Data: 2005-06-12 13:41:14
Temat: O tipsach raz jeszcze...
Od: "Magda" <m...@n...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Coraz powazniej zastanawiam sie nad tym rozwiazaniem. Moje paznokcie sa
poprostu fatalnej jakosci i nie pomagaja ani odzywki ani utwardzacze, ani
"wspomaganie farmakologiczne". Juz prawie zdecydowalam sie na nalozenie, ale
nie daje mi spokoju to, ze po zdjeciu paznokcie wygladaja fatalnie.
Co dokladnie znaczy fatalnie? Bo moje juz teraz sa fatalne. Nie bardzo sobie
wyobrazam zeby co moze wygladac gorzej niz plytka schodzaca platami.
I jeszcze jedno, z jakich powodow sie je zdejmuje? Bo chyba kazda w koncu
zdejmuje te sztuczne pazurki. To jakis konieczny wymog czy jak?
Magda
|