| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-04 15:44:20
Temat: OT?Pytanie w związku z pogrzebem.Nie wiem, czy to odpowiednia grupa, ale nie mam pomysłu na inną. Zmarł
ojciec mojej przyjaciółki, jutro jest pogrzeb. Sęk w tym, że nigdy
wcześniej nie byłam na żadnym pogrzebie (unikałam jak się tylko dało) i
nie do końca wiem, jak się zachować. Moje wahanie wyda Wam się pewnie
debilne i zupełnie bezsensowne, ale nie mogę dojść z nim do ładu. Chodzi
o to, że chciałabym najbliższej rodzinie - tj. przyjaciółce, jej
rodzeństwu i mamie dać po róży, piątą różę wrzucić do grobu. Tak mi się
jakoś wydaje, że tak właśnie powinno być. Czy tak powinno się robić? Czy
zrobię jakąś głupotę? Czy tak sie robi czy tak się nie robi? Nie chcę
jakiegoś widowiska z siebie zrobić. Nie wiem. Mam nadzieję, że
napiszecie, co o tym myślicie. Są to bardzo bliscy mi ludzie.
Pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-12-04 15:47:19
Temat: Re: OT?Pytanie w związku z pogrzebem.Tami
<T...@w...pl>
news:bqnkp3$n11$1@SunSITE.icm.edu.pl:
Zmarł
> ojciec mojej przyjaciółki, jutro jest pogrzeb. Sęk w tym, że nigdy
> wcześniej nie byłam na żadnym pogrzebie (unikałam jak się tylko dało) i
> nie do końca wiem, jak się zachować. Moje wahanie wyda Wam się pewnie
> debilne i zupełnie bezsensowne, ale nie mogę dojść z nim do ładu. Chodzi
> o to, że chciałabym najbliższej rodzinie - tj. przyjaciółce, jej
> rodzeństwu i mamie dać po róży, piątą różę wrzucić do grobu. Tak mi się
> jakoś wydaje, że tak właśnie powinno być. Czy tak powinno się robić? Czy
> zrobię jakąś głupotę? Czy tak sie robi czy tak się nie robi? Nie chcę
> jakiegoś widowiska z siebie zrobić. Nie wiem. Mam nadzieję, że
> napiszecie, co o tym myślicie. Są to bardzo bliscy mi ludzie.
A pogrzeb w gronie kameralnym rodzinno--przyjacielskim czy szerszym?
Jakie to środowisko społeczne?
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-04 15:49:54
Temat: Re: OT?Pytanie w związku z pogrzebem.
> Nie wiem, czy to odpowiednia grupa, ale nie mam pomysłu na inną. Zmarł
> ojciec mojej przyjaciółki, jutro jest pogrzeb. Sęk w tym, że nigdy
> wcześniej nie byłam na żadnym pogrzebie (unikałam jak się tylko dało) i
> nie do końca wiem, jak się zachować. Moje wahanie wyda Wam się pewnie
> debilne i zupełnie bezsensowne, ale nie mogę dojść z nim do ładu. Chodzi
> o to, że chciałabym najbliższej rodzinie - tj. przyjaciółce, jej
> rodzeństwu i mamie dać po róży, piątą różę wrzucić do grobu. Tak mi się
> jakoś wydaje, że tak właśnie powinno być. Czy tak powinno się robić? Czy
> zrobię jakąś głupotę? Czy tak sie robi czy tak się nie robi? Nie chcę
> jakiegoś widowiska z siebie zrobić. Nie wiem. Mam nadzieję, że
> napiszecie, co o tym myślicie. Są to bardzo bliscy mi ludzie.
Najlepiej zapytaj o tym na grupie dotyczacej savoir vivre.
Ja bylem na dwoch pogrzeb i uwazam, ze pomysl z rozami jest kompletnie
chybiony. Jedyne co wypada zrobic to zapalic znicz na grobie, nie skladac
zadnych kondolencji ani nic, tylko poczekac az pogrzeb dobiegnie konca,
jesli rodzina zaprosi Cie na stype to idz i zachowuj sie przyzwoicie, jesli
nie to wracaj do domu. Tyle.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-04 15:54:46
Temat: Re: OT?Pytanie w związku z pogrzebem.wydawało się że <Tami> miał rację
<news:bqnkp3$n11$1@SunSITE.icm.edu.pl> ale:
> Chodzi o to, że chciałabym najbliższej
> rodzinie - tj. przyjaciółce, jej rodzeństwu i mamie dać po róży,
> piątą różę wrzucić do grobu.
wydaje mi się, że w kontekście śmierci, wręczanie róż
jest nieadekwatne do sytuacji. ale dużo zależy od
zwyczajów i twoich relacji z rodziną zmarłego. i z nim samym za życia.
--
Stirlitz szedł nocą przez las. Nagle zobaczył na drzewie świecące oczy.
- Sowa - pomyślał Stirlitz.
- Sam jesteś sowa - pomyślał Bormann.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-04 16:05:25
Temat: Re: OT?Pytanie w związku z pogrzebem.Moim zdaniem romantyzm nie jest wskazany w takiej chwili. I tak wszyscy będą
rozbici, po co to jeszcze wzniecać. Abstrahuję od stosowności, bo i to
wątpliwe.
enni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-04 16:10:22
Temat: Re: OT?Pytanie w związku z pogrzebem.enni
<e...@g...pl>
news:bqnm07$ji3$1@inews.gazeta.pl:
> Moim zdaniem romantyzm nie jest wskazany w takiej chwili. I tak wszyscy
> będą rozbici, po co to jeszcze wzniecać. Abstrahuję od stosowności, bo i
> to wątpliwe.
Czy na pewno chodziłoby o "romantyzm"?
Byłoby to chyba raczej symboliczne odwołanie się do życia i miłości.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-04 16:10:47
Temat: Re: OT?Pytanie w związku z pogrzebem."Tami" w wiadomości news:bqnkp3$n11$1@SunSITE.icm.edu.pl napisal(a):
>
> Zmarł ojciec mojej przyjaciółki, jutro jest pogrzeb. Sęk w tym,
> że nigdy wcześniej nie byłam na żadnym pogrzebie (unikałam
> jak się tylko dało) i nie do końca wiem, jak się zachować.
Tak. Wielu ludzi ma chyba z tym problem. Do tej pory zawsze robilismy tak,
ze skladalismy sie na jakies kwiaty. Idac w kondukcie zalobnym trzymalismy
sie na koncu. Pozniej w odpowiednim momencie skladalismy kwiaty (do grobu
podchodzila jedna osoba) i odchodzilismy.
Staralem sie postawic na miejscu kolegi. Ja osobiscie wolalbym milczec.
Przy kondolencjach bylbym zmuszony do tego aby skupic uwage na innych, aby
zareagowac, cos powiedziec. A coz moga slowa w takiej chwili? Koledzy
zapewne maja podobne podejscie i dlatego w takich sytuacjach ograniczalismy
sie do tego aby byc.
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-04 16:14:29
Temat: Re: OT?Pytanie w związku z pogrzebem.wydawało się że <enni> miał rację
<news:bqnm07$ji3$1@inews.gazeta.pl> ale:
> Moim zdaniem romantyzm nie jest wskazany w takiej chwili. I tak
> wszyscy będą rozbici, po co to jeszcze wzniecać. Abstrahuję od
> stosowności, bo i to wątpliwe.
no, dyć i ja tak sadzę.
--
Wierz mi: nie ufaj nikomu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-04 16:19:54
Temat: Re: OT?Pytanie w związku z pogrzebem.enni
<e...@g...pl>
news:bqnm07$ji3$1@inews.gazeta.pl:
> Moim zdaniem romantyzm nie jest wskazany w takiej chwili. I tak wszyscy
> będą rozbici, po co to jeszcze wzniecać. Abstrahuję od stosowności, bo i
> to wątpliwe.
Czy na pewno chodziłoby o "romantyzm"?
Byłoby to chyba raczej symboliczne odwołanie się do życia i miłości.
Myślisz, że istotne znaczenie ma to, czy byłby zamierzony? Nie sądzę.
enni
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-04 16:30:11
Temat: Re: OT?Pytanie w związku z pogrzebem.On 12/4/2003 4:47 PM, Paweł Niezbecki wrote:
> A pogrzeb w gronie kameralnym rodzinno--przyjacielskim czy szerszym?
To będzie wojskowy pogrzeb.
> Jakie to środowisko społeczne?
On był żołnierzem ale nie w służbie czynnej. Bedzie mnóstwo gości ze
środowiska wojskowego, ale rodzina należy do zwykłej klasy
średniej..Jeśli o to Ci chodziło.
Pozdrorawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |