| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-08-01 11:48:58
Temat: Obieg powietrza czy No Frost ??Witam,
w archiwum znalazlem tylko jeden watek na ten temat, i to sprzed ponad
pol roku.
Czy ktos moze podzielic sie doswiadczeniami z lodowkami
z obiegiem powietrza albo No Frost ??
Pozdrawiam,
Efreet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-08-01 12:38:35
Temat: Re: Obieg powietrza czy No Frost ??> Czy ktos moze podzielic sie doswiadczeniami z lodowkami
> z obiegiem powietrza albo No Frost ??
No Frost to obieg powietrza chociaz czasem obieg powietrza to nie "No
Frost" ;-) generalnie chodzi o to, ze lodowka No Frost chlodzi podobnie jak
klimatyzacja- wdmuchujac zimne powietrze do lodowki- sam obieg powietrza to
tylko bajer ktory raz widzialem i nie wiem w sumie czemu ma sluzyc poza moze
bardziej rownomierna temperatura w lodowce
zalety No Frost:
- nigdy nie musisz odmrazac zamrazarki, zero lodu w srodku (!)
- b. szybko schladza
- nie przechodza zapachy pomiedzy zywnoscia tak jak w zwyklej lodowce, nigdy
nie smierdzi
- nie trzeba sie pilnowac zeby szybko zamykac drzwi bo woda sie nie skrapla
- nic nie wlozonego bez opakowania nie gnije, nie plesnieje tylko co
najwyzej wysycha
wady No Frost:
- wysoka cena
- zywnosc musi byc pakowana w woreczki, bo wszystko momentalnie wysycha
ogolnie bardzo polecam, nie kupilbym juz wiecej zwyklej lodowki
Tomasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-08-01 17:13:57
Temat: Re: Obieg powietrza czy No Frost ??"Tomasz" <n...@o...pl> wrote in message
news:eani52$d73$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Czy ktos moze podzielic sie doswiadczeniami z lodowkami
>> z obiegiem powietrza albo No Frost ??
> No Frost to obieg powietrza chociaz czasem obieg powietrza to nie "No
> Frost" ;-) generalnie chodzi o to, ze lodowka No Frost chlodzi podobnie
> jak klimatyzacja- wdmuchujac zimne powietrze do lodowki- sam obieg
> powietrza to tylko bajer ktory raz widzialem i nie wiem w sumie czemu
> ma sluzyc poza moze bardziej rownomierna temperatura w lodowce
> zalety No Frost:
> - nigdy nie musisz odmrazac zamrazarki, zero lodu w srodku (!)
> - b. szybko schladza
> - nie przechodza zapachy pomiedzy zywnoscia tak jak w zwyklej lodowce,
> nigdy nie smierdzi
> - nie trzeba sie pilnowac zeby szybko zamykac drzwi bo woda sie nie
> skrapla - nic nie wlozonego bez opakowania nie gnije, nie plesnieje
> tylko co najwyzej wysycha
> wady No Frost:
> - wysoka cena
> - zywnosc musi byc pakowana w woreczki, bo wszystko momentalnie wysycha
> ogolnie bardzo polecam, nie kupilbym juz wiecej zwyklej lodowki
> Tomasz
Mam electroluxa ERB 3660. w zyciu nie kupie lodówki innej niż nofrost.
chociaż tak jak zauważył Tomasz trzeba wszystko pakowac w torebki/pojemniki
bo wysycha. Jak została przywieziona pare lat temu i włączona to tylko od
czasu do czasu sie przetrze półki i ścianki w chłodziarce. a zamrazalnik od
włączenia tylko sie wkłada i wyjmuje. nie wiem jak kiedyś mogłem rozmrazac
lodówke
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-08-01 20:28:51
Temat: Re: Obieg powietrza czy No Frost ??> > zalety No Frost:
> > - nic nie wlozonego bez opakowania nie gnije, nie plesnieje
> > tylko co najwyzej wysycha
> > wady No Frost:
> > - zywnosc musi byc pakowana w woreczki, bo wszystko momentalnie wysycha
To jeszcze z poprzedniego postu, w skrocie - zaleta jest ze nic wlozonego
bez opakowania nigdy sie nie zepsuje, bo od razu uschnie :>
Dodatkowy wniosek - to co jest w opakowania psuje sie normalnie (te obslinione
wedliny z woreczkow...).
Zastanawiam sie czy wada zwyklej lodowki jest to ze wlozone bez woreczka
sie zepsuje, czy ze sie nie ususzy.
> nie wiem jak kiedyś mogłem rozmrazac lodówke
Parafrazujac...nie wiem jak mozna wszystko pakowac w torebki ;-)
Podzielajac zdanie kolegow o niewatpliwych zaletach lodowek no-frost
nie demonizowalbym. Normalna lodowka tez chlodzi, rozmrazanie raz na pol roku
nikomu jeszcze nie zaszkodzilo. Nawet jak sie zostawi drzwi
otwarte na ladnych pare minut to nie poplynie tak od razu (chyba ze ktos
ma w pamieci minska jakiegos, czy silesie, ale tam plywalo nawet przy
zamknietych drzwiach czesto). Mysle ze szkoda robic na ten temat doktoratow.
jesli komus odpowiada pakowanie wszystkiego w woreczki, to smialo nofrosta,
jesli nie to nie. Obieg powietrza w zwyklej jest bez sensu. Skoro
ma byc obieg to juz lepiej nofrosta.
pozdrawiam
Bruno
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-08-01 22:01:17
Temat: Re: Obieg powietrza czy No Frost ??> zamknietych drzwiach czesto). Mysle ze szkoda robic na ten temat
> doktoratow.
> jesli komus odpowiada pakowanie wszystkiego w woreczki, to smialo
> nofrosta,
> jesli nie to nie. Obieg powietrza w zwyklej jest bez sensu. Skoro
> ma byc obieg to juz lepiej nofrosta.
No frosta kupilbym... tylko z jednego powodu: baaardzo lubie suche na kosc i
super twarde kabanosy ;-))
Pozdrawiam
Jasiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-08-02 09:50:06
Temat: Re: Obieg powietrza czy No Frost ??BrunoJ napisał(a):
>>>zalety No Frost:
>>>- nic nie wlozonego bez opakowania nie gnije, nie plesnieje
>>>tylko co najwyzej wysycha
>
>
>>>wady No Frost:
>>>- zywnosc musi byc pakowana w woreczki, bo wszystko momentalnie wysycha
>
> To jeszcze z poprzedniego postu, w skrocie - zaleta jest ze nic wlozonego
> bez opakowania nigdy sie nie zepsuje, bo od razu uschnie :>
> Dodatkowy wniosek - to co jest w opakowania psuje sie normalnie (te obslinione
> wedliny z woreczkow...).
zaraz zaraz...dla uscislenia :)
"to co jest w opakowania psuje sie normalnie" - ale normalnie, czyli jak
bez no frosta rowniez w woreczku, czy jak bez no frosta, bez woreczka ?? :P
> Zastanawiam sie czy wada zwyklej lodowki jest to ze wlozone bez woreczka
> sie zepsuje, czy ze sie nie ususzy.
>>nie wiem jak kiedyś mogłem rozmrazac lodówke
>
> Parafrazujac...nie wiem jak mozna wszystko pakowac w torebki ;-)
ze wzgledow ekologicznych korzystam z wynalazku zwanego reusability :)
i jak w takiej torebce w wyniku eksploatacji pojawi sie mala,
niezauwazalna dziurka ?? to mamy suchary ?? no nieciekawa perspektywa :)
> Podzielajac zdanie kolegow o niewatpliwych zaletach lodowek no-frost
> nie demonizowalbym. Normalna lodowka tez chlodzi, rozmrazanie raz na pol roku
> nikomu jeszcze nie zaszkodzilo. Nawet jak sie zostawi drzwi
> otwarte na ladnych pare minut to nie poplynie tak od razu (chyba ze ktos
> ma w pamieci minska jakiegos, czy silesie, ale tam plywalo nawet przy
> zamknietych drzwiach czesto). Mysle ze szkoda robic na ten temat doktoratow.
> jesli komus odpowiada pakowanie wszystkiego w woreczki, to smialo nofrosta,
> jesli nie to nie. Obieg powietrza w zwyklej jest bez sensu. Skoro
> ma byc obieg to juz lepiej nofrosta.
Ja mam Minsk i jest ok - praktycznie nie trzeba rozmrazac :)
Efreet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-08-02 09:56:40
Temat: Re: Obieg powietrza czy No Frost ??> No frosta kupilbym... tylko z jednego powodu: baaardzo lubie suche na kosc
> i super twarde kabanosy ;-))
do tego jest idealne ;-)
a co do reszty to tak jak z pilotem do telewizora czy automatyczna skrzynia
biegow w samochodzie- do czasu jak ktos sam nie doswiadczy to nie zrozumie
na co to komu :-) a wedliny mozna pakowac w papier nie woreczki
Tomasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-08-02 15:43:21
Temat: Re: Obieg powietrza czy No Frost ??Normalnie w lodówce trzyma się żywność w pojemnikach/woreczkach itp, kto trzyma
pokrojone wędliny bez żadnego opakowania? Mam od 2 miesięcy Samsunga nofrost -
nie żałuję, większość zalet wymienionych przez kolegów wyżej zdążyłem już
docenić - nie kupiłbym juz lodówki bez tego systemu. Bardzo szyko chłodzi, mimo
ustawienia na minium.
--
Pozdrawiam
Raff
PS. Usuń box z adresu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-08-02 19:23:25
Temat: Re: Obieg powietrza czy No Frost ??> Normalnie w lodówce trzyma się żywność w pojemnikach/woreczkach itp, kto
> trzyma pokrojone wędliny bez żadnego opakowania?
czasem taka potrzeba jest, chocby na chwile.
> Mam od 2 miesięcy Samsunga nofrost -
> - nie kupiłbym juz lodówki bez tego systemu. Bardzo szyko chłodzi, mimo
> ustawienia na minium.
Kazda wspolczesna dobra lodowka chlodzi szybko. pytanie jaka miales
poprzednio.
pozdrawiam
Bruno
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-08-02 19:37:57
Temat: Re: Obieg powietrza czy No Frost ??> > To jeszcze z poprzedniego postu, w skrocie - zaleta jest ze nic wlozonego
> > bez opakowania nigdy sie nie zepsuje, bo od razu uschnie :>
> > Dodatkowy wniosek - to co jest w opakowania psuje sie normalnie (te
> > obslinione wedliny z woreczkow...).
>
> zaraz zaraz...dla uscislenia :)
> "to co jest w opakowania psuje sie normalnie" - ale normalnie, czyli jak
> bez no frosta rowniez w woreczku, czy jak bez no frosta, bez woreczka ?? :P
rowniez w woreczku.
> > Parafrazujac...nie wiem jak mozna wszystko pakowac w torebki ;-)
>
> ze wzgledow ekologicznych korzystam z wynalazku zwanego reusability :)
> i jak w takiej torebce w wyniku eksploatacji pojawi sie mala,
> niezauwazalna dziurka ?? to mamy suchary ?? no nieciekawa perspektywa :)
nie wiem, nie musze sie tym przejmowac. Sucharow nie lubie.
> Ja mam Minsk i jest ok - praktycznie nie trzeba rozmrazac :)
Praktycznie trzeba chocby dla higieny. Bo powodow typu kupa lodu
to oczywiscie nie ma.
Ja tak nie jestem jakims specjalnym przeciwnikiem no-frosta, ale po prostu
nie do konca czuje wartosc dodana. Macalem u paru ludzi i jak dla mnie zwykla
lodowka, tyle ze trzeba wszystko pakowac.
pozdrawiam
Bruno
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |