owoce niezdrowe. I co jeszcze???????????????
>
> Pytasz o tluszcz? Pije b. duzo mleka i kwasnej smietany ( uwielbiam taka na
> pomidorach). Kocham halibuta i wegorza. NIE jadam margaryn, tylko maslo.
>
> Ale tofu nie bede jadla, za chinskiego boga nie bede! ( to tutejsze
> diatetyczne remedium na wszystko, od raka do AIDSa:)
>
> Serio: chodzi mi o dystans wobec statystyk, a nawet wobec badan. Co jakis
> czas i tak naukowcy odwracaja wszystko do gory nogami. Publikowanie
> "ostrzezen" w/w typu co powoduje raka - jest niepowazne. Nikt nie wie co
> powoduje, zas artykuly takie rozwijaja poczucie winy u juz chorych ludzi.
> Jest ono im najmniej potrzebne w procesie wychodzenia - z choroby i
> zwiazanego z nia dolka.
>
> Kaska


Nie ma danych na to jakie skladniki diety powoduja raka. Wiadomo jedynie,
ze duza ilosc kancerogenow moze byc przyczyna zwiekszonej
zachorowalnosci. Sa znane konkretne substancje chemiczne, ktore powoduja
indukcje namnazania komorek nowotworowych, wykorzystuje sie je zreszta w
badaniach modelowych. Potrzeba bylo wielu lat badan i KONKRETNYCH dowodow
aby wykazac, ze palenie tytoniu jest rakotoworcze. Sama styatystyka tu
nie wystarcza, statystyka wiaze jedynie zwiekszona zachorowalnosc z
konkretnym modelem odzywiania i zycia w ogole. Tak samo nie ma zadnych
dowodow na to, ze jakas konkretna dieta moze zapobiec powstaniu raka. To
tez tylko dane statystyczne i do powiazan przyczynowo-skutkowych jeszcze
bardzo daleko. Dzieki nim jednak wiemy, ktore skaladniki naszego
pozywienia sa bardziej korzystne dla zdrowia, a ktore mniej. Jednak proby
udawadniania bezposrednich zwiazkow z chorobami nowotworowymi lub ich
brakiem sa duzym naduzyciem.
pozdrowienia

Cien



Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2000-11-10 17:26:34

Temat: Re: Nowotwory żywią glukozą
Od: "Maciej R" <r...@l...citynet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek napisal:

>Zamiast mówić, że jest bez sensu może wysilisz się i powiesz co w tym co
>powiedziałem jest bez sensu?

WSZYSTKO CO PISZECIE JEST BEZ SENSU

>A jeśli ci się nie podoba Wojsko Polskie to się zapisz do ligi kobiet.
>Papa
>Jacek

A co to ma do tego to, sorry ale nie wiem
Nie mam zamiaru z wami dyskutowac o DO bo jest to zdrowo potluczone
Bawcie sie dobrze

Pozdr
MR



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2000-11-10 18:52:30

Temat: Re: Nowotwory żywią glukozą
Od: Kaja <f...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora



> > <k...@v...pl> wrote in message
> > news:4462.00000003.3a0ac120@newsgate.onet.pl...
> Nowotwory żywią się glukozą! A właśnie ty jej jadłaś i pewnie nadal jesz
> bardzo dużo i stąd Twój rak piersi. Ze mną też tak było.

Nie mój, ale się wtrącę, że ten rodzaj raka jest dziedziczny.

DOBRZE WIEM, ŻE TY I JACEK TO JEDNA I TA SAMA OSOBA!

*PLONK*

Kaja




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2000-11-10 19:26:27

Temat: Re: Nowotwory żywią glukozą
Od: Kaja <f...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora



Maciej R napisał(a):

> NIE JA JUZ ICH NIE ZNIOSE
> oni wszystko sobie beda tlumaczyc
> niestety bez sensu
> jak swiadkwie jechowy
> tylko im mozna zamknac drzwi przed nosem
> a to jest internet

Jest jeden sposób:
Nie wiem, czy wszyscy to zaakceptują.
Ani jedna osoba nie powinna odpowiedzieć na żaden post Jacka vel
Krystyny...Tak jakby jego nie widzieli...Bedzie odpowiadał sam
sobie?...Najlepiej od razu jego adres wrzucić do kill-fila, wtedy i
poczta szybciej się ściągnie-bez zbędnych śmieci.

Kaja





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2000-11-10 19:51:06

Temat: Re: Nowotwory żywią glukozą
Od: Kaja <f...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora



c...@p...wp.pl napisał(a):

> Potrzeba bylo wielu lat badan i KONKRETNYCH dowodow
> aby wykazac, ze palenie tytoniu jest rakotoworcze. Sama styatystyka tu
> nie wystarcza, statystyka wiaze jedynie zwiekszona zachorowalnosc z
> konkretnym modelem odzywiania i zycia w ogole

Trochę osób, które nie paliły papierosów i nie piły alkoholu ( kobiety także)
umarło na raka płuc.
Nie ma chyba aż tak konkretnych dowodów co powoduje tego typu raka.

Kaja




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2000-11-10 20:41:10

Temat: Re: Nowotwory żywią glukozą
Od: <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> >warzyw i owoców (a w nich jest mnóstwo
> >GLUKOZY)
>
> a nie przapadkiem fruktozy???
>
> a w ogole to zajelibyscie sie czyms powaznym.......
>
> Pozdr
> MR
>
> O kej, pomyliłam się, oczywiście, że fruktozy, tym gorzej dla zjadacza.A przy
okazji: każdy stosuje taką dietę,na jaką mu pozwala jego rozum. Ktoś już do
tego stopnia źle kojarzy, że dietę optymalną nazywa świńską. Wolę jeść świnie,
niż to samo, co świnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2000-11-10 22:17:23

Temat: Re: Nowotwory żywią glukozą
Od: "Maciej R" <r...@l...citynet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kaja napisala:

>Jest jeden sposób:
>Nie wiem, czy wszyscy to zaakceptują.
>Ani jedna osoba nie powinna odpowiedzieć na żaden post Jacka vel
>Krystyny...Tak jakby jego nie widzieli...Bedzie odpowiadał sam
>sobie?...Najlepiej od razu jego adres wrzucić do kill-fila, wtedy i
>poczta szybciej się ściągnie-bez zbędnych śmieci.

>Kaja

Pomysł genialny, ja jestem jak najbardziej za!!!
Tylko że po pierwsze zawsze znajdzie się ktos, kto im odpowie,
a po drugie to i tak beda sie wtryniac do wszystkich tematow.
Obawiam sie, ze juz po prostu ze smiechu nie wytrzymam kolejnych
wspanialych mozliwosci DO.
Ale jak najbardziej popieram. TOZ TO PRZECIEZ PL.SCI.MEDYCYNA a nie np.
pl.(cokolwiek byle nie sci). optymalna

Pozdrawiam
(zwolennikow med. konwencjonalnej)

MR


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2000-11-10 22:53:50

Temat: Re: Nowotwory żywią glukozą
Od: c...@p...wp.pl szukaj wiadomości tego autora

In article <3...@f...pl>,
Kaja <f...@f...pl> wrote:
>
>
> c...@p...wp.pl napisa3(a):
>
> > Potrzeba bylo wielu lat badan i KONKRETNYCH dowodow
> > aby wykazac, ze palenie tytoniu jest rakotoworcze. Sama styatystyka tu
> > nie wystarcza, statystyka wiaze jedynie zwiekszona zachorowalnosc z
> > konkretnym modelem odzywiania i zycia w ogole
>
> Trochę osób, które nie pali3y papierosów i nie pi3y alkoholu ( kobiety także)
> umar3o na raka p3uc.
> Nie ma chyba aż tak konkretnych dowodów co powoduje tego typu raka.
>
> Kaja
>

