Data: 2002-02-21 10:01:43
Temat: Odp: 18
Od: "tren R" <t...@2...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Willie The Pimp <w...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a51c59$fp4$...@n...tpi.pl...
> Rzeczywiście nie rozumiesz.
> Nie Ty jeden.
uff...
juz myślałem że mi sie zwoje wyprostowały ;-)))))
> A poczytalbyś DOKŁADNIE moje teksty, to pisałbyś sensownie.
> Więc powtarzam - "podniesienie granicy wieku zniweluje PEWNIEN PROCENT
> zagrożenia..." itd.
>
> Pewien procent, rozumiesz?
> Nie - wszystkie przypadki, tylko "pewnien procent".
> Więc stwierdzenie "pewnien procent" wyklucza takie przypadki, jak opisany
> wyżej recydywista.
> Ci, niestety, pozostaną pewnie do grobowej deski pojebani. Cóż... syf na
tym
> świecie, widac, musi być.
>
> No, czy wyjaśniłem jasno?
> Czy muszę tak jak saulo-podobnym zastosować wykład dla czubów?
tak. rozumiem co piszesz. pewien procent. rozumiałem to juz wcześniej.
i nadal się zastanawiam na jakiej podstawie taj wnioskujesz?
cyt z twojego puierwszego posta:
"Banda niedojrzałych gówniarzy, wyrostków i śmieci, którzy przez fakt
nadania im dowodu osobistego i możliwości wstępu do nocnych knajp poczuli
się nagle dorośli. Efekt - jeden chuj z drugim potem porozpierdalają
przystanki, kosze, znaki dorgowe, witryny sklepowe itd. Czasem pobiją se
kogoś, bo co - nie wolno?"
no to przyjrzyj sie kolego statystykom przestepstw młodocianych - tych
którzy nie maja jeszcze dowodu
do czego dążę - nie zgadzam sie z twoją tezą o "zniwelowaniu pewnego
procentu zagrożenia".
nie świadcza za nia żadne przesłanki.
> > wytłumacz mi co takiego dzieje się w momencie otrzymania dowodu.
> > chyba że ci sie nie chce to sobie odpuść.
>
> Zawsze mi się chce :)
> Odpowiedź jest krótka - co głowa to inne reakcje.
> Dla jednego dowód rzeczywiście odmieni jakoś-tam życie, dla innego będzie
to
> kawałek zielonej książeczki i tyle.
> WP
więc - jaka różnica w wieku..? dla jednego bedzie to.. dla drugiego to...
sam widzisz..
pzdr
trenR
|