OT: Mieszkanie w Gdańsku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-05-29 09:46:52

Temat: OT: Mieszkanie w Gdańsku
Od: Maciej <b...@e...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiem ze nie na temat ale znajoma, wysmienita kucharka, pracujaca w
Gdańsku szuka w nim jakiegos lokum. Pokoj, mieszkanie, cokolwiek.
Niestety poprzedni wynajmujacy wypowiedzial biduli...
Przepraszam jesli kogos tym OT uraziłem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-05-29 10:43:13

Temat: Re: Mieszkanie w Gdańsku
Od: "Joanna Duszczynska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Maciej" <b...@e...net.pl> napisal w wiadomosci
news:3CF4A38B.8579C161@enter.net.pl...
> Wiem ze nie na temat ale znajoma, wysmienita kucharka, pracujaca w
> Gdańsku szuka w nim jakiegos lokum. Pokoj, mieszkanie, cokolwiek.
> Niestety poprzedni wynajmujacy wypowiedzial biduli...
> Przepraszam jesli kogos tym OT uraziłem

Niech sie bidula zapozna z ustawa o ochronie lokatora i sie nie
wyprowadza... Na pewno znajdzie tak jakis paragraf i moze sobie mieszkac do
konca swiata i jeszcze rok dluzej...
--
Joanna, która swoja droga wspólczuje wszystkim wlascicielom wynajmujacym
swoje nieruchomosci...
http://jduszczynska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-29 11:07:45

Temat: Re: Mieszkanie w Gdańsku
Od: "Mapet\(ka\)" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Wiem ze nie na temat ale znajoma, wysmienita kucharka, pracujaca w
> > Gdańsku szuka w nim jakiegos lokum. Pokoj, mieszkanie, cokolwiek.
> > Niestety poprzedni wynajmujacy wypowiedzial biduli...
> > Przepraszam jesli kogos tym OT uraziłem
>
> Niech sie bidula zapozna z ustawa o ochronie lokatora i sie nie
> wyprowadza... Na pewno znajdzie tak jakis paragraf i moze sobie mieszkac
do
> konca swiata i jeszcze rok dluzej...

Nieprawda. Jesli wynajmowala na czarno i nie spisala przytomnie
jakiejkolwiek umowy z wlascicielem mieszkania, to kicha. Tak jakby jej tam
nigdy nie bylo :(
Mapetka

--
"Primum non stresere..."