Tak zwane kancerogeny, substancje chemiczne powodujace roznorakie
uszkodzenia DNA powoduja transformacje nowotworowa komorek w wyniku
nagromadzenia sie tych uszkodzen. To, ze ktos nie pali, nie pije, odzywia
sie zdrowa zywnosica itp. nie znaczy wcale, ze nie zachoruje na raka.
Znaczy to tylko tyle, ze statystyczne prawdopodobienstwo choroby jest
mniejsze z tego chociazby powodu, ze jego stycznosc z kancerogenami jest
mniejsza. Moga natomiast wystapic, i wystepuja, duze indywidualne
zroznicowania. System naprawy DNA moze miec u roznych ludzi cakiem
odmienna wydajnosc. Rodzinny niepolipowy rak jelita grubego jest wlasnie
obajwem uszkodzenia mechanizmow naprawczych. Mechanizmy te nie dzialaja
prawidlowo w calym organizmie, ale z powodu szykich podzialow komorkowych
nablonka jelita i ekspozycji tych komorek na kancerogeny w pozywieniu, to
wlasnie w jelitach po raz pierwszy pojawiaja sie objawy tych uszkodzen. W
kolejnych pokoleniach choroby nowotworowe pojawiaja sie praktycznie we
wszystkich tkankach w coraz mlodszym wieku. Xeroderma pigmentosum to tez
jedynie uszkodzenie systemu naprawczego, usuwajacego dimery tyminy
powstajace pod wplywem promieniowania UV. Normalnie, kazdy czlowiek
naprawia swoje DNA po ekspozycji na slonce. U chorych na XP ta naprawa
jest zaburzona i latwo choruja na nowotwory skory.
W przypadku palenia tytoniu mamy do czynienia z ciagla i duza ekspozycja
na substancje uszkadzajace DNA, ktorych duzo znajduje sie w dymie
tytoniowym. Taka dlugotrwala ekspozycja powoduje ciagle uszkadzie
materialu genetycznego i zwieksza statystyczne prawdopodobienstwo
transforamcji nowotworowej. Podobne substancje rakotoworcze znajduja sie
chociazby w spalinach. Nasz organizm jest ciagle wystwiony na dzialanie
kancerogenow (naturalnych i syntetycznych) nasze mechanizmy naprawy sa
jednak tak wydajne, ze do transformacji nowotworowej dochodzi nadzwyczaj
rzadko. Jednak nadmierna ekspozycja, znacznie wieksza od tej do ktorej
jestesmy ewolucyjnie przystosowani, powoduje zwiekszenie zachorowalnosci.
Musza zostac spelnione dwa warunki. Pierwszy to uszkodzenie DNA
prowadzace do transformacji. Drugi, to zmiana metabolizmu komorek
stransformowanych umozliwiajace im rozwoj poza naturalna kontrola tkanki,
ktorej to kontroli podlegaja wszystkie komorki naszego organizmu. Juz
pojedyncze uszkodzenie jednej komorki moze okazac sie wystarczajace do
transformacji i rozwoju tkanki nowotworowej, ale prawdopodobienstwo
takiego przypadku jest znikomo male. Jednak, jezeli ekspozycja na
kancerogeny jest ciagla, a komorki z uszkodzonym DNA monzna liczyc w
milionach wtedy prawdopodobienstwo, ze uszkodenia nie zostana naprawione
jest juz bardzo wysokie. To, ze pojedynczy nalogowy palacz nie zachoruje
na raka pluc, a zachoruje osoba niepalaca o niczym jeszcze nie swiadczy.
Jezeli wezmiemy kilka tysiecy palaczy i tyle samo niepalacych z tej samej
populacji to zobaczymy, ze nowotwory pluc u palaczy wystepuja
kilkakrotnie czesciej niz u niepalacych. To tak samo jak z pieszym
przebiegajacym ruchliwa ulice na czerwonym swietle, moze nie wpasc pod
samochod, ale jezeli bedzie to robil wystarczajaco czesto to ryzyko
wypadku jest znacznie wieksze niz u przechodzacego zawsze przy swietle
zielonym.

Cien


Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

BIELACTWO!!!!!
wodonercze
alt.pl.mp3 ********** NOWA GRUPA Z POLSKA MUZYKA W FORMACIE MP3 ********** alt.pl.mp3
bialy chleb
Dzieciak i Tik-Taki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »