| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-29 13:13:29
Temat: O uwodzeniu i dezaktualizacjiCzytam właśnie "Niebezpieczne związki"
Jest tam pokazana metoda uwodzenia oparta na upartym, wytrwałym dążeniu do
celu, przy jednoczesym przedstawianiu własnego nieszczęścia, tęsknoty,
cierpienia. czyni to wyrafinowany uwodziciel, zamęczając dosłownie swoją
ofiarę.
Czy taki wzorzec jeszcze zyje w naszym społeczeństwie?
Czy mężczyzna może jednak juz powinien być twardzielem? nie upokarzac się,
nie błagać.
Książka ma już 200 lat, nadmienię.
Pytanie chyba szczególnie do pań
Brass
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-29 13:32:05
Temat: Re: O uwodzeniu i dezaktualizacjibrass<b...@o...pl>
news:56d1.0000202e.401906f8@newsgate.onet.pl:
> Czytam właśnie "Niebezpieczne związki"
> Jest tam pokazana metoda uwodzenia oparta na upartym, wytrwałym
> dążeniu do celu, przy jednoczesym przedstawianiu własnego
> nieszczęścia, tęsknoty, cierpienia. czyni to wyrafinowany uwodziciel,
> zamęczając dosłownie swoją ofiarę.
> Czy taki wzorzec jeszcze zyje w naszym społeczeństwie?
> Czy mężczyzna może jednak juz powinien być twardzielem? nie upokarzac
> się, nie błagać.
<snip>
Ależ de Valmont (przynajmniej ten filmowy) jest w tej sytuacji twardzielem.
A jego zwierzyna nie może nie czuć, że jego błagania nie mogą być całkowicie
autentyczne, gdyż kobiety nie pożądają słabych.
Czy w książce jest to przedstawione tak, że obiekt uwodzenia *absolutnie*
nie zdaje sobie sprawy z elementu gry w zachowaniu uwodziciela?
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-29 14:06:52
Temat: Re: O uwodzeniu i dezaktualizacjiPaweł Niezbecki<s...@a...waw.pl>
news:bvb21k$1nm8$1@mamut.aster.pl:
<snip>
> Ależ de Valmont (przynajmniej ten filmowy) jest w tej sytuacji
> twardzielem. A jego zwierzyna nie może nie czuć, że jego błagania nie
> mogą być całkowicie autentyczne, gdyż kobiety nie pożądają słabych.
Inaczej mówiąc, okres uniżania się miał chyba przede wszystkim dać obiektowi
uwodzenia czas na rozkochanie się w uwodzicielu.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-29 18:17:35
Temat: Re: O uwodzeniu i dezaktualizacjibrass wrote:
> Czytam właśnie "Niebezpieczne związki"
> Jest tam pokazana metoda uwodzenia oparta na upartym, wytrwałym dążeniu do
> celu, przy jednoczesym przedstawianiu własnego nieszczęścia, tęsknoty,
> cierpienia. czyni to wyrafinowany uwodziciel, zamęczając dosłownie swoją
> ofiarę.
> Czy taki wzorzec jeszcze zyje w naszym społeczeństwie?
> Czy mężczyzna może jednak juz powinien być twardzielem? nie upokarzac się,
> nie błagać.
> Książka ma już 200 lat, nadmienię.
>
>
> Pytanie chyba szczególnie do pań
>
> Brass
>
>
>
Istnieje, niestety.
Pozdrawiam
WA
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-29 18:36:15
Temat: Re: O uwodzeniu i dezaktualizacji
"brass" <b...@o...pl> wrote in message
news:56d1.0000202e.401906f8@newsgate.onet.pl...
> Czytam właśnie "Niebezpieczne związki"
> Jest tam pokazana metoda uwodzenia oparta na upartym, wytrwałym dążeniu do
> celu, przy jednoczesym przedstawianiu własnego nieszczęścia, tęsknoty,
> cierpienia. czyni to wyrafinowany uwodziciel, zamęczając dosłownie swoją
> ofiarę.
> Czy taki wzorzec jeszcze zyje w naszym społeczeństwie?
wzorzec?
Proste wykorzytanie instyktu macierzyńskiego;)
Aska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-29 18:55:05
Temat: Re: O uwodzeniu i dezaktualizacji
"brass" <b...@o...pl> wrote in message
news:56d1.0000202e.401906f8@newsgate.onet.pl...
> Czytam właśnie "Niebezpieczne związki"
> Jest tam pokazana metoda uwodzenia oparta na upartym, wytrwałym dążeniu do
> celu, przy jednoczesym przedstawianiu własnego nieszczęścia, tęsknoty,
> cierpienia. czyni to wyrafinowany uwodziciel, zamęczając dosłownie swoją
> ofiarę.
> Czy taki wzorzec jeszcze zyje w naszym społeczeństwie?
> Czy mężczyzna może jednak juz powinien być twardzielem? nie upokarzac się,
> nie błagać.
> Książka ma już 200 lat, nadmienię.
>
>
> Pytanie chyba szczególnie do pań
>
> Brass
Brass, mezczynza powinien byc przyzwoitym czlowiekiem.
Jeden sereotyp chcesz zatapic drugim.
Powiedz cos o wiezi i milosci zamiast o technikach uwodzenia.
lucja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-29 18:59:14
Temat: Re: O uwodzeniu i dezaktualizacji
"jbaskab" <j...@o...pl> wrote in message
news:bvbkc2$sh1$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
> "brass" <b...@o...pl> wrote in message
> news:56d1.0000202e.401906f8@newsgate.onet.pl...
> > Czytam właśnie "Niebezpieczne związki"
> > Jest tam pokazana metoda uwodzenia oparta na upartym, wytrwałym dążeniu
do
> > celu, przy jednoczesym przedstawianiu własnego nieszczęścia, tęsknoty,
> > cierpienia. czyni to wyrafinowany uwodziciel, zamęczając dosłownie swoją
> > ofiarę.
> > Czy taki wzorzec jeszcze zyje w naszym społeczeństwie?
>
> wzorzec?
> Proste wykorzytanie instyktu macierzyńskiego;)
>
> Aska
Czyli zrob mi dziecko bo tym mnie najskuteczniej uwiedziesz.
Panowie nie dajcie sie nabrac, kobiety naprawde nie sa tak glupie.
lucja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-29 19:05:40
Temat: Re: O uwodzeniu i dezaktualizacji
"Paweł Niezbecki" <s...@a...waw.pl> wrote in message
news:bvb42s$1pci$1@mamut.aster.pl...
> Paweł Niezbecki<s...@a...waw.pl>
> news:bvb21k$1nm8$1@mamut.aster.pl:
>
> <snip>
> > Ależ de Valmont (przynajmniej ten filmowy) jest w tej sytuacji
> > twardzielem. A jego zwierzyna nie może nie czuć, że jego błagania nie
> > mogą być całkowicie autentyczne, gdyż kobiety nie pożądają słabych.
>
> Inaczej mówiąc, okres uniżania się miał chyba przede wszystkim dać
obiektowi
> uwodzenia czas na rozkochanie się w uwodzicielu.
>
> P.
Panowie, to jest schemat powielany przez mezczyzn do ktorego niektore
kobiety probuja sie dostosowac. Prawda jest taka, ze kazda kobieta jest
inna, ma inne potrzeby, marzenia i aspiracie. Sluchajcie po prostu swoich
kobiet, a zadne wzorce nie beda Wam potrzebne do szczescia. Schematy sa
zniewoleniem.
lucja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-29 19:29:57
Temat: Re: O uwodzeniu i dezaktualizacji
"lucja" <l...@g...pl> wrote in message
news:30426-1075403006@trch.spray.net.pl...
>
> "jbaskab" <j...@o...pl> wrote in message
> news:bvbkc2$sh1$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> >
> > "brass" <b...@o...pl> wrote in message
> > news:56d1.0000202e.401906f8@newsgate.onet.pl...
> > wzorzec?
> > Proste wykorzytanie instyktu macierzyńskiego;)
> Czyli zrob mi dziecko bo tym mnie najskuteczniej uwiedziesz.
> Panowie nie dajcie sie nabrac, kobiety naprawde nie sa tak glupie.
Tłumaczenie tego co autor miał na mysli do d.... :-)
Instynkt maciezyński nie polega li tylko na checi zrobienia sobie dziecka.
Aska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-29 21:14:21
Temat: Re: O uwodzeniu i dezaktualizacjilucja; <3...@t...spray.net.pl> :
>
> "jbaskab" <j...@o...pl> wrote in message
> news:bvbkc2$sh1$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> > wzorzec?
> > Proste wykorzytanie instyktu macierzyńskiego;)
> >
> > Aska
>
> Czyli zrob mi dziecko bo tym mnie najskuteczniej uwiedziesz.
> Panowie nie dajcie sie nabrac, kobiety naprawde nie sa tak glupie.
Tak z ciekawości - profil psychologiczny sobie robię - koleżanka to może
feministka? ;)
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |